Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

21 listopada 2002 r.
17:07
Edytuj ten wpis

„Ściana” nie do ruszenia

Autor: Zdjęcie autora Beata Biała



Umówiliśmy się w siłowni. Myślałam, że przyjdzie wielki facet. Taki, jakiego można spotkać na zawodach strongmanów – umięśniony olbrzym. Ale nie. Darek Czernik ma co prawda 1,85 m wzrostu i waży 100 kg, ale wygląda zupełnie normalnie. Nigdy bym nie zgadła, że jest Mistrzem Polski w siłowaniu na rękę i że to o nim mówią „Ściana” albo „Żelazna Ręka”.
Wszystko zaczęło się od filmu „Over the Top” z Sylvestrem Stallone. Zmagania ówczesnej gwiazdy srebrnego ekranu w siłowaniu na ręce oglądała na pirackich kasetach video niemal cała Polska. Każdy chłopak chciał być takim Sly'em i rozkładać kumpli na stole. Szesnastoletni wtedy Darek, uczeń Liceum Lotniczego w Zielonej Górze, wziął udział w Turnieju Ziem Zachodnich w siłowaniu na ręce i bezapelacyjnie wygrał w kategorii... seniorów! Wszyscy się zastanawiali, skąd „Młody” ma tyle siły.
– Siłę odziedziczyłem po dziadku
– opowiada Darek. – W naszej rodzinie do dzisiaj krążą legendy o jego krzepie. Kiedyś w albumie mojego ojca widziałem jego zdjęcie. Rzeczywiście – miejscowych przerastał o głowę. A mówią, że miał siłę konia. Ojciec opowiadał mi, że czwórkę dzieciaków nosił na plecach bez większego zmęczenia.
Pierwsze zawody, które okazały się wielkim sukcesem, pchnęły Darka w stronę sportu.
Życie rodzinne i adrenalina
Prywatnie Darek jest mężem Agnieszki, dla której przeniósł się do Lublina oraz ojcem dziewięcioletniego Szymona, trzyletniej Pauli i rocznej Zuzanki. Syn zapewne pójdzie w ślady ojca. Już teraz jest najlepszy w szkole i rozkłada na ręce wszystkich kolegów.
– Żona – zapewnia Darek – nie wie, co to ciężkie siatki z zakupami.
Na co dzień jest żołnierzem zawodowym w stopniu starszego chorążego w jednostce wojskowej nr 3820 przy al. Racławickich w Lublinie. Jednak, mimo poukładanego i szczęśliwego życia, coś go ciągle pcha do walki.
– Może to adrenalina, która podnosi się, kiedy dwa tysiące osób skanduje moje imię? – zastanawia się.
Zanim stanie do walki
Trzy razy w tygodniu odbywa trening siłowy – mało powtórzeń, duże ciężary. Powinien jeszcze trenować przy stole, ale... nie ma odpowiedniego partnera sparingowego. Do tej pory nie znalazł się taki Lublinie. Nikt nie przytrzyma go przez kilka sekund, a na pewno nie położy. Z tej przyczyny w piwnicy Darka nie znajdziemy przetworów na zimę, lecz samodzielnie wykonaną maszynę treningową – stół do siłowania z dwoma wyciągami o ciężarze 150 kg. Darek prowadzi zdrowy tryb życia – nie pije, nie pali, jego dieta bogata jest w białka i węglowodany.
Zawody i turnieje
Ostatni sukces Darka to I miejsce w Pucharze Polski „Bomba Cup” 2002. 26 października rozłożył siedmiu przeciwników. Z Poznania wrócił do domu z pucharem, medalem i kopertą, w której znalazł nagrodę w wysokości 800 zł. No i, przede wszystkim, wrócił usatysfakcjonowany.
Bo Puchar Polski to impreza prestiżowa, a nie zarobkowa. Ten tytuł otwiera drogę do turniejów komercyjnych, w których stawką jest kilka tysięcy dolarów. Bierze w nich udział ścisła czołówka światowa. Turnieje odbywają się średnio raz na miesiąc w całej Europie. Darek, ze względów czasowych i finansowych, bierze udział w nielicznych.
Jak wyglądają zawody?
– To show – mówi Darek. – Ich oprawę można porównać z wrestlingiem czy galami boksu. Na początku wszyscy zawodnicy są ważeni, później przebierają się w sponsorskie koszulki, a w końcu wprowadza się ich na ring. Na środku ringu stoi, przymocowany do podłogi, specjalny stół z dwoma skórzanymi poduszkami pod łokcie i dwoma skośnymi poduszkami do wykładania ręki przeciwnika, po bokach znajdują się drążki do zapierania. Przy stole stoi dwóch sędziów, przeciwnicy witają się ze sobą i zapierają lewymi rękami o drążki. Nad stołem zamontowany jest laser, którego wiązka pada w centralny punkt stołu – to ułatwia sędziemu ustawienie rąk przeciwników. Potem pada komenda: „Ready go!” – i zaczyna się walka.
Walka trwa od ułamków sekundy do kilku minut. Wygrywa ten, który położy przeciwnika, chociaż zdarzają się zwycięstwa poprzez wskazanie sędziego. Po walce zawodnicy chłodzą łokcie workami z lodem, czasem, co jest bardziej widowiskowe, wkładają je w wiadra z wodą i kostkami lodu.
Siłowanie na ręce to bardzo kontuzyjny sport. Gdy spotykają się zawodowcy, dochodzi do złamań nadgarstków, łokci, palców. Często są to złamania otwarte, które najbardziej... podniecają kibiców.
– Nigdy nie zapomnę...
... walki w pólfinale Pucharu Złotego Tura w Gdyni w marcu tego roku – opowiada Darek. Na zawody przyjechało 20 najlepszych zawodników na świecie. Doszedłem do IV miejsca. Zawody zakończyłem na spotkaniu z trzykrotnym mistrzem świata, Czechem Franciszkiem Ziwnym. Sam jego wygląd był już przytłaczający – 2 metry i 5 centymetrów wzrostu oraz 165 kg wagi robiły wrażenie. Świadomość, że tydzień wcześniej złamał rękę Mistrzowi Świata w kategorii do 100 kg też nie pomagała. Ale nie rozłożył mnie! Trzymaliśmy się około 5 minut, w końcu sędzia przyznał mu zwycięstwo przez wskazanie. Wróciłem do domu z naderwanymi przyczepami palców. Rehabilitacja trwała 8 miesięcy...
Plany
Przygotowuje się do Pucharu Świata, który odbędzie się w marcu w hotelu Mariott w Warszawie. Prawdopodobnie na zawodach pojawi się legenda armwrestlingu, rekordzista Księgi Guinessa John Brzęk, Polak z pochodzenia. W czasie tylko jednych zawodów miał złamane obie ręce.
– Możliwe, że się z nim zmierzę, choć mówią, że nikt nie jest w stanie go pokonać – mówi Darek.
W kwietniu chciałby wziąć udział w eliminacjach do Strong Man'a w Gdyni.
A już niebawem Darek będzie prowadzić sekcję siłowania na rękę w lubelskiej siłowni Gaca Elite Club. W zajęciach może uczestniczyć każdy, kto chciałby poznać technikę tego sportu, również kobiety.
– W armwrestlingu liczy się taktyka i siła, nie muskuły i budowa atlety – zapewnia. – Czasem niepozorne chuchro ma w sobie tyle krzepy, że trudno w to uwierzyć.
1000 zł za 5 sekund
Lublinianie będą mieli okazję zmierzyć się z mistrzem podczas Mistrzostw Lublina w siłowaniu na rękę., które odbędą się w styczniu w klubie Hades. Każdy, kto przytrzyma Darka przez co najmniej 5 sekund, wygra 1000 zł.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pozostałe informacje

Konstytucja, flagi i maskotki. Polska ma 11 nowych obywateli
ZDJĘCIA
galeria

Konstytucja, flagi i maskotki. Polska ma 11 nowych obywateli

11 osób - w tym dwójka dzieci - od środy może nazywać się Polakami. Akty obywatelstwa odebrali z rąk wicewojewody Wojciecha Wołocha.

Motor Lublin kontra Piast Gliwice. Kibiców po meczu zabierze komunikacja miejska

Motor Lublin kontra Piast Gliwice. Kibiców po meczu zabierze komunikacja miejska

W piątek, 9 maja, piłkarze Motoru Lublin zmierzą się Piastem Gliwice. Po meczu kibice będą mogli wrócić autobusami, których będzie więcej.

Stare Miasto w Zamościu

Pieniądze, pomysły i projekty. Startuje budżet obywatelski

Do podziału są ponad 3 mln zł. O tym, na co zostaną wydane, zdecydują mieszkańcy. Oni też mogą zgłaszać swoje propozycje do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego Zamościa.

Karol Nawrocki: „zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne”

Karol Nawrocki: „zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne”

Karol Nawrocki zwołał konferencję prasowa, na której mówił o swojej pomocy dla pana Jerzego i wątpliwościach, jakie pojawiły się w sprawie mieszkania w Gdańsku. Powiedział też, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by „przekazać to mieszkanie na cele charytatywne”.

Kariera w alpinizmie przemysłowym - jak zostać specjalistą od prac wysokościowych?

Kariera w alpinizmie przemysłowym - jak zostać specjalistą od prac wysokościowych?

Praca na wysokości, często w miejscach trudno dostępnych, wymaga nie tylko sprawności fizycznej i braku lęku przestrzeni, ale przede wszystkim specjalistycznych umiejętności i rygorystycznego podejścia do bezpieczeństwa.

Pierwszy taki ośrodek w Polsce. Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie ma nową placówkę

Pierwszy taki ośrodek w Polsce. Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie ma nową placówkę

Wykrywanie chorób roślin, reakcja na suszę, skuteczności działania nawozów – do tego służy obrazowanie cyfrowe, które stosuje Centrum Fenomiki Roślin otwarte na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. To pierwszy taki ośrodek w Polsce.

W Bazylice Świętego Piotra w Watykanie kardynałowie uczestniczyli w specjalnej mszy „Pro eligendo papa”, czyli za wybór papieża

Rozpoczyna się konklawe. Jak będzie wybrany nowy papież?

W środę rozpocznie się konklawe, które wybierze 267. papieża. Weźmie w nim udział rekordowa liczba 133 kardynałów elektorów. Drzwi Kaplicy Sykstyńskiej zostaną zamknięte po południu i tego samego dnia odbędzie się jedno głosowanie.

Łosiem, który zranił się prawdopodobnie przeskakując przez przeszkody zajęli się pracownicy ZOO

Przyszedł łoś do przedszkola. Interweniowały służby

Nie wiadomo skąd przyszedł ani jak pokonał ogrodzenie. Faktem jest, że dzisiaj rano po placu jednego z przedszkoli w Zamościu spacerował sobie... łoś.

Wojewoda Komorski straszy posła Moskala prokuraturą: To straszenie mieszkańców
galeria

Wojewoda Komorski straszy posła Moskala prokuraturą: To straszenie mieszkańców

Wojewoda Krzysztof Komorski zwołał pilnie spotkanie z dziennikarzami. Przedstawił na nim dane, które mają obnażyć kłamstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości: Michała Moskala i Mariusza Błaszczaka.

Wyciąg przy zalewie Zimna Woda zacznie działać od 10 maja

Najdłuższy wyciąg do sportów wodnych. Będzie czynny jeszcze przed sezonem

Sezon nad zalewem Zimna Woda oficjalnie ruszy 28 czerwca, ale wcześniej miłośnicy sportów wodnych będą mogli skorzystać z wakeparku z wyciągiem do nart wodnych.

Kierownik USC na wylocie. Ślubów udzieli burmistrz
zmiany kadrowe

Kierownik USC na wylocie. Ślubów udzieli burmistrz

Od sierpnia ślubów cywilnych mieszkańcom gminy Końskowola będzie udzielał burmistrz Mariusz Majkutewicz. Wieloletnia kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Danuta Sułek, otrzymała wypowiedzenie.

Zaginęła Elżbieta Giza. Policja prosi o pomoc

Zaginęła Elżbieta Giza. Policja prosi o pomoc

Policjanci z Opola Lubelskiego poszukują zaginionej Elżbiety Gizy.

Dlaczego warto inwestować w województwie lubelskim?

Dlaczego warto inwestować w województwie lubelskim?

Województwo lubelskie to dziś nie tylko perła przyrodnicza i kulturowa Polski Wschodniej, ale coraz bardziej dynamicznie rozwijający się ośrodek gospodarczy. Dzięki wsparciu Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej EURO-PARK WISŁOSAN, region oferuje inwestorom atrakcyjne warunki rozwoju biznesu, preferencyjne ulgi podatkowe oraz dostęp do nowoczesnej infrastruktury.

Hydra - ultranowoczesny bolid stworzony w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Hydra - ultranowoczesny bolid stworzony w Lublinie

Ultralekki pojazd napędzany wodorem – Hydra – to nowy projekt studentów Politechniki Lubelskiej, który już wkrótce stanie na starcie prestiżowego Shell Eco-marathon. Zbudowany całkowicie od podstaw bolid może nie tylko jeździć, ale też uczyć, inspirować i testować technologie przyszłości.

Burmistrz Piotr Płudowski

Radny: Brak dialogu z przedsiębiorcami. Burmistrz nie powoła Rady Biznesu

Na brak dialogu z łukowskimi przedsiębiorcami wskazuje radny Bartłomiej Bryk (PiS) i proponuje rozwiązanie w postaci Rady Biznesu. Ale zdaniem burmistrza Piotra Płudowskiego nie ma potrzeby „mnożenia już istniejących form współpracy”.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium