Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 lipca 2006 r.
17:13
Edytuj ten wpis

Wakacje w klasztorze

Spartańska cela, metalowa miska na posiłek i miednica do mycia z zimną wodą. O laptopie, komórce czy telewizji nie ma mowy. Zero cywilizacji, zero kontaktu. Nie ma też basenu, sauny, ani klubu fitness. Ktoś by chciał mieć takie wakacje? I jeszcze za nie płacić

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Odpowiedź jest krótka i zaskakująca: tak.
Ludzi, którzy chcą spędzić wakacje w klasztorze, jest coraz więcej. I coraz więcej polskich klasztorów otwiera swoje cele dla turystów spragnionych odosobnienia. Mało tego: na ten cel klasztory wykorzystują nawet unijne dotacje, jak np. pokamedulski klasztor w Rytwianach koło Staszowa w województwie świętokrzyskim, który jako jeden z pierwszych wpadł na pomysł, żeby leczyć pracoholików. Pomysł się spodobał i klasztor dostanie 3,5 mln zł.

Pustelnia
św. Benedykta
Najpierw trzeba krętą drogą przez las przejść 2 kilometry. Do wnętrza klasztoru prowadzą trzy bramy, symbolizujące trzy wtajemniczenia w życiu eremitów, czyli pustelników.
- Spragnionym spokoju oferujemy pobyt w Pustelni św. Benedykta. W niczym niezmąconej ciszy można zregenerować siły duchowe i fizyczne. Odpocząć od zgiełku cywilizacji i zapędzonego życia - mówi Barbara Wrzałek ze Stowarzyszenia Miłośników Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach.
Choć doba w pustelni kosztuje 60 zł, a za posiłek trzeba zapłacić dodatkową kasę, to o miejsce bardzo trudno.
Coraz więcej firm kieruje tu zestresowanych menedżerów.

Monastyr św. Onufrego
Według legendy monastyr w Jabłecznej założono w miejscu, w którym zatrzymała się płynąca Bugiem ikona św. Onufrego.
Jak tam trafić?
Drogą z Radzynia Podlaskiego na Sławatycze. Cztery kilometry przed przejściem granicznym należy skręcić na północ i przejechać jeszcze cztery km szosą na Terespol.
Na spragnionych ciszy czekają cele położone nad celami mnichów. W każdej drewniane łóżko z cennikiem, krzesło, miska na wodę, krzyż na ścianie. I tyle.
- Wygód nie ma. Jedzenie bardzo proste. Jak trzeba, to tak jak my w metalowych miskach - mówi ojciec archimandryta Jerzy Pańkowski.
Do Jabłecznej można przyjechać na indywidualne rekolekcje.
- Robimy dokładny wywiad, kto czego oczekuje? Chętnych jest naprawdę dużo. Widocznie ludziom potrzeba takich wakacji - mówi z uśmiechem Pańkowski.

Tylko dla mężczyzn
O świcie modlitwa.
Potem, wspólnie z mnichami, śniadanie w refektarzu.
Po posiłku "czas wolny”, czyli właściwie albo spacer, albo indywidualne rekolekcje w celi.
Obiad.
Odpoczynek.
Nabożeństwo.
Kolacja.
Klasztor przyjmuje tylko mężczyzn. Telefon komórkowy i laptop trzeba zostawić za bramą.

W oblackim uroczysku
Turyści spragnieni najmocniejszych wrażeń mogą pojechać do Kodnia, gdzie znajduje się cudami słynący obraz Madonny.
Przywiózł go z Rzymu do Kodnia Mikołaj Sapieha, a ówczesnemu papieżowi Urbanowi VIII tak bardzo to się nie spodobało, że rzucił klątwę na Mikołaja. Kolejne wieki historii obrazu obfitowały w wydarzenia niewytłumaczalne, a przede wszystkim uzdrowienia. Kodeńska bazylika z cudownym obrazem otwarta jest na okrągło.
Nic dziwnego, że przy furcie domu pielgrzyma wciąż czeka kolejka. W sumie schronienie może znaleźć tu 110 osób.
Pokój jednosobowy kosztuje 25 zł, śniadanie 6, obiad 15, kolacja 7 zł.
W klasztorze Oblatów można zamówić sobie indywidualne rekolekcje.
W pobliżu sanktuarium znajduje się oblackie uroczysko. Cisza, bobrowe żeremia, potężne drzewa... tu najlepiej rozmawia się z Bogiem.
U św. Wojciecha
Nawet w mieście można znaleźć takie niezwykłe miejsca. Chociażby w klasztorze położonym przy kościele św. Wojciecha w Lublinie. Tuż pod Zamkiem.
Na co dzień mieści się tu dom rekolekcyjny, ale po wcześniejszej rezerwacji można wynająć sobie klasztorną celę na tydzień lub dwa. Miejsce upodobali sobie zwłaszcza artyści. Swoich gości lokuje tu Teatr NN. Mieszkał tu Tadeusz Mysłowski z Nowego Jorku, a ostatnio poetka, Julia Hartwig.
Doba kosztuje 25 złotych, śniadanie i kolacja 8, obiad 12 zł. Posiłki są skromne, ale syte i smaczne. Przygotowują je siostry zakonne.
- Tylko na mszę świętą trzeba pójść do któregoś z pobliskich kościołów - mówi jedna z sióstr przyjmujących gości.
A oni najchętniej wybierają Dominikanów, których rozsławił Józef Czechowicz.

Modna tradycja
Jeżeli komuś mało rygorystycznego porządku dnia, to zapraszamy do klasztoru Kamedułów na Bielanach.
Pobudka 3.45, śniadanie o 8, później ciężka praca w ogrodzie, kolacja o godzinie 17. Choć modlitwa nie jest obowiązkowa, to brakuje miejsc.
- Jak ktoś się uprze i przywiezie z sobą trumnę, wstawię mu do celi zamiast łóżka - żartuje ks. Wiesław Kowalewski, dyrektor Pustelni Złotego Lasu.
A na turystów spragnionych klasztornych wrażeń czekają cele klasztoru ojców Benedyktynów w Tyńcu pod Krakowem, Franciszkanów w Pińczowie, ojców Paulinów w Mochowie czy Kamedułek ze Złoczewa.
Przeor klasztoru w Tyńcu o. Bernard Sawiecki podkreśla, że tradycja przyjmowania wędrowców do klasztorów ma już kilkaset lat. - To nie jest nic nowego, od wielu wieków ludzie przychodzili do klasztorów, a każdy klasztor ma dom dla gości.
- Spędzenie urlopu w takim miejscu wymaga odwagi. Trzeba zmierzyć się z odcięciem od świata. Z monotonnym porządkiem dnia. Trzeba zmierzyć się z ciszą i ze swoimi myślami - mówi Jacek Szast, psychoterapeuta z Centrum Pomocy Psychologicznej i Psychoterapii w Lublinie.
Czy to moda?
- Raczej paląca potrzeba zagubionych ludzi, którzy w klasztorze chcą się pozbierać i odnaleźć.

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium