Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 kwietnia 2010 r.
16:30
Edytuj ten wpis

Katastrofa w Czarnobylu: Największa tragedia czy też największy blef XX wieku?

Choć od katastrofy minęło prawie ćwierć wieku Czarnobyl do dziś budzi emocje. Kojarzy nam się z gorzkim smakiem płynu Lugola, relacjami z opuszczonego w pośpiechu miasta, wstrząsającymi fotografiami niepełnosprawnych dzieci. – To mity – coraz głośniej mówią o katastrofie naukowcy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Raport UNSCEAR na temat czarnobylskiej katastrofy ujrzał światło dzienne już w 2001 roku. Powstał przy współpracy 142 specjalistów w zakresie promieniowania atomowego z całego świata. Naukowcy przedstawili zupełnie inną rzeczywistość, niż znamy. – Nie było tysięcy ofiar śmiertelnych, a mieszkańcy napromieniowanych terenów nie chorują częściej na nowotwory i nie rodzi się więcej dzieci z wadami genetycznymi – twierdzą specjaliści.

Godzina zero

26 kwietnia 1986 roku o godz. 1.26 w nocy eksploduje czwarty reaktor elektrowni atomowej w Czarnobylu. Wybuch uwolnia 400 razy więcej promieniowania niż Hiroszyma, a blok reaktora płonie przez 10 dni zatruwając kilometry północnej Ukrainy, Południowej Białorusi i Rosji.

27 kwietnia 1986 roku między godz. 13, a 16 ponad tysiąc autobusów ewakuuje26 tysięcy mieszkańców Prypeci. Mają wrócić za trzy dni, więc biorą tylko to, co najbardziej potrzebne. Nie wracają nigdy.

28 kwietnia o godz. 7 rano stacja monitoringu radiacyjnego w Mikołajkach zarejestruje 550 tys. razy większą radioaktywność izotopów promieniotwórczych w powietrzu. Po godz. 10.00 Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej (CLOR) ogłasza alarm.

Tego samego dnia w nocy na spotkaniu w Komitecie Centralnym PZPR zapadają najważniejsze decyzje: dzieciom podać płyn Lugola i wstrzymać wypas bydła na łąkach. Zaleca też picie mleka w proszku i ograniczenie jedzenia świeżych owoców i warzyw. Ale oficjalnego komunikatu o skażeniu radioaktywnym nadal nie ma. Jednak nie zamknięto szkół, nie odwołano pochodów pierwszomajowych.

Życie za Lugola

Przed aptekami ustawiały się kilometrowe kolejki. – To były straszne dni – wspomina dziś Anna Jończyk, emerytowana farmaceutka z Lublina. – Nie nadążaliśmy robić płynu. Znajomi i rodzina bombardowała nas telefonami. Jedyny aparat w aptece bez przerwy się blokował.

Płyn Lugola to wodny roztwór jodku potasu i jodu, który zapobiega kumulowaniu się w tarczycy dzieci radioaktywnego izotopu. – Dorośli nie powinni w ogóle Lugola pić, bo mógł im zaburzyć pracę gruczołu. Ale sama widziałam, jak jeden z panów wypił kieliszek jeszcze w aptece. Nikt wtedy ludzi nie informował o tym dlaczego mają brać to, a nie co innego – wspomina farmaceutka.

Jan Kondratowicz – Kucewicz z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej miał wówczas dyżur. – Ludzie dzwonili do szpitala, pytali co mają robi, oczekiwali od nas wyjaśnień. Pamiętam, że usiłowałem się skontaktować z lekarzem dyżurnym województwa i kraju. Usłyszałem, że nic się nie dzieje, że to pogłoski i trzeba zachować spokój.

Śmierć czy propaganda?

Ile osób zginęło w czasie wybuchu reaktora? Ile poważnie zachorowało w wyniku napromieniowania? Początkowo szacowano, że umrze kilkadziesiąt lub nawet kilkaset tysięcy ludzi. Dziś te szacunki są mniej drastyczne. U dzieci na napromieniowanych terenach zdiagnozowano 1800 przypadków zachorowań na raka tarczycy.

Ubiegłoroczny raport Forum Czarnobylskiego (z 2004 roku) ocenia, że spośród milionów ludzi wystawionych na działanie radioaktywnej chmury z Czarnobyla wkrótce na białaczkę lub inne nowotwory umrze około 4 tys. A raport UNSCEAR wręcz bagatelizuje sprawę – 30 pracowników elektrowni to według ekspertów jedyne ofiary śmiertelne.

Przy usuwaniu skutków katastrofy pracowało 240 tys. ludzi, zwanych "likwidatorami”. Do tej pory na białaczkę, choroby serca i inne nowotwory zmarło 230 z nich. Wielu z nich choruje na kataraktę, schorzenia typowego dla niedoszłych ofiar wybuchu bomb atomowych w Japonii.

– Badania przeprowadzone wśród pracujących przy usuwaniu skutków awarii wskazują, że są oni nawet zdrowsi niż osoby, które nie były nawet narażone na promieniowanie – twierdzi tymczasem prof. Zbigniew Jaworowski, przewodniczącym Rady Naukowej CLOR i członek UNSCLEAR.

Władze Ukrainy, które mogłyby udostępnić prawdziwe dane na temat skutków katastrofy, co roku dostają z zagranicy 150 milionów dolarów zapomogi. To pieniądze na renty, odszkodowania i zapomogi dla rzekomych ofiar wybuchu i promieniowania. Kto więc chciałby przyznać, że poszkodowanych jest najwyżej kilkanaście tysięcy, a nie sześć milionów ludzi, jak podają oficjalne statystyki?

By nie urodzić mutanta

Tuż po katastrofie tysiące Ukrainek i Białorusinek zdecydowało się lub zostało namówionych przez lekarzy na usunięcie ciąży. Szacuje się się, że w latach 1986-1987 w obu republikach ZSRR liczba aborcji była równa jednej trzeciej wszystkich dzieci, które w tym czasie przyszły na świat w całej Europie Wschodniej.

W Europie Zachodniej na usunięcie ciąży zdecydowało się od 100 do 200 tys. kobiet. Ile takich zabiegów wykonano w Polsce? Tego nie wie nawet szef grupy lekarzy , która badała stan zdrowia Polaków po wypadku w Czarnobylu. – Nie dysponuję oficjalnymi danymi dotyczącymi naszego kraju – mówi prof. Janusz Nauman.

– To była prawdziwa psychoza. Naprawdę bałyśmy się urodzić mutanty – wspomina pani Grażyna z Lublina. – Ja postanowiłam zaryzykować i na zabieg się nie zdecydowałam. Ale znam takie co to zrobiły.

Do Czarnobyla poproszę

Czerwony las, gigantyczne grzyby mutanty, opuszczone szkoły, porzucone samochody i sam reaktor: olbrzymia konstrukcja ze stali i betonu, budowana w pośpiechu, dziś grozi zawaleniem. Krajobraz z miejsca, gdzie zatrzymał się czas, dziś kusi turystów.

– Gdy zobaczyłam zdjęcia, zrozumiałam że muszę tam pojechać. Kiedy najbliższa wyprawa? Weźmiecie 13-latkę?– pyta internautka na forum www.opuszczone.com.

Chcesz odczuć to na własnej skórze? Zobaczyć na własne oczy? Chcesz usłyszeć ciszę jakiej nigdy i nigdzie nie doświadczysz? – tak reklamują studenci Politechniki Warszawskiej swój Czarnobyl Tour. Wyjazd już za kilka dni.

Obowiązkowe wyposażenie to licznik Geigera, zatankowany do pełna samochód lub motocykl i aparat fotograficzny. Przezorni nakładają maskę z nawilżonej szmatki lub chusteczki. Można jechać na własną rękę lub z biurem podróży. Tak "przyjemność” to wydatek rzędu co najmniej tysiąca złotych.

Artykuł pochodzi z Dziennika Wschodniego, wydanie z 26 kwietnia 2006 roku


Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium