Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 października 2003 r.
12:20
Edytuj ten wpis

Jestem "Dziki”

Stary loch, wielki jak hangar. Na ścianach pochodnie, w głębi scena i potężny zestaw kolumn. Na scenie niewysoki koleżka, ubrany w bojówki moro, bluzę z kapturem i skórę. Wydziera się na całe gardło do tłumu nastolatków pod sceną. Kto by pomyślał, że następnego dnia do ich babci będzie... wygłaszał homilię w kościele.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Ruah to z hebrajskiego ożywczy powiew. W Biblii pojawia się po raz pierwszy, kiedy Bóg tchnął życie w człowieka. Czyli wskrzeszenie - wyjaśnia ks. Tomasz "Dziki” Źwiernik. Siedzimy w jego mieszkaniu na plebanii. Artystyczny bałagan, graffiti z Jezusem na ścianie i potężny zestaw płyt kompaktowych - Sepultura, Armia, U2.
RUAH to wspólnota, której przewodzi ks. Tomasz. RUAH to czytanie Biblii i dyskusje, na które co sobota przychodzi kilkadziesiąt nastolatków. RUAH to koncerty rockowe, które w porywach przyciągają kilkutysięczną publiczność, a ostatnio nawet koncerty hiphopowe. RUAH to zespół reggae, amatorski teatr, zin i lista przebojów prowadzona na antenie Katolickiego Radia Zamość.
- Kiedyś młodzi ludzie jeździli na koncerty, zakładali zespoły, nawiązywali kontakty, działo się masę rzeczy. Teraz rozmawiają głównie przez Internet, a jak coś robią, to dla kariery, pieniędzy. Niezależna sztuka, bezpośrednie więzi, to wszystko leży. Staram się to trochę ożywić, wskrzesić - wyjaśnia ks. Tomasz.

\"Dziki” i \"Żwirek”

W roku 1988 Tomasz Źwiernik przyjechał z Komarowa, gdzie się urodził i wychował, do Zamościa, gdzie miał rozpocząć naukę w I LO.
- To były czasy Jarocina. Ale tak naprawdę to w mojej klasie wszyscy słuchali Modern Talking albo rzeczy w tym stylu. "Żwirek” (tak nazywali Źwiernika w liceum) był wtedy właściwie jedyną oprócz mnie osobą, która słuchała rocka i akceptowała punkowe kapele - opowiada Kordian Klaczyński, kiedyś punk, obecnie wykładowca w Wyższej Szkole Dziennikarstwa i doktorant na Wydziale Filozofii UMCS, jednocześnie redaktor Dziennika Wschodniego. - Sam grał w kilku zespołach.
- To były dosyć barwne czasy, jeżeli chodzi o zabawę i alkohol. Ale "Żwirek” od początku mówił, że będzie księdzem i nie pił. Do czasu. Na jednej z osiemnastek powiedział: "Dzisiaj będę pił”. Skończyło się na tym, że spał w wannie... Jak poszedł do seminarium, znowu się uspokoił. No ale na pewno nie można mówić, że używki zna tylko z książek - mówi K. Klaczyński.
W tamtym czasie Źwiernik regularnie jeździł na festiwale w Jarocinie. Na jednym z nich doszło do ważnego wydarzenia.
- To był koncert No Longer Music. Kapela rockowa, ale grali przed jakimś kościołem. Śpiewali o Bogu, a wtedy ludziom nie mieściło się to w głowie. Wokalista wezwał każdego, aby przyjął Boga. I ta jarocińska publika - punki, metale - zaczęli się modlić. Dotarło do mnie wtedy, że nie chodzi o pobożnie złożone rączki i jakieś tam schematy, a chodzi o Ducha - opowiada T. Źwiernik.
Kilkanaście lat później osobiście zorganizuje i zapowie występ NLM. Zanim jednak do tego doszło, musiała powstać wspólnota RUAH. W 1998 roku młody ks. Źwiernik trafił do parafii Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Tomaszowie Lubelskim. Wtedy miał już przezwisko "Dziki”, które nadali mu koledzy z seminarium ze względu na ciężką muzykę, której słuchał. Miał też potrzebę działania.
- Zagadałem do grupy koleżków, którzy wyglądali tak, jak ja parę lat przedtem. No i po chwili stanęło na tym, że zrobimy koncert - wspomina ks. Źwiernik. - To było na pielgrzymce. Byliśmy tam w sporej grupie. Wyróżnialiśmy się trochę, bo mieliśmy glany, punkowe ciuchy i pogowaliśmy na apelach - opowiada Jacek Krzaczkowski, obecnie doktorant na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po jakimś czasie przyszedł czas na koncert. Nie byle jaki koncert, bo na stadionie - z Armią, Howkiem i 2 Tm 2,3. Ale wszystko o mało nie skończyło się katastrofą. Na tydzień przed terminem brakowało jeszcze 9 tysięcy zł, a plakaty już wisiały na mieście. - Pomyślałem sobie, że jakby co: sprzedam samochód - wspomina Źwiernik.
- Jak nam powiedział, że chce coś takiego zrobić, to myśleliśmy, że tak sobie gada. Dla nas wtedy to była zupełna abstrakcja, ale w końcu zaczęliśmy łazić po firmach i prosić o kasę - opowiada J. Krzaczkowski. W ostatniej chwili, zamęczani stałymi wizytami, sponsorzy dali pieniądze. Na koncert na stadionie Tomasovii przyszło ponad 3 tys. widzów. A kiedy trzy lata temu Źwiernik został przeniesiony do parafii pw. Św. Michała Archanioła do Zamościa, RUAH był już niemal instytucją.

Nie Śpijcie Nie

Kazamaty w sercu dawnych murów obronnych Zamościa, środa ósmego października. Kilkanaście osób już jest, za chwilę przyjdą następni. Trzeba zrobić scenografię. Następnego dnia koncert z cyklu "Twierdza - Zamość”, jako gwiazda wystąpi Flapjack. Grzesiek mocuje do ściany wielkie płótno. Widnieje na nim profil twarzy z fryzurą "na Irokeza”.
- W liceum słuchałem metalu i dowiedziałem się od kumpli, że ktoś robi fajne koncerty w Tomaszowie. Pojechałem i dopiero wtedy dowiedziałem się, że to ksiądz - opowiada Grzegorz Wróbel, student zamojskiej filii Akademii Rolniczej w Lublinie. - Później przyszedłem na pierwszy koncert w Bramie w Zamościu pod hasłem "Nie Śpijcie Nie”. Miałem nogę w gipsie, podszedł "Dziki” zagadał, bo znał mnie z widzenia. I tak stopniowo zacząłem chodzić na spotkania, a od jakiegoś czasu pomagam przy koncertach - mówi Grzesiek.
Pytam go, jak jego zbliżenie do Kościoła odebrali znajomi.
- Mam takich kumpli co kiedyś, jak na ulicy się mijali, to mówili: "Ave Satan!” i pokazywali "rogi” z pięści. I jakoś nie mam z nimi konfliktów - wyjaśnia Grzesiek. Wielkie płótno z "Irokezem” już wisi na ścianie.
- No dobra, zrobiłam, ale ten cały RUAH to trochę nie moje klimaty. Za bardzo mi się kojarzy z Oazą. Poza tym, delikatnie mówiąc, nie czuję takiej muzyki - Agnieszka Splewińska, autorka "Irokeza” uczy się w zamojskim Liceum Plastycznym i słucha reggae. - Księdza poznałam przy "Aniołach” (zamojski festiwal młodzieży, który odbył się w czerwcu), no i okazało się, że można się z nim zabrać na Slot Art Festiwal pod Wrocławiem. Teraz pomagam przy scenografii, bo to daje możliwość, żeby coś zrobić - kończy dziewczyna.

Zone of God

W ciągu naszej półgodzinnej rozmowy ksiądz odbiera chyba ze cztery telefony.
- Ale historia! Dzwonił do mnie manager Molesty; to czołówka polskiego hip-hopu - uśmiecha się "Dziki” po odłożeniu słuchawki. - Chcą coś zrobić tutaj, w Zamościu - cieszy się. Na początku roku zrobił imprezę dla hip-hopowców pod hasłem Zone of God. Przyszło około 700 osób, więc powtórzył to z podobnym skutkiem. W tym samym czasie zaczął prowadzić listę przebojów na antenie Katolickiego Radia Zamość. Na piosenki Huntera, Soufly czy Flapjacka głosuje co tydzień blisko 800 osób.
- To jedna z najbardziej popularnych audycji w naszej stacji. Ludzie dzwonią nawet z Łęcznej czy Lublina. Ksiądz ma do tego dryg - mówi Arkadiusz Efner, realizator dźwięku w KRZ.

Pozostałe informacje

ChKS Chełm wygrał 3:1 z KKS Mickiewiczem Kluczbork i wywalczył sportowy awans do PlusLigi

ChKS Chełm mistrzem PLS 1. Ligi. Chełmianie lepsi od KKS Mickiewicza Kluczbork

W trzecim spotkaniu finałowym play-off ChKS Chełm pokonał KKS Mickiewicza Kluczbork 3:1 i wywalczył awans do PlusLigi. Chełmian czeka teraz weryfikacja pod względem formalnym i finansowanym przed wydaniem licencji na występ w elicie

Kibice Orlen Oil Motoru będą musieli chwilę poczekać na kolejny mecz swoich pupili

Orlen Oil Motor nie pojedzie w Grudziądzu. Piątkowy mecz przełożony

Nie w najbliższy piątek, a dopiero w niedzielę, 18 maja odbędzie się mecz piątej kolejki PGE Ekstraligi: Bayersystem GKM Grudziądz z Orlen Oil Motorem Lublin.

Papież Leon XIV

Nowy papież potrafi wsłuchać się w głos serca drugiego człowieka

Wiesław Dawidowski, który podobnie jak Leon XIV jest augustianinem powiedział, że to będzie bardzo spokojny pontyfikat. Nowy papież jest nie tylko wielkim dyplomatą, ale przede wszystkim potrafi wsłuchać się w głos serca drugiego człowieka – dodał.

Julia Ostrowska rozegrała dobry mecz

Polska przegrała z Hiszpanią i straciła szansę na awans do półfinału mistrzostw Europy U-17

Biało-Czerwone były wyraźnie słabsze od drużyny z Półwyspu Iberyjskiego.

Rywalizacja pomiędzy Patobasketem (biał-zielone stroje) i Matematyką jest bardzo wyrównana

Czas poznać mistrza rozgrywek LNBA

W sobotę o godz. 17.30 w hali I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica odbędzie się wielki finał rozgrywek.

Skonfiskowane papierosy

Palenia bezakcyzowych szkodzi Skarbowi Państwa

Ponad 3500 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy zabezpieczyli w tym tygodniu łukowscy policjanci. Taką ilość nielegalnych wyrobów tytoniowych mieli 43-latek z Siedlec i 50-latek z powiatu węgrowskiego. W przypadku wprowadzenia do obiegu takiej ilości bezakcyzowych papierosów Skarb Państwa straciłby ponad 55 tysięcy złotych.

Nowy cmentarz komunalny sąsiaduje z istniejącą, coraz bardziej zapełnioną, parafialną nekropolią. Pełne otwarcie gminnego obiektu prawdopodobnie jeszcze w tym roku

Kłopoty z cmentarzem. Wody gruntowe za wysoko

Nowy cmentarz komunalny przy ul. Pożowskiej w Końskowoli może już przyjmować urny z prochami zmarłych. Grzebanie tradycyjne ciągle nie jest możliwe - a to z powodu zbyt wysokiego poziomu wód.

Remont drogi powiatowej w Ortelu Królewskim

Droga powiatowa w remoncie. Mieszkańcy kilku wsi muszą jeździć objazdami

Niedługo mieszkańcy będą cieszyć się z nowej jakości drogi powiatowej z Ortela Królewskiego do Łomaz, ale póki co muszą korzystać z objazdów.

 kardynał Robert Prevost
Aktualizacja

Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost z USA i przyjął imię Leona XIV. Pierwsze słowa biskupa Rzymu

Kardynałowie zebrani na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej wybrali w czwartek papieża. Po godz. 18 z komina na dachu kaplicy uniósł się biały dym. Rozległy się dzwony. Na placu wiwatują tysiące ludzi. Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost z USA i przyjął imię Leona XIV.

Młodzieżowa Rada Miasta w Radzyniu Podlaskim

"Widzę potencjał w młodzieży i w mieście". 15 młodych osób ma głos

Najpierw trzeba było wysłać zgłoszenie z podpisami poparcia, później komisja oceniała kandydaturę. W końcu Młodzieżowa Rada Miasta w Radzyniu Podlaskim zebrała się na inauguracyjnej sesji.

W składzie Polaków na mecz z Izraelem pojawił się Piotr Jarosiewicz z Azotów, zabrakło za to Marka Marciniaka

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych gorsza od Izraela. Nieudany debiut nowego trenera

W spotkaniu piątej kolejki eliminacji mistrzostw Europy reprezentacja Polski mężczyzn przegrała na wyjeździe z Izraelem 31:33. Tym samym awans na przyszłoroczny czempionat Starego Kontynentu stanął pod znakiem zapytania. Wszystko wyjaśni się w niedzielę, kiedy zostanie rozegrana ostatnia seria spotkań

Poszukiwany w drodze na dwuletni "turnus" resocjalizacyjny

„Nikogo nie ma w domu”, dopóki nie przyjechali strażacy

Kryminalni z Puław zatrzymali 43-latka poszukiwanego dwoma listami gończymi. Mężczyzna ukrywał się za granicą, jednak wrócił niedawno do domu i próbował się ukryć. Zaręczali za niego sąsiedzi... do czasu, gdy na miejsce przyjechali strażacy, aby wyważyć drzwi. Wówczas mężczyzna opuścił mieszkanie dobrowolnie.

Lublin uczcił Dzień Zwycięstwa. Uroczystości z udziałem wojska i mieszkańców
galeria

Lublin uczcił Dzień Zwycięstwa. Uroczystości z udziałem wojska i mieszkańców

W czwartek, 8 maja, na Placu Litewskim odbyły się uroczystości z okazji Narodowego Dnia Zwycięstwa, upamiętniające zakończenie II wojny światowej.

Wielka radość strażaków. Dostali więcej, niż chcieli

Wielka radość strażaków. Dostali więcej, niż chcieli

Planowali kupić jeden defibrylator AED, a stać ich na trzy takie urządzenia. Bo zbiórka pieniędzy podczas I Dni Otwartych OSP w Krasnobrodzie poszła znacznie lepiej, niż zakładano.

Nagrodzeni artyści
Świdnik

Burmistrz nagrodził młodych artystów

Są niezwykle utalentowani, zdolni i dzielą się tym z innymi. To artyści, którzy zostali docenieni nie tylko przez ich odbiorców, ale i władze miasta. Kilkudziesięciu młodych artystów otrzymało kilka dni temu stypendia i nagrody od władz miasta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium