Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

3 marca 2022 r.
19:50

Centrum spontanicznej pomocy na S17. "To wszystko przywożą nam ludzie z okolic" [zdjęcia]

Miejsce Obsługi Podróżnych w Markuszowie od soboty działa jako pomocowy hub, w którym wolontariusze przez całą dobę zaopatrują zatrzymujących się tutaj uchodźców z Ukrainy. Ludzie skrzyknęli się, bo chcą pomagać. To mieszkańcy okolicznych miejscowości od Puław po Lublin.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Większość autobusów jadących z polsko-ukraińskiej granicy w stronę Warszawy oraz prywatnych aut zatrzymuje się na MOP-ie w Markuszowie. Wysiadający z nich uchodźcy są zmęczeni, głodni, niewyspani. Swój kraj często opuszczali w pośpiechu. Na miejscu dostają żywność, gorącą zupę ugotowaną przez miejscowe koła gospodyń, kawę, herbatę, słodycze, a także leki, chusteczki, szczoteczki do zębów. Słowem wszystko, co potrzeba. Oczywiście za darmo.

Ludziom trzeba pomagać

- Staramy się pomóc jak umiemy. To wszystko przywożą nam ludzie z okolic, a my rozdajemy to dalej. Robimy takie pakiety pierwszej potrzeby. Wszyscy po długiej podróży są głodni, a my włączamy się w tę pomoc, zapisujemy się na dyżury i działamy - mówi Aleksandra Mazurkiewicz, która na MOP przyjechała z Końskowoli.

Nie brakuje również mieszkańców Puław, w tym pracowników Zakładów Azotowych, Koltaru i innych firm. Wielu schodzi z nocnej zmiany i jedzie prosto do Markuszowa, na MOP, żeby pomagać. Inni biorą specjalnie wolne dni w swoich zakładach.

- Ja dzisiaj idę na 18 do pracy, ale teraz jestem tutaj, bo nie mogłem usiedzieć w domu i patrzeć bezczynnie na to, co się dzieje. Ludziom trzeba pomagać. Wpisałem się na tę listę i niedługo wpiszę się na następną - zapowiada pan Paweł.

Niektórzy płaczą

Na miejscu pracuje także pani Anna Klocek z Przybysławic. Po kilku dniach na MOP-ie na pamięć zna większość zaopatrzenia. Wie, co schodzi, w jakim tempie i co za chwilę się skończy. Z Ukraińcami dogaduje się bez problemu. - Oni naprawdę są nam bardzo wdzięczni za to, co dla nich robimy. Przychodzą tutaj, dziękują nam. Musimy im tłumaczyć, że to wszystko jest za darmo. Że to jest dla nich, że nie trzeba płacić. Niektórzy płaczą ze wzruszenia - opowiada.

- Robimy dla nich kanapki, rozdajemy żywność, owoce, leki, artykuły higieniczne. Schodzi tego mnóstwo. Dzieciaki z Ukrainy były zachwycone rogalikami 7Days, które ktoś nam tutaj zostawił. Bardzo szybko je rozdałyśmy - przyznaje pani Urszula z gminy Garbów, która z dyżuru miała zejść o 10. Nawet nie zauważyła, kiedy minęło południe. - Muszę jechać, zawieźć dziecko na angielski, ale jeszcze wrócę - zapewnia.

Dyżury przez całą dobę

Stałym bywalcem MOP-u są także lokalni, byli lub obecni, samorządowcy. Na miejsce często przyjeżdża wójt Markuszowa, Leszek Łuczywek, który potrafi wziąć do ręki megafon i wygłaszać komunikaty po rosyjsku. Pomaga także były radny, Leszek Barwiński. - Ja jestem już trzeci dzień. W tę pomoc włączyli się mieszkańcy z całej okolicy. Dziennie mamy kilkanaście rodzajów zupy, którą gotują koła gospodyń i prywatne osoby. Chętnych do pracy nie brakuje. Dyżury są przez całą dobę - tłumaczy.

Akcja pomocowa jest spontaniczna, ale dobrze zorganizowana. Wolontariusze noszą odblaskowe kamizelki i legitymacje. Przy straganach z darami widzimy napisy po ukraińsku. Kobiety rozlewają zupę. Ktoś gotuje kilka czajników wody na herbatę, inny wynosi puste kartony. W pobliskim Markuszowie inni wolontariusze przebierają przynoszoną przez darczyńców odzież.

Wielkie dziękuję od Svietlany

Sami Ukraińcy chętnie korzystają z tego, że mogą przekąsić coś za darmo, dostać leki, napić się kawy. Dla potrzebujących są także podpaski, pampersy, kremy, słodycze, soczki, koce, ubrania. Całość przypomina targowisko z tą różnicą, że tutaj nikt nie prosi o pieniądze.

- Bardzo dziękuję wszystkim Polakom, że tak pomagają Ukraińcom. Jestem bardzo przyjemnie, mile zaskoczona taką solidarnością. Wielkie dziękuję dla was wszystkich - mówi Svietlana z Kijowa, trzymając w ręku "pakiet pierwszej potrzeby", o jakim wspomniała nam Ola.

Kobieta jedzie do Warszawy razem z rodziną, siostrą Oleną, bratem Maximem i mamą Reysą. Do stolicy własnym samochodem z granicy wiezie ich pan Artur. Mężczyzna zapewnia im nie tylko transport, ale także mieszkanie. - W takich chwilach trzeba sobie pomagać - podkreśla. 

Sprawdź czego potrzeba

Przywozić na miejsce dary dla potrzebujących może każdy. Z informacji z czwartku w południe wynikało, że najbardziej potrzebne są: syropy na kaszel i na ból brzucha, leki uspokajające, szczoteczki i pasty do zębów, kremy dla dzieci, oliwki, smoczki, pampersy w rozmiarze 5 i 6, podpaski, wkładki higieniczne, wafelki, owoce i soczki dla dzieci. Szybko schodzi także pieczywo - pączki i drożdżówki.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bartłomiej Kseniak zawodnik KS SNAJPER (z tarczą) - zwycięzca w dwóch kategoriach pistoletowych.
galeria

Celowali patriotycznie. Memoriał Strzelecki Żołnierzy i Powstańców

W Klubie Strzeleckim Snajper Lublin uczcili dzisiaj pamięć poległych i pomordowanych żołnierzy i powstańców.

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna od lat jest ważnym miejscem na politycznej mapie Polski. To właśnie stąd wywodzi się wielu znanych parlamentarzystów, samorządowców i działaczy, którzy kształtują nie tylko lokalną, ale też krajową scenę polityczną. Część z nich działa od dekad, inni dopiero zdobywają popularność, ale jedno jest pewne – każdy, kto interesuje się życiem publicznym w regionie, powinien kojarzyć ich twarze. Dlatego przygotowaliśmy specjalny quiz o politykach z Lublina i województwa lubelskiego, który sprawdzi twoją wiedzę w nietypowy sposób.

Zamojski Szpital Niepubliczny w Zamościu mieści się przy ul. Peowiaków

Przymiarki do nowego oddziału w „starym” szpitalu. Prezes: Będziemy stawać na głowie

Baza lokalowa jest. Z personelem pomocniczym też nie będzie problemu. By pomysł na uruchomienie w zamojskim tzw. starym szpitalu oddziału psychiatrii dziecięcej się powiódł, potrzebni są jeszcze lekarze specjaliści.

Klaudia Klimczyk czyli Mama Na Obrotach

Gwiazda TikToka jedzie z nowym programem. Odwiedzi dwie miejscowości

Popularność zdobyła dzięki TikTokowi, ale znana jest również ze stund-upu. Klaudia Klimczyk występująca pod pseudonimem Mama Na Obrotach odwiedzi na początku października dwie miejscowości w powiecie tomaszowskim. Jej występy w Łaszczowie i Jarczowie będą biletowane.

Zniszczony dom w Wyrykach

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze – powiedział PAP wójt gminy Bernard Błaszczuk. Dom został uszkodzony w nocy z 9 na 10 września, gdy nad Polskę wtargnęły rosyjskie drony. Budynek zostanie odbudowany od podstaw na koszt państwa.

Na ulicy Łukasińskiego pracownicy Strabagu całe wakacje układali kostkę na nowo. Od 1 października będzie już można tamtędy jeździć

Gwarancyjne remonty na finiszu. Ale poprawek ten wykonawca może mieć więcej

Z początkiem października zostanie otwarty ruch na Łukasińskiego, a najpewniej do końca miesiąca na Altanowej. Obie te ulice były w ramach remontów pogwarancyjnych naprawiane przez firmę Strabag. Miasto chciałoby, aby ten wykonawca poprawił też inne swoje inwestycje w mieście.

Świdniczanka wygrała drugi mecz z rzędu

Świdniczanka lepsza od Wisły II Kraków

W siedmiu pierwszych występach tylko trzy punkty. W dwóch ostatnich aż sześć „oczek”. Świdniczanka po derbowej wygranej z Avią poszła za ciosem i w meczu na dnie tabeli pokonała u siebie Wisłę II Kraków 4:1.

Bogdan Nowak i jedna z jego rozmówczyń - Jadwiga Kropornicka
galeria

Powrót do wyjątkowo trudnej przeszłości. Książka i reportaż pełne traumatycznych wspomnień

Godziny rozmów, setki zdjęć i nagrań. Gmina Skierbieszów wydaje kolejną wyjątkową książkę. Uzupełnieniem publikacji będzie też filmowy reportaż. Zawarte w nich są wspomnienia trudne, dotyczące czasów wojny i tego, co mieszkańcy Zamojszczyzny przeżyli podczas wysiedleń.

Bryan Griffin rozegrał niezłe zawody

PGE Start Lublin pokonał Górnika Zamek Książ Wałbrzych i zagra w finale Superpucharu Polski

PGE Start zagra w finale Pekao S.A. Superpucharu Polski. W sobotnim półfinale ekipa z Lublina pokonała Górnika Zamek Książ Wałbrzych 80:66.

Protest przeciwko myśliwym
Protest w Lublinie
galeria

Dość przypadkowych śmierci z rąk myśliwych

Kolejna tragedia, kolejny raz usłyszeliśmy „pomyliłem z dzikiem”. Ile tragedii z rąk myśliwych musi się jeszcze wydarzyć? Czy możemy czuć się bezpiecznie? – dopytywali aktywiści z lubelskiego Ruchu Antyłowieckiego podczas dzisiejszego protestu pod siedzibę Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego przy ul. Wieniawskiej.

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Posłowie Polski 2050 złożyli w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje bezpłatny dostęp do antykoncepcji dla kobiet w wieku od 18 do 25 lat. Przewidziano w nim także, rozszerzenie antykoncepcji objętej refundacją, dla kobiet powyżej 25 roku życia. Bezpłatne środki antykoncepcji ma finansować NFZ.

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium