Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

10 grudnia 2010 r.
12:48
Edytuj ten wpis

Marzył o lataniu samolotem, sam zbudował symulator

0 11 A A

Marzył o prawdziwym lataniu, ale został pilotem wirtualnym. Darek Kołodziejski, pracownik Ośrodka Szkolenia Lotniczego Służb Ruchu Lotniczego w Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, zbudował w domu symulator samolotu wielozadaniowego. Teraz chce stworzyć w "Szkole Orląt” laboratorium uproszczonych symulatorów lotu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Zaczęło się jeszcze w podstawówce w latach 90. Największą frajdą był domowy zestaw: komputer Atari plus joystick. Pamiętam, że wszystkie programy trzeba było wgrywać przez magnetofon. Tak mnie wciągnęło, że siedzę w tym do dzisiaj – uśmiecha się Darek.

– Moja historia zatoczyła koło. Wprawdzie pilotem nie zostałem, ale symulatory rekompensują mi niespełnione marzenia o prawdziwym lataniu. Znowu jestem tym dzieciakiem "latającym” na Atari.

Lata w książkach

W końcu zabawa na komputerach przestała mu wystarczać i zaczął myśleć o zbudowaniu symulatora lotów.

– Było mi łatwiej, bo od lat interesuję się lotnictwem. Poza tym, skończyłem informatykę. A takich rzeczy, niestety, nie robi się z dnia na dzień. Trzeba wiedzieć wszystko, co się da o typie statku lotniczego, który chce się odwzorować w symulatorze. To lata siedzenia w dokumentacji, szukania parametrów, wyszukiwania różnych publikacji, zdjęć, śledzenia forów internetowych dla takich samych pasjonatów, niejednokrotnie też popełniania błędów – opowiada Darek.

– Oczywiście, nie dotrzemy do wszystkich informacji, wiele z nich nie jest dostępna dla zwykłego śmiertelnika. To są np. materiały zarezerwowane tylko dla wojska. Z tego wszystkiego powstaje projekt i dopiero wtedy można myśleć o kupowaniu części.
Wielokulturowa mieszanka

Symulator Darka – jak przyznaje sam konstruktor – to mix elementów z całego świata. – Symulatory to niełatwe hobby. Polski rynek jest bardzo ubogi w tego typu części, więc trzeba szperać w zagranicznych sklepach. Mam części z Europy, USA, a nawet Dalekiego Wschodu – wylicza konstruktor.

– To, niestety, oznacza też spore pieniądze. Do tej pory wydałem już 20 tys. zł, a ciągle myślę o tym czego mi jeszcze brakuje. Jak się już zacznie, to później przeznacza się na to każdą odłożoną sumę.

Na tym jednak nie kończy się ta wielokulturowa mieszkanka. Dzięki symulatorowi, Darek może "latać” z pasjonatami z całego świata.

– W Polsce jest mało osób, które mają symulatory z kabiną, większość ma typowo biurkowe zestawy. Za granicą jest ich znacznie więcej – mówi. – Możemy np. prowadzić walki powietrzne. Przeważnie z kilkoma osobami. Wszystko jednak zależy od przepustowości łącza. Teoretycznie, możliwa jest nawet setka uczestników!

Wirtualni piloci spotykają się też na międzynarodowych zlotach i forach internetowych.

Jak się chce, to można

Najtrudniejsze jest przygotowanie samego projektu i skompletowanie części. Przy tym montowanie i programowanie symulatora to już bułka z masłem.

– Kiedy ma się już wszystkie elementy, to jesteśmy w domu. Wtedy zaczyna się najciekawszy, ale też stresujący moment, bo nie wiadomo czy wszystko zacznie działać i jaki będzie efekt – przyznaje konstruktor.

– Kiedy jest już po wszystkim, satysfakcja jest ogromna. Świadomość, że samemu zrobiło się coś takiego jest bardzo budująca. Jestem żywym dowodem na to, że jak się chce, to można wszystko.

Prawie jak w samolocie

Na symulatorze, który skonstruował Darek, można m.in. wykonywać procedury przedstartowe, uruchamiać i sprawdzać silnik oraz inne systemy, kołować po płaszczyźnie lotniska, startować lub lądować według procedur VFR (Visual Flight Rules), wykonywać mniej lub bardziej zaawansowane misje bojowe z wykorzystaniem różnego uzbrojenia lotniczego.

– Skupiłem się głównie na tablicach przyrządów i elementach, które są niezbędne pilotowi w prawdziwym samolocie. Jeszcze wiele mi brakuje. Nie mam przełączników na bocznych panelach, które odpowiadają np. za zarządzanie funkcjami silnika czy układ informacji na wyświetlaczach. Ale to kwestia czasu – mówi konstruktor.

Przed startem Darek musi przygotować cały plan lotu. – Robię to samo, co piloci przed normalnym lotem. Studiuję mapy, szukam punktów orientacyjnych, lotnisk zapasowych, najbliższych tankowców, sprawdzam prognozę. Dopiero wtedy mogę programować lot. Przed startem łączę się też, oczywiście, z wieżą kontroli i czekam na pozwolenie na lot – opowiada konstruktor.

– Czas lotu zależy od tego, jakie zadania zostały zaprogramowane, czy to jest lot treningowy czy walka powietrzna. Ale, oczywiście, mógłbym latać bez końca.

Kropka nad i

Oprócz rozbudowy własnego symulatora Darek zamierza zrealizować jeszcze jeden projekt. Razem ze studentami z Koła Młodych Konstruktorów, które działa na Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, chciałby stworzyć laboratorium uproszczonych symulatorów lotu.

– To, co chcemy zrobić z chłopakami, to byłaby kropka nad "i”. W laboratorium docelowo zostałyby zainstalowane dwie sprzężone ze sobą kabiny samolotu wielozadaniowego wyposażone w odpowiednie oprogramowanie informatyczne. Umożliwiłoby to przeprowadzenie szeregu badań oraz pomogłoby w kształceniu teoretycznym i praktycznym studentów WSOSP – opowiada Darek.

– Na takim symulatorze można by było m.in. wykonywać misje treningowe i bojowe oraz prowadzenie walk powietrznych z innymi podobnie wyposażonymi stanowiskami symulacyjnymi. Koszt całości szacujemy na kilkaset tys. zł. Za niewielką sumę pieniędzy w skali profesjonalnego symulatora można zainstalować panele dotykowe, wyświetlacze ciekłokrystaliczne, interaktywne makiety urządzeń awionicznych.

Pozostałe informacje

Noc tylko dla dorosłych
11 maja 2024, 20:00

Noc tylko dla dorosłych

Zapraszamy na wyjątkowy wieczór do Piwnic Centrum Kultury w Lublinie. Z premierowym programem wystąpi Grupa Oł Maj Gad oraz lubelska performerka, tancerka i producentka burleski Harpy Queen.

Sztuczna inteligencja wykryje choroby przewodu pokarmowego

Sztuczna inteligencja wykryje choroby przewodu pokarmowego

W nowoczesny sprzęt została wyposażona pracownia endoskopowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Dzięki temu pacjenci mają czuć się bezpieczniej i bardziej komfortowo, ale lekarze szybciej wykryją zmiany.

Gol z połowy boiska, ponad 100 minut gry, Motor i Znicz Pruszków na remis po szalonym meczu [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Gol z połowy boiska, ponad 100 minut gry, Motor i Znicz Pruszków na remis po szalonym meczu [zdjęcia, wideo]

Czasami o meczach piłki nożnej mówi się, że emocji było w nich tyle, co na rybach. W spotkaniu Motoru Lublin ze Zniczem Pruszków było jednak zupełnie odwrotnie. Mieliśmy w nim wszystko: sporo goli, zwroty akcji, interwencje VAR i niesamowitą dramaturgię. Niestety, nie było za to happy-endu, bo skończyło się remisem 3:3. A ten wynik powoduje, że drużynie Mateusza Stolarskiego będzie jeszcze trudniej o miejsce w strefie barażowej.

Znamy numery list w wyborach do PE. Trzecia Droga pierwsza, a PiS na końcu

Znamy numery list w wyborach do PE. Trzecia Droga pierwsza, a PiS na końcu

Państwowa Komisja Wyborcza wylosowała dzisiaj numery list komitetów, które wezmą udział w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie odbędzie się 9 czerwca.

Problemy Lewartu w Tomaszowie Lubelskim. Lider po przerwie odwrócił losy meczu

Problemy Lewartu w Tomaszowie Lubelskim. Lider po przerwie odwrócił losy meczu

Lewart musiał się napracować na punkty w Tomaszowie Lubelskim, ale lider tabeli zrobił swoje. Goście przegrywali 0:1 jednak w drugiej połowie odwrócili losy spotkania i wygrali 2:1.

Kadet to brzmi dumnie. Uczennice i uczniowie klas wojskowych świętowali w Targach Lublin
Zdjęcia
galeria

Kadet to brzmi dumnie. Uczennice i uczniowie klas wojskowych świętowali w Targach Lublin

10 maja w Lublinie obchodzono II Wojewódzkie Dni Kadet. Święto było okazją do upamiętnienia zasług kadetów walczących o wolność Polski oraz wyrażenia dumy ze współczesnych – uczniów i uczennic klas wojskowych.

Zdjęcie z Dziennika Wschodniego Zdjęciem XX-lecia Grand Press Photo? Głosowanie tylko do północy

Zdjęcie z Dziennika Wschodniego Zdjęciem XX-lecia Grand Press Photo? Głosowanie tylko do północy

Jeszcze tylko dziś, do godz. 23.59, można głosować na Zdjęcie XX-lecia w jubileuszowej 20. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej – Grand Press Photo. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu, autorami dwóch z nich byli fotoreporterzy Dziennika Wschodniego!

Kochają stare samochody i dobrą zabawę
Zdjęcia/Wideo
galeria

Kochają stare samochody i dobrą zabawę

W Lublinie rozpoczął się V Rajd Ziemi Lubelskiej, będący II rundą Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych.

Przetarg na Lubelskie Centrum Piłki Nożnej rozstrzygnięty. Miasto wyda nieco więcej niż planowało

Przetarg na Lubelskie Centrum Piłki Nożnej rozstrzygnięty. Miasto wyda nieco więcej niż planowało

Urząd Miasta w Chełmie rozstrzygnął dzisiaj przetarg na budowę Lubelskiego Centrum Piłki Nożnej. Ratusz na inwestycję w ramach, której przebudowany zostanie Stadion Miejski przy ul. Szwoleżerów, a także powstaną trzy boiska treningowe: przy stadionie, Zespole Szkół Budowlanych i Geodezyjnych oraz Medycznym Studium Zawodowym (kryte balonem) wyda blisko 6 milionów złotych więcej niż planował.

Burmistrz obiecuje aquapark, ale zacznie od oświaty
Łęczna

Burmistrz obiecuje aquapark, ale zacznie od oświaty

Leszek Włodarski, nowy-stary burmistrz Łęcznej, przedstawił długą listę inwestycji w nowej kadencji. Czy uda mu się je zrealizować?

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Strażacy przeprowadzili sprawną akcję gaśniczą. Spłonęła część budowlanej konstrukcji.

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Do miasta ma trafić obszar dawnych stawów hodowlanych nad Klukówką. Takie obietnice padły tuż przed wyborami samorządowymi. Lasy Państwowe odpowiadają jednak, że pierwszy krok należy do samorządu.

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Mówił, że zarządzanie niektórymi miejskimi spółkami mu się nie podoba. Na razie ich prezesi odwołani nie zostali, ale w radach nadzorczych Rafał Zwolak, prezydent Zamościa zmiany już wprowadził. I to poważne.

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem
galeria

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem

Podczas pierwszej sesji nowej kadencji rady miasta przetestowana została uformowana dzień wcześniej koalicja, która wybrała prezydium. Na czele lubartowskiej rady stanął Tomasz Krówczyński z komitetu Wspólnoty Lubartowskiej. Zastępcą burmistrza został Radosław Szumiec.

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Ta aromatyczna przyprawa, zawierająca bogactwo witamin i służąca jako środek leczniczy jest ostatnio często podrabiana. Jak rozpoznać fałszywkę?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium