Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 kwietnia 2006 r.
10:25
Edytuj ten wpis

Wilk morski na fali

To nie na pełnym morzu jest niebezpiecznie, ale przy lądzie - mówi jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, Ziemowit Barański. Dowódca żaglowca Fryderyk Chopin. Człowiek, który 12 razy okrążył kulę ziemską, a dziś nad jeziorem Piaseczno uczy młodzież trudnej sztuki opanowania żywiołu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Siwy jegomość w gumiakach i rybaczkach. Bez fajki, bo nigdy nie palił. Za to przy jachcie, bo zawsze żeglował.
Nie urodził się nad morzem, ale w Skarżysku-Kamiennej. Studiował chemię w Lublinie, lecz od najmłodszych lat ciągnęło go do wody. - Pływam od lat 50., kapitanem zostałem w 1961 roku - mówi. Do dziś dowodzi Fryderykiem Chopinem: 55-metrowym kolosem, z 50 osobami na pokładzie i żaglami o powierzchni 1200 mkw.
Zaczynał na małych jachtach pływających po jeziorach mazurskich. W końcu przepłynął 250 tys. mil. To tak, jakby 12 razy okrążył kulę ziemską choć... nigdy nie był w okolicach Australii, Nowej Zelandii czy Chin. - A tak to wszędzie - śmieje się żeglarz
Na fali
- Dobry marynarz to człowiek odpowiedzialny, umiejący współżyć z innymi, bo przecież tłum ludzi przebywa na niedużej powierzchni i nietrudno o konflikt. I musi być dobrym fachowcem, bo na morzu nie ma ani sklepów, ani warsztatów.
No i musi być cierpliwy. Rejsy zwykle trwają 9-10 miesięcy. Barański miał i 18-miesięczny rejs. Żaglowiec to nie motorówka. Fryderyka Chopin przy idealnych warunkach, pod pełnymi żaglami, rozpędza się do 16 węzłów (30 km/h). - Ale zwykle nie przekraczamy 8-9 węzłów - śmieje się kapitan.
A jak się trafi cisza na wodzie? Marynarze stoją i czekają dzień lub dwa.
- Przy awarii wcale nie jest niebezpiecznie na środku oceanu - wyjaśnia Barański. - Najgorzej jest przy brzegu, przy dużym ruchu żeglugowym. Łatwo się zderzyć, osiąść na mieliźnie albo wpaść na skały.
Tak było przy ujściu rzeki Elby. Na dowodzonym przez Barańskiego okręcie siadły silniki. Woda przez otwarty w maszynowni świetlik dostała się do środka i zalała tablicę rozdzielczą. Do tego wiał silny wiatr spychający na mielizny. Tylko dzięki sprawnemu postawieniu przez załogę żagli, udało się zapobiec nieszczęściu.
W takich sytuacjach nie ma demokracji. Na każdym z członków załogi spoczywa ogromna odpowiedzialność. Jest dyscyplina, a kapitan dowodzi jednoosobowo. I to nawet na największych falach.

Przylądek strachu

Trójkąt bermudzki? - To temat na sezon ogórkowy. Wiele razy tamtędy przepływałem i nic mnie nie porwało - śmieje się. - Wszystkie niesamowite opowieści wzięły się stąd, że jest to obszar wielkości Europy, o ogromnym ruchu okrętów, z częstymi cyklonami i gwałtownymi zmianami pogody. Siłą rzeczy zdarza się wiele wypadków.
Barański od "tajemniczych” zagadek woli oglądać. - Na Karaibach jest dużo pięknych wysp jak z raju. Palmy i spalone słońcem plaże. Ale tam nie ma nic poza tym - mówi. - Najpiękniej jest na dalekiej północy i dalekim południu. W Norwegii, gdzie są fiordy. U wybrzeży Alaski i Kanady. Na południu Chile. To najpiękniejsze rejony świata.
Kapitan Barański dwa razy przepłynął cieszący się złą sławą marynarzy przylądek Horn, kilkaset mil od Antarktydy. - To jest miejsce uważane za jedno z najgorszych na świecie - wyjaśnia. - To los i szczęścia decyduje, czy łatwo czy trudno tam się płynie.
Pierwszy raz płynął tam w styczniu 1989 roku na 47-metrowym okręcie "Pogoria”. - To był bardzo ciężki rejs. Przez trzy tygodnie mieliśmy bez przerwy sztorm. Temperatura sięgała 7 stopni C, sternicy nie wytrzymywali dłużej niż 20 minut - wspomina. - A 10 lat później, gdy płynąłem na Chopinie, mijaliśmy przylądek przy bardzo pięknej pogodzie...
Barański od 3 lat, wspólnie ze Studium Wychowania Fizycznego AR i sekcją żeglarska AZS, zajmuje się ośrodkiem nad Piasecznem. Rocznie wodne szlify zdobywa ponad setka młodych ludzi z Lublina i Łęcznej. - Lubię pracować z młodzieżą - mówi. Spokojna emerytura? Gdzie tam.
Jesienią kapitan znowu wyrusza w rejs. Po nowe przygody.

Pozostałe informacje

Po niedzielnej porażce ze Skrą Bełchatów w środę siatkarze Bogdanki LUK Lublin zagrają w Zawierciu

Bogdanka LUK Lublin zagra wieczorem z Aluron CMC Wartą Zawiercie

W meczu rozgrywanym awansem z 13. kolejki Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy gwizdek środowego spotkania o godzinie 20.30

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium