Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

7 września 2006 r.
15:27
Edytuj ten wpis

Zabili go i uciekł

Uciekający przed policjantami czarny charakter wyciąga z kabury sześciostrzałowy rewolwer i oddaje z bliska... siedem strzałów. Jeden z funkcjonariuszy pada trafiony prosto w serce. Jednak za sekundę znów ochoczo rusza w pościg. Przecież ma kamizelkę kuloodporną! Przeciętny widz przełknie takie bzdury, ale policjanci gotują się ze złości. Nie oni jedni: większość ekspertów nie jest w stanie wytrzymać na jakimkolwiek filmie ze swojej specjalności.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Unikam kina akcji jak ognia - mówi podinspektor Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. - Rozumiem, że reżyserzy muszą robić atrakcyjne, dynamiczne filmy, ale czasem wymyślają takie głupoty, że nie sposób tego oglądać.

Policjant idiota
Choćby taki obrazek: policjanci wpadają do domu narkotykowego bossa i zabierają się za rewizję. Po chwili znajdują woreczki pełne białego proszku. Co w nich może być? Jeden z gliniarzy zawsze rozcina taki woreczek, bierze trochę proszku na usta i już wie. To narkotyki!
- Taki policjant łamie przepisy i jest zwyczajnym idiotą! - śmieje się Wójtowicz. - Przecież proszek mógłby być trucizną, i co wtedy? Od sprawdzania chemikaliów są specjaliści, badają proszek w laboratorium. No, ale praca laboranta zbyt ekscytująca nie jest.
Podobnie rzecz ma się z filmami akcji z Van Dammem czy innym Seagalem. Fabuła raczej prosta: głównemu bohaterowi zabijają córkę/siostrę/żonę/babcię (niepotrzebne skreślić). Ale główny bohater wszystkich złoczyńców dopadnie i wystrzela jak ptactwo wodne. Jest przecież policjantem i ma dojścia.
- Policjant nie ma absolutnie prawa działać na własną rękę. Gdyby zginął ktoś z jego rodziny, byłby pod stałą obserwacją policji i opieką psychologa. Nikt nie pozwoliłby mu na krwawą zemstę - tłumaczy nam podinspektor Janusz Wójtowicz.
Inny filmowy "kwiatek”: porywacze okupują na przykład bank. Wychodzi do nich negocjator. W trakcie rozmów jeden ze snajperów zauważa wahanie porywacza i "zdejmuje go” jednym strzałem. W rzeczywistości negocjator nigdy nie działa sam, lecz z kilkoma innymi specjalistami, a policjant nie ma prawa oddać strzału, jeśli nie zadecyduje tak negocjator.
A poza tym, policjanci wcale nie obżerają się pączkami.

Tylko muzyka się zgadza
Zdaniem chirurga Przemysława Matrasa, największym utrapieniem dla szpitali są seriale medyczne.
- To, co różni seriale od rzeczywistości, to czynnik czasu. W telewizji pacjent przychodzi do kliniki, ma rozpoznaną chorobę, poleży klika dni i już jest zdrów! A potem przychodzą do nas ludzie z pretensjami: "A w tej klinice w telewizji to szybciej leczyli niż u was...” - opowiada lekarz. Jego zdaniem, najczęstszym błędem w takich filmach jest nieprawidłowe pokazanie reanimacji. Pacjent leży na miękkim łóżku, chociaż powinien mieć twarde podłoże, a lekarz zamiast siedzieć, wykonuje masaż serca na ugiętych ramionach, stojąc. - W ten sposób nie masujemy przedniej części klatki piersiowej. Tak nie można nikogo uratować. Wiadomo jednak, że nic nie działa na widza tak, jak widok lekarza wycierającego zakrwawioną ręką spocone czoło. Nawet jeśli taki lekarz łamie procedury operacyjne, bo przenosi na ręce zarazki.
Często nijak do rzeczywistości mają się też nazwy leków i stosowanych zabiegów. Tu pomysłowość reżyserów nie ma granic. Filmowi lekarze stosują więc "tracheotomię płuc” i " hiperwentylację serca”.
Za to jedna rzecz się zgadza: na sali operacyjnej chirurdzy słuchają muzyki.
- Ja sam przy operacji słucham smooth jazzu; bardzo mnie to odpręża - zdradza Matras.

Lucas przegiął
Filmy science fiction to kopalnia filmowych wpadek. Pewnie dlatego, że nacisk kładzie się na "fiction”.
- Czego tam nie ma: głos rozchodzący się w próżni, ziemska grawitacja na Marsie, zwykłe powietrze na Księżycu - wymienia dr hab. Jerzy Matyjasek, specjalista od fizyki matematycznej UMCS. - Nie denerwuje mnie to specjalnie, bo zdążyłem się przyzwyczaić, ale wszystko ma swoje granice. Osobiście lubię filmy Lucasa, ale zderzające się miecze laserowe w "Gwiezdnych wojnach” to już spora przesada.
Mimo to fizyk jest wyrozumiały:
- Jeśli oglądam film, w którym bohaterowie lądują na innej planecie i znajdują tam ziemskie zwierzęta, to nie oponuję. Może się to zdarzyć. Ale na litość boską, nie w naszym układzie słonecznym!
Doktor Matyjasek ma jednak swoje pozytywne typy: "Kontakt” Roberta Zemeckisa.
- Film na podstawie książki Kipa J. Thorna, który jest fizykiem. Wszystko tam jest bardzo przemyślane. "Obcy. 8 pasażer Nostromo” Ridleya Scotta też jest dobry. To pierwszy film, w którym przyszłość nie wyglądała tak sterylnie i uroczo. Wszystko się psuje, wszędzie brudno...

Wyuzdana bestia
- Najgorsze są oczywiście amerykańskie filmy - twierdzi dr Stanisław Ducin z Zakładu Historii Starożytnej UMCS. - Miesza się mitologię grecką z rzymską, realiami historycznymi nikt się nie przejmuje, a wszystko jest podporządkowane widowiskowości. W głośnym serialu "Rzym”, reklamowanym jako wiernie oddającym rzeczywistość tamtych czasów, z matki Oktawiana, statecznej matrony, zrobiono jakąś wyuzdaną bestię. Choć i tak jest lepiej niż kiedyś. Wystarczy sobie przypomnieć "Kleopatrę” z Elizabeth Taylor. Tamten film z antykiem nie miał właściwie nic wspólnego.
Ale i dr Ducin znajdzie pozytywne przykłady. - "Gladiator”, choć nie uniknął błędów scenograficznych, znakomicie oddaje ducha tamtych czasów.
Te chlubne przykłady to jednak mniejszość. Producenci od dawna przecież wiedzą, że najwięcej zarabia się na filmach akcji.
A że ekspertom się nie podoba? Tym gorzej dla ekspertów.

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium