Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 stycznia 2010 r.
14:47
Edytuj ten wpis

Paweł Frelik. Fantastyka najbardziej realna

Autor: Zdjęcie autora Rafał Panas
0 3 A A

Rozmowa z dr. Pawłem Frelikiem z Zakładu Literatury i Kultury Amerykańskiej UMCS w Lublinie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Za kilka dni premiera "Zaginionego symbolu”, kolejnej bestsellerowej powieści Dana Browna. Co pan myśli o Brownie?

– Jego twórczość znam raczej z kinowych ekranizacji. Czytałem tylko debiutancką "Cyfrową fortecę”. Nie mam czasu na książki Browna, jest wiele innych rzeczy do przeczytania.

• Jestem zaskoczony. Interesuje się pan literaturą popularną, ale nie najpopularniejszym amerykańskim pisarzem?

– Zależy, co nazwiemy literaturą popularną. To parasol, pod którym kryją się takie gatunki jak science fiction, fantasy, horror czy powieść detektywistyczna. Zarówno prywatnie, jak i naukowo i dydaktycznie najbliższe mi są głównie science fiction i horror, mniej fantasy. Brown pisze raczej rzeczy detektywistyczne, a w sercu jego powieści jest śledztwo historyczne.

• To na jakie książki science fiction warto poświęcić czas?

– Większość czytelników powinni zadowolić dwaj pisarze: William Gibson i Neal Stephenson. Obaj zaczynali od fantastyki, a teraz zrobili parę kroków w kierunku głównego nurtu literatury. Najnowsza powieść Gibsona "W kraju agentów” to faktycznie powieść o polityce, ekonomii, służbach specjalnych. Natomiast Stephenson napisał "Cykl barokowy”; powieści historyczne, przygodowe, o rozwoju nauki i ideach. Losy obu pisarzy pokazują, jak science fiction pożera i kolonizuje literaturę.

• Pożera i kolonizuje?

– Świat ruszył do przodu, a science fiction to nie tylko gatunek literacki, ale i sposób myślenia o świecie. Science fiction najbardziej dotyka i łączy się ze światem. Dobrym przykładem jest Richard Morgan. W jego przedostatniej powieści "Trzynastka” największym osiągnięciem ludzkości jest skolonizowanie Marsa, ale akcja toczy się na Ziemi, a Morgan pisze m. in. o problemach związanych z modyfikacjami genetycznymi. Dla niego fantastyka to sztafaż i pretekst, by mówić o bardzo aktualnych problemach. Dobra science fiction jest bardziej realistyczna niż powieści z głównego nurtu.

• Czemu warto czytać fantastykę?

– Po pierwsze: fantastyka – w najlepszym wykonaniu – mówi nam najwięcej o tym, co kryje się pod powłoką świata. Prawdziwy jest slogan, że fantastyka nic nie mówi o przyszłości, ale wszystko o teraźniejszości. Fantastyka pięknie pokazuje, w jakim kierunku zmierzamy. Po drugie może być przygodą intelektualną. Zmusza do aktywnego czytania. Wiele książek z głównego nurtu czytamy płynnie, bez większego zastanowienia. W fantastyce trzeba kombinować, np. pomyśleć o naukowych założeniach przedstawionego świata.

• A trzeci powód?

– Dobra science fiction; ale również fantasy i horror, oferują to, co oferowała niegdyś proza realistyczna: skomplikowane postaci, frapujące konflikty, ścieranie się światopoglądów.

• To czemu fantastyka ma tak złą opinię wśród większości polskich specjalistów od literatury? Gorzej ma chyba tylko komiks.

– Ze względu na przeszłość. Fantastyka to młody gatunek. Jego początki były marne: opowiadania drukowane na początku XX wieku w tzw. pulpowych magazynach. To rzeczywiście były teksty fatalnie napisane, a ich autorów interesowały głównie wynalazki. Choć i wtedy fantastyka opowiadała o rzeczywistości. Np. u Isaaca Asimova odległe kosmiczne imperia były odbiciem potęgi Stanów Zjednoczonych po II wojnie światowej, a w Obcych widziano Rosjan. Początki rzucają się cieniem na cały gatunek, jednak od lat 60. jakość fantastyki idzie wyraźnie w górę. W Polsce ważny głos w dyskusjach o jakości literatury mają środowiska akademickie. A te twierdzą zazwyczaj, że literatura nie może być głęboka, jeśli się dobrze sprzedaje.

• Coś w tym jest...

– Amerykański pisarz Theodore Sturgeon na zarzut, że 90 procent książek science fiction to gówno, odparł, że 90 procent wszystkiego to gówno. Krytycy często stosują moralność Kalego. Z jednej strony stawiają powieści Thomasa Pynchona czy Jamesa Joyce'a, a z drugiej biorą z science fiction najgorsze przykłady. Porównujmy najlepszych pisarzy z obu stron.

• Pan nie tylko czyta, ale i pisze. Teksty dla metalowego zespołu Vader, jednego z najbardziej znanych polskich zespołów na świecie.

– Napisałem może 40 tekstów. Niestety, nie miałem czasu, żeby napisać coś dobrego na ich najnowszą płytę "Necropolis”.

• Złośliwy powiedziałby, że nie ma problemu, bo i tak tych tekstów nie będzie słychać.

– Ale są wkładki ze słowami. Staram się, żeby te teksty nie były byle jakie i pisane półautomatycznie.

• Co pana ujmuje w ekstremalnej muzyce metalowej czy elektronicznej?

– O tym trudno mówić. Już Edgar Allan Poe zauważył, że muzyka do nas przemawia w bardzo specjalny sposób: nie powiemy, że działają na nas np. drugie smyczki. W muzyce ekstremalnej dzieje się dużo ciekawych rzeczy, zespoły eksperymentują, mieszają się gatunki. Na pewno nie słucham tej muzyki, żeby wyładować agresję. Jak chcę to zrobić, to gram w gry komputerowe.

• Którymi zajmuje się pan naukowo.

– Gry interesują mnie, oprócz aspektu rozrywkowego, jako maszyny do opowiadania historii. Robią to mniej lub bardziej sprawnie, ale inaczej niż książki czy filmy. Przepiękną grą jest "Max Payne” z 2001 roku: zaczynamy grać na samym końcu historii więc w ciągu rozgrywki wiemy, jak wszystko się zakończy – w literaturze to stary zabieg ale w grach to była absolutna nowość. Gry mogą też funkcjonować jako część zjawiska, które nazywam rozproszoną narracją. Żeby poznać cały świat np. Matrixa należy obejrzeć nie tylko trzy główne filmy braci Wachowskich, ale i animowany film, przeczytać komiks i zagrać w jedną z gier. Każdy z tych elementów wnosi coś nowego do uniwersum, objaśnia rzeczy zasygnalizowane w filmach fabularnych. To coraz częściej wykorzystywana metoda.

• Wróćmy do książek, choć rozmowa o literaturze to chyba strata czasu. Przecież coraz mniej osób czyta.

– Daleki jestem od lekceważenia innych mediów narracyjnych, ale to literatura wciąż pozostaje medium oferującym największą głębię opisywanych rzeczy i zjawisk; powoduje największe wzruszenia i najbardziej otwiera oczy na światy poza naszym podwórkiem. Literatura operuje słowem, którym przecież porozumiewamy się na co dzień. W odróżnieniu od filmu czy gier wideo, książka nie wymaga dodatkowych urządzeń, aby doświadczać zawartych w niej opowieści. Historia pokazuje, że książka jest też wbrew pozorom formą najbardziej odporną na zmiany cywilizacyjne. A dla wielu osób fizyczność książki to też wciąż jakość, bez której nie potrafią się obyć.

Pozostałe informacje

Kandydatki KO chcą Lubelskiej Rady Kobiet
Wybory 2024

Kandydatki KO chcą Lubelskiej Rady Kobiet

Kandydatki Koalicji Obywatelskiej chcą utworzyć Lubelską Radę Kobiet. Jej celem ma być m.in. zwiększenie udziału kobiet w sferze politycznej czy gospodarczej, a także przeciwdziałanie dyskryminacji.

Województwo lubelskie wesprze finansowo Motor Lublin

Województwo lubelskie wesprze finansowo Motor Lublin

W czwartek wicemarszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski poinformował, że Motor Lublin otrzyma 400 tysięcy złotych w ramach promocji gospodarczej regionu.

Z szafy na komendę. Kryjówka nie wyszła

Z szafy na komendę. Kryjówka nie wyszła

Poszukiwany przez sąd 33-latek ukrył się przed policjantami w szafie. Nic to nie dało. Mężczyzna spędzi rok za kratkami.

Urządzamy pokój dla nastolatka w 2024!

Urządzamy pokój dla nastolatka w 2024!

Pokój nastolatka to nie tylko miejsce do spania czy nauki – to przestrzeń, w której młodzi ludzie mogą wyrażać siebie, odpoczywać i rozwijać swoje pasje. W 2024 roku trendy w aranżacji tego wyjątkowego miejsca kładą nacisk na funkcjonalność, personalizację oraz technologię, aby sprostać potrzebom i życzeniom młodego pokolenia. Oto kilka kluczowych kierunków, które pomogą stworzyć idealną przestrzeń dla każdego nastolatka.

Filmowcy znowu będą kręcić. Szlabany na niektórych ulicach

Filmowcy znowu będą kręcić. Szlabany na niektórych ulicach

Lublin znów stanie się planem zdjęciowym. Ekipa filmowa będzie kręcić od 2 do 5 kwietnia. A mieszkańców czekają utrudnienia, bo niektóre ulice będą zamknięte.

Cyberpunk 2077 za darmo. Ale tylko na pięć godzin (wideo)
film

Cyberpunk 2077 za darmo. Ale tylko na pięć godzin (wideo)

Dziś rozpoczyna się darmowy weekend z grą Cyberpunk 2077 na konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series S|X. Night City zostanie otwarte o godzinie 16.

Bez świateł po północy i z promilami. A pasażerką była 10-latka

Bez świateł po północy i z promilami. A pasażerką była 10-latka

47-latka jechała fordem bez świateł. Zatrzymała ją policja i po badaniu okazało się, że miała ponad promil alkoholu we krwi. Jechała z 10-letnią pasażerką.

Do wyborów - gościem Piotr Rybak, kandydat PiS
Do wyborów
film

Do wyborów - gościem Piotr Rybak, kandydat PiS

Do wyborów — w naszym cyklu dzisiaj Piotr Rybak. Kandydat PiS do sejmiku województwa. Jak mówi o sobie samorządowiec, a nie polityk. Znany powszechnie jako dyrektor szpitali w regionie w Łęcznej a obecnie Puławach. Zapraszamy do obejrzenia.

Dał się zamknąć w więzieniu i jeszcze dopłacił
galeria

Dał się zamknąć w więzieniu i jeszcze dopłacił

Pan Michał dał się zamknąć w więzieniu i jeszcze za to zapłacił. Ale spokojnie, nic nie ma na sumieniu. Pobyt za kratami wylicytował podczas finału WOŚP w Białej Podlaskiej.

Tajemnice nadwiślańskiego miasteczka. Spaceruj i poznaj Kazimierz

Tajemnice nadwiślańskiego miasteczka. Spaceruj i poznaj Kazimierz

Dobrobyt i bogactwo Kazimierza nad Wisłą czy poznawanie tajemnic miejscowych kamienic to przykłady nowych, tematycznych spacerów z przewodnikiem. Do skorzystania z tej oferty w zbliżającym się sezonie zachęca ich organizator - Muzeum Nadwiślańskie.

Włoskie ziarna do parzenia espresso i nie tylko

Włoskie ziarna do parzenia espresso i nie tylko

Picie espresso o poranku daje możliwość błyskawicznego pobudzenia organizmu do działania. Już sam zapach mocnej kawy sprawia, że organizm otrzymuje zastrzyk energii, a każdy łyk aromatycznego naparu natychmiast przegania oznaki zmęczenia. Do przyrządzenia espresso doskonale sprawdzają się kawy ziarniste, które można zmielić w ekspresie z młynkiem. Najlepszym wyborem nie tylko do espresso są kawy włoskie tradycyjne o doskonałym składzie. Sprawdź, jakie ziarna kawy warto wybierać do espresso i nie tylko.

Bakterie lubią place zabaw. Naukowcy badają lubelskie piaskownice

Bakterie lubią place zabaw. Naukowcy badają lubelskie piaskownice

Place zabaw – uwielbiają je dzieci i…bakterie. Naukowcy z KUL badają, na jakie patogeny narażone są maluchy w tych miejscach.

Najlepsze programy do pulpitu zdalnego

Najlepsze programy do pulpitu zdalnego

Czy warto kupić łóżka tapicerowane?

Czy warto kupić łóżka tapicerowane?

Łóżka tapicerowane bez zagłówka, z zagłówkiem czy szufladami, wybór nie należy do prostych. Wydawać się może, że takie łóżka sprawdzą się wszędzie, lecz nie jest to prawda. Przeczytaj ten artykuł i dowiedz się więcej.

Ludzie teatru z medalami. Złota Maska dla Magdaleny Sztejman
Zdjęcia
galeria

Ludzie teatru z medalami. Złota Maska dla Magdaleny Sztejman

Międzynarodowy Dzień Teatru po raz pierwszy świętowano w 1961 roku. Został zainicjowany przez Międzynarodowy Instytut Teatralny ITI, którego obecna siedziba znajduje się w Paryżu. Święto uchwalono, aby upamiętnić otwarcie festiwalu „Teatr Narodów” 27 marca 1957 roku. 

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!