Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

15 czerwca 2006 r.
18:56
Edytuj ten wpis

Korzeń cenniejszy niż złoto

0 0 A A

Najpierw hodował róże, potem porzeczki. Cztery lata temu spryskał ziemię formaliną i zasiał żeń-szeń. Dziś zbiera pierwsze plony. Henryk Sągała z Puław jest z zawodu… frezerem obróbki skrawaniem. Zakochany w roślinie, której korzeń przypomina sylwetkę człowieka.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Skąd żeń-szeń? Najpierw z legend. Przez wiele wieków uprawiali go chińscy monarchowie. Sadzonek strzegła dziesięciotysięczna armia. Gdy do Europy sprowadził go Marco Polo, był 18 razy droższy od złota. Z czasem proporcje się wyrównały. Za kilogram korzenia płacono kilogramem złota. Gdy nadworni lekarze Ludwika XVI wyleczyli króla z impotencji - o żeń-szeniu zaczęły krążyć legendy.
- Naczytałem się tych bajek. Najbardziej frapowało mnie, że korzeń przypomina sylwetkę człowieka. Rzuciłem dla niego róże - mówi Sągała. Frezer puławskiego Prefabetu. Żona Stanisława - laborantka w Instytucie Weterynarii w Puławach. Trzech synów. 30-letni Leszek, zawodowy żołnierz w Lublinie. 18-letni Kamil i 16-letni Piotrek uczą się w puławskim liceum.
Na byle ziemi zeń-szeń
nie urośnie
Twierdzi prof. Stanisław Berbeć, kierownik Katedry Roślin Przemysłowych i Leczniczych Akademii Rolniczej w Lublinie.
- Najpierw trzeba zrobić trzy sondażowe wykopy. Co najmniej na 60 cm. Jak na dnie będzie glina, można sobie dać spokój z uprawą - mówi profesor Berbeć, który pierwszy sprowadził do Lublina nasiona żeń-szenia, zaczął go hodować i badać. I o cudownym korzeniu wie wszystko.
- Poszedłem do profesora i mówię, że chciałbym spróbować. Popatrzył na mnie spod oka i pyta, co uprawiałem. Mówię, że porzeczki, róże. Spytał, czy jestem cierpliwy. Kiwnąłem głową, że tak, bo do róż trzeba świętej cierpliwości - opowiada Sagała.
Za trzysta złotych kupił 1 kg nasion. Wybrał ziemię. I wtedy się zaczęło.
- Najpierw trzeba było wyrwać chwasty. Przejechać glebogryzarką. Posiać grykę. Przekopać. Postawić namiot. Nakryć włókniną. Zmieszać ziemię z torfem. Spryskać ziemię formaliną. Nakryć włókniną. Dopiero potem siać.
Pierwsza lekcja cierpliwości trwała rok. Skończyło się pomyślnie.
Ale to jeszcze nie koniec.
Lekcja druga: stratyfikacja
Trwa kolejny rok. A nawet więcej
- Wysuszone nasiona zakopałem na półtora roku w ziemi. Na jesieni wybrałem, wypłukałem i na grzędy - opowiada Sągała. - Czekałem na pierwsze sadzonki i czytałem o żeń-szeniu.
• Co pan wyczytał?
- Że kształt korzenia wcale nie jest przypadkowy. To natura ukształtowała go tak, żeby służył człowiekowi w różnych dolegliwościach. Nawet sobie wypisałem, że "pomaga płucom, wzmacnia śledzionę, oziębia zapalenia, odkrywa serce, powiększa wiedzę, podnosi ducha, uspokaja przestrach, usuwa zaparcia, odmładza ciało i przedłuża życie”.
Po roku z nasion wyrosło 5000 malutkich żeń-szeńków.
Po przepikowaniu poszły pierwsze opryski przeciwgrzybowe. Co drugi, trzeci tydzień. I tak przez cały rok.
Zielony tunel
Na zielonym polu wygląda jak z bajki.
Jak Henryk jest w pracy, roślinek dogląda Władysław Sągała, ojciec hodowcy. Ma 81 lat i korzenia na długowieczność nie potrzebuje.
Zabił czterech Niemców na wojnie, to niewiele go w życiu może zadziwić. Ale nie może nadziwić się jednemu: Na dworze minus trzydzieści, a korzonki sobie rosną.
- Zgadza się - mówi hodowca. Amerykański żeń-szeń, który uprawiamy, wytrzymuje do 40 stopni mrozu.
Na trzeci rok sadzonki zakwitły.
Na czwarty - nasionka poszły do stratyfikacji.
Na piąty rok Sągałowie zabrali się za pierwszy zbiór.
Gdy twoje życie erotycznie legło w gruzach
Z powodu kłopotów z potencją ukochanego - podsuń mu żeń-
szeń - radzą kolorowe tygodniki. - To znany afrodyzjak. Może nie uczyni z niego od razu ognistego kochanka, ale pomoże mu stopniowo przezwyciężać łóżkową niemoc.
Ale to jeszcze nic.
- Jeśli bezskutecznie staracie się, by począć dziecko, żeń-szeń może zwiększyć jego płodność! Pobudzi wytwarzanie męskiego hormonu testosteronu, który sprawi, że erekcja trwa dłużej, a jądra produkują więcej nasienia - przekonują sprzedawcy preparatów na bazie żeń-szenia.
- Jedno jest pewne. Związki zawarte w korzeniu działają stymulująco i tonująco na organizm, wzmacniają odporność - mówi prof. Stanisław Berbeć.
Ale jest problem.
- Amerykański żeń-szeń, który jest uprawiany na Lubelszczyźnie - nie ma farmaceutycznych atestów. Stąd można sprzedawać go na odpustach, targach zdrowia, festynach. Nic więcej - dodaje Berbeć.
Do suszarni
Idziemy do tunelu. Sągała delikatnie wyrywa krzak z ziemi. Po chwili pokazuje nam korzeń, który rzeczywiście przypomina sylwetkę człowieka.
Pierwszy zbiór dał 10 kg korzenia.
Poszedł do suszarni na sita. Jak kozłek lekarski.
Suszenie trwało 2 tygodnie.
W temperaturze 30-40 stopni. Raz wyższej, raz niższej.
Całkiem wyższa szkoła jazdy.
Gdy łatwo łamał się w rękach, był gotowy do podziału na porcje.
Na plasterki do żucia.
Na większe kawałki do herbaty.
Cały korzeń w kształcie człowieka na nalewki. Pięknie wygląda w butelce.
30 gramów mieszanki kosztuje w sklepie zielarskim 50 złotych.
Na herbatkę i na nalewkę
Jak zrobić herbatkę?
- Pół łyżki drobno pokruszonego korzenia zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy na 15 minut. Żeń-szeń najlepiej jest zaparzać w termosie lub samowarze. Możemy zalać 2-3 razy. Najlepiej pić herbatkę z dodatkiem miodu - mówi Sągała.
• Jak zrobić nalewkę
na zdrowie?
- Trzeba 30 g pokrojonego korzenia żeń-szenia zalać ćwiartką spirytusu rozcieńczonego do 70 % alkoholu. Następnie odstawić w ciepłe miejsce na minimum 4 tygodnie, co kilka dni zamieszać. Po 2 tygodniach dodać łyżkę miodu. I po łyżeczce dziennie - dodaje hodowca.
Jakie korzyści?
Więcej energii, lepsze trawienie, zwiększona wytrzymałość, większa odporność na infekcje, powolniejsze starzenie, zwiększona odporność na stres. Kiedy? Już po trzech tygodniach kuracji.
Interes życia?
Po pięciu latach ciężkiej pracy Henryk Sągała już wie, że żeń-szeń wcale nie jest lepszym interesem niż róże.
- Za wolno rośnie. Długo trzeba czekać na pierwszy zysk. Nie wiadomo, czy uda się sprzedać suszone korzonki - mówi z zadumą. - Ale jedno wiem na pewno, że moje żeń-szenie nie są podróbą.
• Podróbą?
- A co pan myśli? Wystarczy pociąć korzeń pietruszki. Albo inny chwast w plasterki. Kupione na targu. Kto to zbada?
Gładzi po liściach dopiero wyrwaną roślinę.
- Amerykański żeń-szeń z Puław. I to jest to - mówi na pożegnanie.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium