Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Radny powiatowy Michał Godliński ma być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Puław. Będzie on najprawdopodobniej głównym rywalem Janusza Grobla, którego poprze Platforma Obywatelska.
Rządzący miastem nieprzerwanie od 20 lat prezydent już wcześniej zapowiedział, że kolejny raz będzie ubiegał się o reelekcję. Janusz Grobel ponownie wystartuje jako przedstawiciel stowarzyszenia Porozumienie Samorządowe Prawicy Puławskiej. Poprze go Platforma Obywatelska, która wcześniej brała pod uwagę wystawienie swojego kandydata.
- Taka decyzja zapadła na szczeblu krajowym. Ale nie mamy powodu, by jej nie wykonać, bo współpraca z prezydentem udanie funkcjonuje od kilku lat - mówi Paweł Nakonieczny, szef puławskiej PO.
Swojego kandydata wciąż nie przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość. - Wiemy już na kogo postawimy, ale o wszystkim po-informujemy na konferencji prasowej - mówi posłanka Małgorzata Sadurska, pełnomocniczka PiS w powiecie puławskim.
Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, będzie nim Michał Godliński, radny powiatu puławskiego. - To jedyna brana pod uwagę kandydatura - potwierdza nam jeden z lokalnych działaczy.
Jako potencjalnego kandydata wymienia się też innego radnego powiatowego Sławomira Kamińskiego. Przed czterema laty walczył on o prezydencki fotel z poparciem PiS, jednak w międzyczasie rozstał się z partią i założył Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych TERAZ. Ugrupowanie bierze pod uwagę dwie prawdopodobne kandydatury.
- Zgłosiła się do nas osoba związana ze środowiskiem prawicowym, która złożyła ciekawą ofertę. Prowadzimy rozmowy. Sam też rozważam start w wyborach prezydenckich, ale w tej chwili jest to mniej prawdopodobne - przyznaje radny Kamiński.
Swojego kandydata wystawi też Sojusz Lewicy Demokratycznej. Podobnie jak cztery lata temu będzie nim jedyny radny tej partii w mieście Waldemar Kowalczyk.
- Taka decyzja zapadła na szczeblu krajowym. Ale nie mamy powodu, by jej nie wykonać, bo współpraca z prezydentem udanie funkcjonuje od kilku lat - mówi Paweł Nakonieczny, szef puławskiej PO.
Swojego kandydata wciąż nie przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość. - Wiemy już na kogo postawimy, ale o wszystkim po-informujemy na konferencji prasowej - mówi posłanka Małgorzata Sadurska, pełnomocniczka PiS w powiecie puławskim.
Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, będzie nim Michał Godliński, radny powiatu puławskiego. - To jedyna brana pod uwagę kandydatura - potwierdza nam jeden z lokalnych działaczy.
Jako potencjalnego kandydata wymienia się też innego radnego powiatowego Sławomira Kamińskiego. Przed czterema laty walczył on o prezydencki fotel z poparciem PiS, jednak w międzyczasie rozstał się z partią i założył Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych TERAZ. Ugrupowanie bierze pod uwagę dwie prawdopodobne kandydatury.
- Zgłosiła się do nas osoba związana ze środowiskiem prawicowym, która złożyła ciekawą ofertę. Prowadzimy rozmowy. Sam też rozważam start w wyborach prezydenckich, ale w tej chwili jest to mniej prawdopodobne - przyznaje radny Kamiński.
Swojego kandydata wystawi też Sojusz Lewicy Demokratycznej. Podobnie jak cztery lata temu będzie nim jedyny radny tej partii w mieście Waldemar Kowalczyk.
Wybierzemy mniej radnych
Z powodu mniejszej liczby mieszkańców miasta w kolejnej kadencji Rada Miasta Puławy będzie liczyła już nie 23, a 21 radnych. Zostaną oni wybrani okręgach jednomandatowych.
PiS zamierza postawić głównie na obecnych radnych. - Wystawimy też przedstawicieli różnych środowisk prawicowych. Listy są już zamknięte, ale jeszcze nie podajemy nazwisk - mówi posłanka Sadurska.
Radni obecnej kadencji znajdą się też na listach PO. O miejsce w Radzie Miasta będzie się ubiegać m. in. Beata Trzcińska-Staszczyk, obecna radna wojewódzka i dyrektorka I Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Czartoryskiego.
Kto do sejmiku?
Radę miasta na sejmik województwa będzie z kolei chciała zamienić radna Teresa Gutowska. Ma ona być liderką listy PO w okręgu nr 2 obejmującym powiaty: puławski, rycki, janowski, kraśnicki, lubartowski, lubelski i opolski. Piąte miejsce przypadnie prawdopodobnie wiceprezydentowi Puław Grzegorzowi Nakoniecznemu.
Według nieoficjalnych informacji liderem listy PiS w tym samym okręgu ma być natomiast radny wojewódzki Marek Wojciechowski.
Z powodu mniejszej liczby mieszkańców miasta w kolejnej kadencji Rada Miasta Puławy będzie liczyła już nie 23, a 21 radnych. Zostaną oni wybrani okręgach jednomandatowych.
PiS zamierza postawić głównie na obecnych radnych. - Wystawimy też przedstawicieli różnych środowisk prawicowych. Listy są już zamknięte, ale jeszcze nie podajemy nazwisk - mówi posłanka Sadurska.
Radni obecnej kadencji znajdą się też na listach PO. O miejsce w Radzie Miasta będzie się ubiegać m. in. Beata Trzcińska-Staszczyk, obecna radna wojewódzka i dyrektorka I Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Czartoryskiego.
Kto do sejmiku?
Radę miasta na sejmik województwa będzie z kolei chciała zamienić radna Teresa Gutowska. Ma ona być liderką listy PO w okręgu nr 2 obejmującym powiaty: puławski, rycki, janowski, kraśnicki, lubartowski, lubelski i opolski. Piąte miejsce przypadnie prawdopodobnie wiceprezydentowi Puław Grzegorzowi Nakoniecznemu.
Według nieoficjalnych informacji liderem listy PiS w tym samym okręgu ma być natomiast radny wojewódzki Marek Wojciechowski.
