Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 września 2010 r.
17:20
Edytuj ten wpis

Pod Dużą Głową: Rozmowa z piosenkarzem Don Vasylem

Przeczytaj rozmowę z Don Vasylem, piosenkarzem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Woli pan rozmawiać o Cyganach czy o Romach?

– Pan, jako dziennikarz, powinien raczej mówić Romach.

• A pan, jako piosenkarz, może śpiewać o Cyganach? Czy pana zespół to nie "Cygańskie Gwiazdy”?

– To się umówmy, że o porządnych będziemy mówili Romowie, a o nieporządnych: Cyganie.

• Pan może sobie na taką niepoprawność pozwalać, bo jest pan Dużą Głową.

– Jestem z rodu Dużej Głowy, ale Baro Szero to mój kuzyn, Henryk Kozłowski, król Romów.

• Fajnie być tak blisko tronu.

– Z tym królowaniem to trochę mylne wyobrażenie, bo nie ma tu żadnej korony i tronu. Król jest raczej najwyższym sędzią, który ma prawo wydawać wyroki i rozstrzygać spory.

• I jako kuzyna króla Romowie całują pana w rękę?

– To nie jest nic nadzwyczajnego, w ten sposób okazuje się szacunek starszyźnie. W moim przypadku to bardziej sympatia dla artysty, choć pochodzenie z kasty Bareforitka Roma ma, oczywiście, znaczenie.

• Co to za kasta?

– To wielkomiejscy Romowie warszawscy.

• Zaraz, zaraz, z tego co pamiętam, urodził się pan w taborze, który przejeżdżał akurat przez Łódź.

– To bez znaczenia, tak się po prostu nazywał ród. W Warszawie za czasów moich pradziadów odbył się wielki zjazd królów cygańskich, tam zostało ustanowione prawo dla Romów polskich i wybrany król. Od strony ojca pochodzę z niemieckich Romów Sinti, mama za to pochodziła z polskich Romów – Brzezińskich.

• Lepiej nie można się było urodzić.

– Chyba nie…

• Ale króla musi pan całować w rękę na powitanie?

– W zasadzie nie muszę, bo król jest niewiele starszy ode mnie, ale robię to z szacunku dla całej rady starszych. Uważam, że powinienem dawać przykład. W końcu król stoi na straży prawa.

• Tak jak policjant i prokurator.

– Mówię o naszym, cygańskim, prawie.

• Które jest dla pana ważniejsze?

– Romskie, oczywiście. Ale to nie znaczy, że ja sobie lekceważę polskie prawo. Nie lekceważę, chociaż uważam, że polskie prawo jest zbyt liberalne. Nasze prawo wynika z postanowień naszego kodeksu. Nie jest on nigdzie spisany, a przekazywany ustnie z pokolenia na pokolenie. Prawo jest bardzo złożone i czasem to, co dla nas oczywiste, wam wydałoby się śmieszne. Przykład? Jeśli moja żona upierze sobie kieckę w misce, to w tej samej misce nie wolno jej prać mojej koszuli, bo byłoby to przestępstwo.

• Do Limanowej, gdzie doszło ostatnio do zamieszek, wasz kodeks chyba jeszcze nie dotarł.

– Z tego, co wiem, w Limanowej chodziło o rodzinę z Bergitka Roma, Cyganów górskich. To inna kasta.

• A co by było, gdyby chodziło o rodzinę nizinnych Romów?

– Czekałaby ich kara. Najgorszą jest wykluczenie ze społeczności, najczęściej karą jest wykluczenie ze społeczności na pewien okres. To jest czas, w którym nikt z Romów nie poda takiemu człowiekowi ręki, nikt nie pozwoli przysiąść się do stołu, a nawet nie wpuści do domu. Nie dość, że nie wolno ci wejść do cygańskiego mieszkania, ale nie wolno ci nawet dotknąć klamki. Znaczysz mniej niż pies.

• Za co można sobie na taka karę zasłużyć?

– Na przykład jeśli Rom okradnie Roma. To jest wielkie przestępstwo. Nie może być takich rzeczy między braćmi.

• To już lepiej dostać w skórę.

– Też dostaną. Któregoś dnia pojawiają się ludzie, którzy te baty winnemu sprawią. Ale, proszę mi wierzyć, taka kara jest bez porównania łagodniejsza niż wyklęcie. Ślady po batach znikają szybko, ale wyłączenie ze społeczności to ból dla duszy. Nawet jeśli ta osoba odbędzie karę, przyjdzie do króla i po sądzie zostanie na powrót dopuszczona do społeczności, to wieść o tym, że zostałeś kiedyś wyklęty, ciągnąć się będzie przez pokolenia.

• Wiedział pan ostatnio żebrzącą Cygankę?

– Widziałem, choć jest ich już coraz mniej w Polsce. Wrzuciłem jej nawet parę złotych, porozmawiałem, bo znam ich dialekt.

• Ale pan pewnie wie, że to są pracownicy wielkich przedsiębiorstw, które na żebraninie zyskują setki tysięcy euro.

– Proszę pana, o różnych rzeczach słyszałem, ale wiem jedno – takiego sposobu życia człowiek nie wybiera sobie dla przyjemności. To są ludzie, którzy pochodzą ze strasznej biedy i poniżenia. Czasem opowiadają mi o tym i to są bardzo smutne opowieści. W Polsce są to zwykle Romowie z grupy Kelderaszów.

• To, co robią w Polsce, dzieje się za zgodą polskiego króla?

– Absolutnie nie. Mają w Rumunii swojego króla, Ciobę, któremu podlegają. Byłoby wręcz czymś bardzo nieładnym z naszej strony wtrącać się w ich sprawy. Kelderasze nawet jeśli znajdą się na drugim końcu świata, będą podlegali swojemu królowi. Tak jak polscy Cyganie w Ameryce, w Szwecji czy w Anglii podlegają polskiemu królowi.

• W wielu miejscach w Europie narasta niechęć do Romów. I trudno się dziwić: pobudowałby się pan koło cygańskich slumsów na Słowacji czy w Czechach?

– Widok tych slamsów jest rzeczywiście przerażający. Ale on nie bierze się z niczego: nasz polski tabor zatrzymany został dopiero w 1964 roku, do tamtego czasu żyliśmy według swoich praw. Romowie ze szczepu Bergitka Roma znacznie dłużej prowadzili osiadły tryb życia, podporządkowali się miejscowym prawom. Nie mają swojego króla i nie przestrzegają prawa romskiego. Większość nawet nie zna tego prawa. Wystarczy spojrzeć na ich stroje: krótkie spódnice, spodnie u kobiet, głębokie dekolty, u nas to jest nie do pomyślenia. Coraz częściej jednak Romowie z Czech i Słowacji przyjeżdżają do naszego króla i zaczynają akceptować nasze prawo, co nas cieszy. Wracają do korzeni, ale to jest trudna droga.

• Rozmawiacie o tych sprawach w gronie starszyzny?

– I to często! Bo to są sprawy, przy których cierpi wizerunek wszystkich Romów.

• O wydarzeniach we Francji również?

– Również. Ja zawsze będę się sprzeciwiał uogólnieniom. Nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej, tak jak to się obecnie robi we Francji. Bardzo proszę: niech Francja stosuje najsurowsze prawa wobec tych, którzy ukradli, oszukali. Tak samo jak wobec Francuzów czy Polaków. Ale niech karani są winni, a nie wszyscy. Nie mam zamiaru pana przekonywać, że u nas nie ma patologii. Jest, podobnie jak i u was. Ale nie dzielmy złodziei według narodowości. Złodziej to złodziej. Warto jednak pamiętać, że Polacy również przeżyli nawałnicę ubogich Romów z Południa i jakoś to przetrzymali, chociaż byli biedniejsi od Francuzów. Ja sobie nie wyobrażam, żeby Polacy powiedzieli "wynoście się z Polski”.

• Może potrzebna byłaby wam reprezentacja polityczna w Unii Europejskiej.

– Przeszliśmy już przez etap rozmów na ten temat. To raczej niewykonalne ze względu na liczbę kast, z których każda ma swoje interesy.

• Pan mógłby liczyć a miejsce w Sejmie, ma pan dobre notowania.

– Rom nigdy nie był dobrym politykiem i nie powinien się w politykę mieszać. Mamy dobrych polityków, którzy zrobią to lepiej. Jeśli dobrze będzie Polakom, to nam, polskim Romom, również.

Pozostałe informacje

 Gala Thanksgiving 2025 w Chatce Żaka

Gala Thanksgiving 2025 w Chatce Żaka

Gala Thanksgiving to wyjątkowe i pełne podniosłej atmosfery święto wymiany kulturowej, organizowane przez fundację Abraham D. Ministry, która od wielu lat wspiera dialog międzykulturowy poprzez sztukę, modę, muzykę i performance.

Główna część uroczystości odbyła się na Placu dr. E. Łuczkowskiego
galeria

Chełm świętował Niepodległość. Wspólna duma i pamięć o bohaterach

Msza za Ojczyznę, salwa honorowa, defilada, bieg i koncert pełen emocji – tak Chełm uczcił Narodowe Święto Niepodległości. We wtorek, 11 listopada, setki mieszkańców wyszły na ulice, by wspólnie oddać hołd tym, którzy walczyli o wolność Polski.

„Dzień Wschodzi”: ZUS ostrzega przed fałszywymi „listopadowymi przeliczeniami” i apeluje o ostrożność w sieci
DZIEŃ WSCHODZI
film

„Dzień Wschodzi”: ZUS ostrzega przed fałszywymi „listopadowymi przeliczeniami” i apeluje o ostrożność w sieci

ZUS ostrzega przed fałszywymi informacjami o rzekomych listopadowych przeliczeniach emerytur i rent. W internecie pojawiła się fala materiałów generowanych przez sztuczną inteligencję, które mogą prowadzić do wyłudzenia danych i pieniędzy. Instytucja przypomina, że rzetelne informacje o świadczeniach dostępne są wyłącznie w jej oficjalnych kanałach.

Lekcje z wojskiem w lubelskich szkołach. Uczą, jak reagować w kryzysie

Lekcje z wojskiem w lubelskich szkołach. Uczą, jak reagować w kryzysie

Żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej ponownie odwiedzają szkoły regionu. Wystartowała czwarta edycja ogólnopolskiego programu „Edukacja z wojskiem”, realizowanego wspólnie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Po niedzielnej porażce ze Skrą Bełchatów w środę siatkarze Bogdanki LUK Lublin zagrają w Zawierciu

Bogdanka LUK Lublin zagra wieczorem z Aluron CMC Wartą Zawiercie

W meczu rozgrywanym awansem z 13. kolejki Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy gwizdek środowego spotkania o godzinie 20.30

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium