Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 lutego 2003 r.
14:29
Edytuj ten wpis

Stałem w kolejce po władzę


Sobota, 1 lutego, godzina 8.30. Warszawa, plac przed Zamkiem Królewskim. Zimno i nieprzyjemnie. O tej porze zawsze tu pusto. Ale nie teraz. Pod ścianami Zamku przemyka coraz więcej ludzi. Dziwnych ludzi. Z czarnymi teczkami, w ciemnych garniturach. Nawet kobiety są tajemnicze. Wszyscy liczą na wielką nagrodę. A zwycięzca może być tylko jeden...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Nagroda kusi: to władza, sława, pieniądze. Jak ją zdobyć? Trzeba pokonać kilkuset innych kandydatów, nie przestraszyć się komisji weryfikacyjnej, kamer i fleszy. I najważniejsze: nie dać się „zjeść” szarej eminencji polskiej polityki. To chyba najtrudniejsze zadanie, bo Piotr Tymochowicz słynie ze swoich metod wywierania wpływu i manipulacji. Niektórzy wręcz twierdzą, że to on wykreował Andrzeja Leppera i sprawił, że tylu Polaków oddało swój głos na Samoobronę(czytaj: przewodniczącego Leppera).
Teraz Piotr Tymochowicz zorganizował casting na polityka. Zwycięzcy zapewni bezpłatne szkolenia i będzie pracował nad jego publicznym wizerunkiem. Mówiąc fachowo – zajmie się marketingiem politycznym i public relations. Mówiąc normalnie – będzie go reklamował jak proszek do prania.
O Boże! – wszystko będą filmować
Kilkanaście minut przed godz. 9. Przed salką w klubie fotografików ustawiła się już spora kolejka; kilkadziesiąt osób. Wkrótce okazuje się, że większość to dziennikarze, którzy – podobnie jak my – szukają tematu. Część – podobnie jak my – postanawia też spróbować własnych sił, choć nikt nie wie, o co tak naprawdę chodzi.
– Proszę wszystkich o opuszczenie sali – mówi młoda kobietka z teczką i plakietką w klapie żakietu. Jest odpowiedzialna za porządek. Przed wejściem każdy musi wypełnić oświadczenie. Inaczej nie wpuścimy...
Oświadczenie jest krótkie: podpisując je, zgadzamy się na wykorzystanie nakręconego materiału w filmie dokumentalnym pod roboczym tytułem „Kandydat”.
– W jakim filmie? – dziwi się starszy mężczyzna o twarzy urzędnika, który ma dość rządzenia petentami w biurze. Teraz chciałby porządzić wszystkimi. – Ja myślałem że to jakaś poważna sprawa, że będą pytać o politykę, o UE, o... – nikt go już nie słucha. Robi się wielkie zamieszanie. To ekipa techniczna. Kamery, mikrofony, reflektory. I jury – 7 osób. I jeszcze inicjator całego przedsięwzięcia – Piotr Tymochowicz. Wszyscy znikają za drzwiami sali. Czekamy dalej
– Zobaczyłem reklamę tego castingu w telewizji – opowiada Jerzy Kuczmański, p.o. dyrektora Biura Nadzoru Inspekcyjnego w ministerstwie infrastruktury. To poważny człowiek po pięćdziesiątce. – Chciałbym coś zrobić dla innych, ale brak mi siły przebicia. Może tu uda mi się wypłynąć?
Śniadanie z Saddamem
W pół do dziesiątej otwierają się drzwi.
– Zapraszamy pierwszą osobę. Nie mijają dwie minuty, jak pierwsza osoba już wychodzi. Blada, roztrzęsiona. Nic nie mówi. Trzeba zobaczyć, co się dzieje w środku. Wchodzę.
– Dzień dobry, jestem Piotr Tymochowicz – mówi Piotr Tymochowicz. – Proszę się przedstawić, powiedzieć o sobie kilka słów. A potem odpowiedzieć na lawinę pytań.
W pokoju o wymiarach 4 metry na 6 siedzi 7-osobowe jury i kilka osób z ekipy technicznej. Są dwie kamery: jedna filmuje kandydata, druga jury. I wszystko jasne – to kolejny „Idol”. Oczywiście, nie przedstawiam się jako dziennikarz. Chwilowo znowu staję się studentem politologii. Zaczyna się pojedynek:
– Czy wojna z Irakiem jest uzasadniona?
• To zależy, z czyjego punktu widzenia: Amerykanów czy Irakijczyków.
– Zjadłby pan śniadanie z Saddamem Husajnem?
• – A co by podali?
– Kto jest dla pana autorytetem?
Trudno odpowiedzieć na wszystkie pytania. Jury przekrzykuje się nawzajem, zadaje po dwa pytania naraz – i... nie czeka na odpowiedź. Pewnie też chcą dobrze i ciekawie wypaść w telewizji. Bo zadają takie ciekawe pytania...
– Czym jest moralność w polityce? – pyta Tymochowicz.
• – Zbiorem pustych zasad, wymyślonych przez ekipę rządzącą. Ona sama ich nie przestrzega, ale zawsze pilnuje, by przestrzegali ich inni.
Głosowanie. Jak w „Idolu”: jestem na tak, jestem na nie. Dostaję sześć głosów „na tak”.
– Przechodzi pan do dalszego etapu. Proszę sobie usiąść – oznajmia Piotr Tymochowicz.
Lepiej być nie może. Dzięki temu będę miał sposobność zobaczyć występy kilkudziesięciu innych kandydatów.
Polityk z reklamówką
Wchodzi elegancki jegomość. Wiek – ok. 50 lat. Zawód – biznesmen. Strój – służbowy, tzn. ciemny garnitur. Widać, że przed wizytą odwiedził fryzjera i kosmetyczkę. Niestety, efekt został całkowicie zepsuty.
– Podoba się panu polityk z reklamówką? – pyta Piotr Tymochowicz, wskazując na trzymaną kurczowo przez kandydata pomiętą reklamówkę. – Nam nie. Dziękujemy panu...
Ci, którzy odpadli, wychodzą. Ci, którzy zostali zakwalifikowani do drugiego etapu, zostają w sali. Większość odpada. Odpadają też dziennikarze, którzy podają się za urzędników, studentów czy maklerów.
– Proszę wymienić pierwsze trzy skojarzenia z polityką – pyta jury.
– Obłuda, hipokryzja i korupcja – odpowiada kolejny kandydat.
– To dlaczego chce pan zostać politykiem? To chyba jest właśnie hipokryzja. Jesteśmy na nie. Dziękujemy panu. Nie przechodzi pan do kolejnego etapu.
Marek przedstawia się jako student i działacz partyjnej młodzieżówki. Po pytaniach o ostatnią lekturę ma powiedzieć, jakie byłyby jego pierwsze polityczne działania.
– Zniósłbym senat, wymienił cały rząd, zmienił prawo, ustrój...
– Pan nam proponuje bunt! Jestem na nie – kwituje Tymochowicz. Jury jest z nim całkowicie zgodne.
Na castingu nie zabrakło kobiet. Anna Kalata przedstawiła się jako przedsiębiorca. Miły uśmiech, stonowany ubiór. Podoba się jury.
– Czy kobieta w Polsce mogłaby zostać prezydentem?
– Teraz chyba nie, ale uważam, ze kiedyś będzie to możliwe.
– Jest pani za aborcją?
– Prawo nie powinno regulować takich kwestii. To indywidualna sprawa każdego człowieka.
Pani Kalata zdobywa „głosy elektoratu”, czyli przechodzi dalej.
Następnym kandydatem jest młody chłopak w modnych ciuchach. We włosach pół butelki żelu, wystudiowany uśmiech. Przed wejściem opowiadał o innych castingach, w których brał udział. Do „Big Brothera”, „Idola”.
Tym razem wyraźnie mu nie idzie. Główne dźwięki, jakie wydaje to „yyy” i „eee”. Wreszcie Tymochowicz prosi go o zaprezentowanie postawy niewolnika. I od razu stwierdza:
– Bardzo dobrze! A teraz proszę nam pokazać postawę lidera. Jak by przed nami stanął ważny polityk?
Chłopakowi się nie udaje – wylatuje.
Jedna z kandydatek przyznaje się, że studiowała filozofie; musi wymienić główne doktryny filozoficzne.
Młoda kobieta otrzymuje zadanie: ma złajać ministra Łapińskiego (udaje go jeden z jurorów).
Po prawie godzinie kończy się pierwsza faza castingu. Dalej przechodzą na razie 23 osoby.
Prawie półtorej godziny czekania, aż kipa techniczna skończy montować kamery i oświetlenie, aż drugi skład jury wyłoni kolejnych kandydatów. Swoich sil próbuje Wojtek Glanc, znany z drugiej edycji programu „Big Brother”. Występuje ze swoją nieodłączną pacynką. Zarówno on, jak i pacynka przechodzą do drugiego etapu.
Wreszcie drugi etap.
– O tej imprezie dowiedziałem się od znajomych. Szczerze mówiąc, spodziewałem się jakiegoś wykładu czy prelekcji – przyznaje Dariusz Konopka, absolwent socjologii, szukający pracy. – Ale nie żałuję. Chociaż te wszystkie komisje, kamery... Trochę mnie to zestresowało.
W drugim etapie Darek ma ciężkie zadanie:
– Kazali mi sobie wyobrazić, że sala jest pełna pacyfistów, a ja mam ich przekonać o konieczności wojny z Irakiem. W sumie jakoś się udało, bo przeszedłem dalej, ale mogłem być lepszy – opowiada po spotkaniu z jury.
Każdą osobę wychodzącą z drugiego etapu od razu dopadała kamera. Żeby zarejestrować wszystkie emocje i nerwy. A tych jest coraz więcej.
Kandydatów zapraszają pojedynczo. Potem zmieniają się reguły gry: wchodzimy trojkami.
Ten pan najlepiej kłamie
Tymczasem trwają kolejne przesłuchania w pierwszym etapie. Ogółem zgłosiło się ponad 500 osób. Casting trwa do 14.30. Do drugiego etapu trafia ok. 40 osób.
Wchodzi nasza trojka. Komisja ta sama, na scenie Piotr Tymochowicz. Objaśnia kolejne zadanie:
– Najpierw proszę przedstawić krotko jakiś pomysł na reformę polityczną czy sposób na poprawę sytuacji finansowej kraju. A potem będą państwo prowadzić ze sobą dyskusję w stylu amerykańskim. Czyli ostre, konkretne pytania.
Ta mini-debata trwa ok. 5 minut. Projekty reform padają różne. Wreszcie glosowanie.
Na tym etapie odpadam, ale nie bez pewnej satysfakcji. Otóż część komisji oddaje na mnie głosy, twierdząc, że najlepiej sprzedaję polityczne banialuki.
– Ten pan najlepiej kłamał – stwierdza jeden z jurorów.
To chyba najlepsza kwintesencja polskiej sceny politycznej.

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium