Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę po godz. 1 puławscy policjanci zostali poinformowani o zakłócaniu ciszy nocnej przez kobietę, która mieszka z małym dzieckiem.
- Początkowo kobieta nie chciała otworzyć drzwi, była agresywna i arogancka. Po kilku minutach policjantom udało się przekonać kobietę do otworzenia drzwi. Wewnątrz panował ogólny nieporządek - relacjonuje podkom. Marcin Koper, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
W mieszkaniu znajdował się również 3-letni chłopiec, który trafił do szpitala na obserwację. Okazało się, że 45-letnia mieszkanka Puław jest kompletnie pijana. Badanie wykazało 2,5 promila alkoholu w jej organizmie. Trafiła do policyjnego aresztu, natomiast dziecko pozostało pod opieką personelu medycznego.
W mieszkaniu znajdował się również 3-letni chłopiec, który trafił do szpitala na obserwację. Okazało się, że 45-letnia mieszkanka Puław jest kompletnie pijana. Badanie wykazało 2,5 promila alkoholu w jej organizmie. Trafiła do policyjnego aresztu, natomiast dziecko pozostało pod opieką personelu medycznego.
- To nie pierwszy przypadek 45-latki, kiedy opiekowała się dzieckiem będąc pijana. Kilka lat temu sąd odebrał jej już prawa rodzicielskie, gdy sprawowała opiekę nad innym dzieckiem - dodaje Marcin Koper.
Policjanci ustalają czy kobieta swoim zachowaniem naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Policjanci ustalają czy kobieta swoim zachowaniem naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
