Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 lutego 2006 r.
19:02
Edytuj ten wpis

Nie jestem mordercą

0 0 A A

Myśliwy, który zastrzelił psa, jest mordercą – twierdzi Adam Natanek, wiceprezes Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt w Lublinie. Gdyby głupota miała skrzydła, wielu tzw. działaczy tego stowarzyszenia bez przerwy unosiłoby się w powietrzu – ripostuje nasz rozmówca. To myśliwy z 30-letnim stażem

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Zdarzyło się panu zastrzelić psa wałęsającego się w lesie?
– Kilka razy.
• Dlaczego?
– Ustawa nakłada na myśliwych obowiązek odstrzału psów i kotów wałęsających się po polach i lasach. Nie wolno nam strzelać do psów będących bliżej niż 200 metrów od zabudowań, biegnących drogą z wyraźnym zamiarem powrotu do domu, psów przebywających z właścicielem i reagujących na jego polecenia. To bardzo ważne, bo często właściciel nie panuje nad psem. I wreszcie psów z założonym kagańcem.
• Po naszym tekście o egzekucji psów przez myśliwych we wsi Majdanek pod Tomaszowem Lubelskim nie macie chyba dobrej opinii?
– Jeśli faktem jest, że myśliwi strzelali 50 m od zabudowań, to poniosą konsekwencję, prokuratura to wyjaśni. Z drugiej strony właściciel nigdy nie może zagwarantować, że jego pupil podczas wycieczki do lasu nie zamieni się w bezwzględnego łowcę i mordercę. Żeby już skończyć temat psów, to w lesie zastrzeliłem także charty.
• Dlaczego?
– Na terenach nadwiślańskich masowo hoduje się charty. W obrocie pomiędzy kłusownikami cena dobrego charta równa się cenie krowy. Kłusownicy polują z nimi w wymyślny i perfidny sposób. Zwykle mają trzy psy. Dwa małe do płoszenia i buszowania w krzakach i charta, który w kilku susach dopada zająca lub sarnę i dusi je.
• Adam Natanek mówi, że myśliwy, który zabija psa, jest mordercą.
– Nikt przy zdrowych zmysłach nie krzywdzi z rozmysłem zwierząt, a już na pewno nie dzikich. Ale nie należy kłusowników, czyli ludzi niedojrzałych psychicznie i sadystycznych przestępców utożsamiać z myśliwymi. A rolnik, który prowadzi zwierzę na skup? Zwierzę dostaje od rolnika, oberwie na przyczepie, w rzeźni. Boi się, cierpi. Młodemu cielakowi podrzyna się gardło, żeby się wykrwawił. A pan Natanek je schabowego i ma dobre samopoczucie.
• A dzik czy sarna nie cierpi?
– Na szczęście myśliwi od wieków uśmiercają zwierzynę strzałem z broni. Kula wystrzelona ze specjalistycznej broni przy uderzeniu ma masę kilku ton i zabija zwierzę w ułamku sekundy.
• Pamięta pan pierwszy udany strzał?
– 30 lat temu. Dzik.
• Zginął w ułamku sekundy?
– Nie. Poszedł 500 metrów w las.
• Trzeba było go dobić?
– Nie. Ale to zdarzyło mi się raz czy dwa. W 95 % myśliwi strzelają celnie.
• Wróćmy do kłusowników.
– Na moim terenie (okolice Kosina i Borowa) kłusownictwo jest powszechne, wydaje się, że wręcz nietaktem jest nie kłusować. Spotykamy wszelkie formy tego procederu, poczynając od prostych wnyków, przez bardziej skomplikowane potrzaski i broń palną. Kłusownicy używają wiatrówek, broni wykonanej w przydomowych warsztatach, jak i profesjonalnych sztucerów z noktowizorami. Często też pomagają sobie silnymi halogenami.
• Spotkał pan się z nimi twarzą w twarz?
– Patroszył sarnę. Nakazałem odejść od broni i położyć się na ziemi.
• Jaka reakcja?
– „Strzelaj s…synu!”. Podszedł do dubeltówki, wycelował. I mówi: „A teraz sp… bo zawiozą cię do domu w worku”. Jak powinien postąpić w takiej sytuacji myśliwy, posiadający obowiązek ochrony łowiska, mający broń, a wraz z nią poczucie bezsiły w konfrontacji z leśnym bandziorem, który śmieje się mu w twarz?
• A zwierzę potrafi wymierzyć sprawiedliwość kłusownikowi?
– Znany jest mi osobiście przypadek, gdy w okolicach Borowa kłusownik obchodzący wnyki chciał dobić siekierą dzika. Nie przewidział reakcji walczącego o życie zwierzęcia, które zaatakowało go szablami. Szczęście, że akurat polowaliśmy w okolicy i po śladach krwi trafiliśmy do gospodarstwa, gdzie kłusownik ukrył się w sianie. Sądzono go przez 3 lata: albo nie stawiał się na rozprawy, albo był na nich pijany. Z naszego koła łowieckiego na rozprawy w charakterze świadków jeździło 7 osób. Efekt? Niewielka grzywna i kilka miesięcy aresztu w zawieszeniu. Podobno kłusuje nadal, tylko jest o wiele ostrożniejszy.
• Wróćmy do myśliwych: nie jesteście mordercami. To może selekcjonerami?
– Od czasu rozpoczęcia doustnych szczepień lisów pogłowie tego gatunku wzrosło o ponad 200 procent. Ten bezlitosny mięsożerca nie zadowala się, jak sądzą ich obrońcy, niewielkimi gryzoniami. Myszy to około 10% ich pokarmu. Resztę stanowią zające, bażanty, kuropatwy. Rok bez redukcji to katastrofa! Opowiadał mi kiedyś znajomy, prawdziwy miłośnik przyrody, że dzięki lisom już niedługo zapomnimy śpiew skowronka. Gniazdując na ziemi, skowronki stały się głównym pokarmem lisów. Od listopada do marca, w każdym kole łowieckim, myśliwi co tydzień dokarmiają zwierzynę, po prostu hodują ją ze wszystkimi obowiązkami i ewentualnymi przyjemnościami polowania z tego wynikającymi. Poluję od 35 lat i w tym czasie nie zmarnowałem ani jednej upolowanej sztuki. Wszystkie podjąłem i zagospodarowałem ze skórami włącznie. Od lat z własnych środków kupuję 20–30 ton karmy.
• Nie czuje się pan mordercą?
– Patrzenie na myśliwych jak na morderców i tworzenie wizerunku myśliwego sadysty jest nieprawdziwe i bardzo krzywdzące. W większości są to ludzie o wielkim sercu, którzy obcują z przyrodą w ten właśnie sposób. Przyjęty przecież na całym świecie! Karmią zwierzynę, hodują, bronią przed kłusownikami, a wyhodowany nadmiar dostarczają na nasze stoły. Pozdrawiam serdecznie członków Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt oraz innych przeciwników łowiectwa myśliwskim pozdrowieniem „Darzbór!”.

Rozmawiał Waldemar Sulisz

Komentuje Adam Natanek, wiceprezes Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt w Lublinie - To są mordercy


25 stycznia 2006 we wsi Majdanek myśliwi z Koła Łowieckiego „Cyranka” w Tomaszowie Lubelskim zastrzelili bez powodu pięć psów, które znajdowały się przy ogrodzeniach ich właścicieli. Na łamach prasy coraz częściej pojawiają się artykuły o bezprawnym zabijaniu psów przez myśliwych. Są to czyny haniebne i odrażające.
Zwróciliśmy się do Prokuratury Okręgowej w Lublinie z wnioskiem o wszczęcie postępowania przeciwko myśliwym z Koła Łowieckiego nr 71 w Tomaszowie Lubelskim oraz zamojskiemu łowczemu panu Dominikowi Wojtuchowi. Zawiadomiliśmy także pana Zbigniewa Ziobro, ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Pozostałe informacje

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Pracowali nielegalnie. Gdy przyszła kontrola, schowali się w... pojemnikach na mięso

Czwórkę cudzoziemców ukrytych w pojemnikach na mięso znaleźli strażnicy graniczni, którzy prowadzili kontrole legalności zatrudnienia w jednym z powiatów na południu Polski.

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

MKS FunFloor podejmie w hali Globus MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski

Po porażce z Zagłębiem Lubin lubelskie szczypiornistki skupiają się na obronie drugiego miejsca w tabeli

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym
ZDJĘCIA
galeria

Cztery dni egzaminów. Trzeba zdać i można być radcą prawnym

80 osób w Lublinie zasiadło we wtorek do komputerów i przystąpiło do egzaminu na radcę prawnego. Przyszłych adeptów w zawodzie czekają zagadnienia z wybranych dziedzin prawa oraz etyki zawodowej.

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Miliony już na koncie miasta. Za rok mieszkańców wozić będą elektryki

Wyniki konkursu już były, teraz wielka kasa jest już na koncie miasta. W planach są nie tylko zakupy autobusów elektrycznych.

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Nagroda w konkursie IKEA? Lepiej uważać. Bo to oszustwo

Miała wygrać, a straciła. 52-latka padła ofiarą oszustów działających metodą "na nagrodę w konkursie Ikea".

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Zmarł Bogusław Smolik. "Włodawa straciła jednego ze swoich najznakomitszych obywateli"

Nie żyje Bogusław Smolik, były dyrektor, a także pracownik Włodawskiego Domu Kultury i miejscowego muzeum.

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Górnik Łęczna zaprasza na dni otwarte swojej Szkoły Mistrzostwa Sportowego

Datę dziewiątego maja powinni zapisać w swoich kalendarzach wszyscy, którzy kochają grać w piłkę i marzą o karierze sportowej. Właśnie tego dnia Górnik Łęczna organizuje dni otwarte w swoim Liceum

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

Przez wieś, jak po wyścigowym torze. Motocyklista "zarobił" mandat i punkty karne

W jednej wiosce natknął się na oznakowany radiowóz, ale minął go i pojechał dalej. W drugiej namierzyli go policjanci z wideorejestratorem. A że jechał zdecydowanie za szybko, to nie uszło mu to na sucho.

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Srebro dla lubelskich terytorialsów

Reprezentacja z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej została wicemistrzem w biegu na orientację. Mundurowi musieli wykazać się w sprincie, sztafecie czy w odczytywaniu mapy.

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week
NASZ PATRONAT

Ostatnia chwila na skorzystanie z oferty Restaurant Week

Jeszcze tylko do środy potrwa festiwal Restaurant Week. W tym wydarzeniu na Lubelszczyźnie udział bierze 20 restauracji.

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Rozmowa z Jerzym Żytkowskim, organizatorem rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Studenci wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej z okazji Dnia Ziemi budowali ekologiczne ławeczki z palet. Posłużą im one w trakcie przerw.

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Ponad rok temu Łuków zawarł umowę z kolejową spółką na remont nieczynnego dworca PKP. Od tego czasu nic się nie dzieje. Ale kolej ma już pewien konkret.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy

Radzyńska policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę Opla, który wyprzedzał inny pojazd tuż przed przejściem. Oprócz wysokiego mandatu, może długo posiedzieć za kratkami.

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Podróżna tłumaczyła, że to zwyczajne kamienie ozdobne, które miały wypełnić jej akwarium. W Terespolu udaremniono przemyt 8 kg Czaroitu.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium