Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Puławscy radni popierają najnowszy pomysł władz miasta, by w ramach przebudowy Domu Chemika na miejscu pawilonu powstała mediateka. Ruszają prace nad przygotowaniem przetargu.
Władze Puław od dłuższego czasu planowały dwie inwestycje kulturalne: przebudowę Domu Chemika oraz budowę nowej siedziby miejskiej biblioteki. Problemem związanym z tym pierwszym zadaniem były i są - pieniądze. Druga inwestycja stała pod znakiem zapytania w związku z brakiem odpowiedniego miejsca na ten cel. Kilka tygodni temu pojawił się pomysł, by oba zadania połączyć w jedno i zwiększyć w ten sposób szanse Puław na pozyskanie unijnego dofinansowania.
Nowa biblioteka (zwana mediateką) w założeniach projektantów ma być w przyszłości częścią przebudowanego Domu Chemika. Jak już pisaliśmy, ma ona powstać na miejscu obecnego pawilonu od strony Wojska Polskiego. Radni na zebraniu połączonych komisji, po długiej dyskusji z proponującym takie rozwiązanie architektem, zaakceptowali ten pomysł. Wydawało się, że potrzebna będzie do tego jeszcze stosowna uchwała podczas kolejnej sesji - ale okazało się, że jest to zbędne.
- Radni nie musieli podejmować uchwały w tej sprawie. Ich decyzja z posiedzenia połączonych komisji była pozytywna. Jest to dla nas wiążące - wyjaśnia Jadwiga Mikulska, kierownik Wydziału Programowania Inwestycji w UM Puławy.
Nowa biblioteka (zwana mediateką) w założeniach projektantów ma być w przyszłości częścią przebudowanego Domu Chemika. Jak już pisaliśmy, ma ona powstać na miejscu obecnego pawilonu od strony Wojska Polskiego. Radni na zebraniu połączonych komisji, po długiej dyskusji z proponującym takie rozwiązanie architektem, zaakceptowali ten pomysł. Wydawało się, że potrzebna będzie do tego jeszcze stosowna uchwała podczas kolejnej sesji - ale okazało się, że jest to zbędne.
- Radni nie musieli podejmować uchwały w tej sprawie. Ich decyzja z posiedzenia połączonych komisji była pozytywna. Jest to dla nas wiążące - wyjaśnia Jadwiga Mikulska, kierownik Wydziału Programowania Inwestycji w UM Puławy.
Administracja na wniosek prezydenta rozpoczęła już prace. Zadanie przygotowania przetargu na projekt mediateki trafiło do Zarządu Inwestycji Miejskich, a zdobyciem pieniędzy zajmie się m.in. Biuro Zarządzania Projektami.
Jak tłumaczy Jadwiga Mikulska - bez względu na to, która firma wygra przetarg na przygotowanie projektu mediateki, jej architektoniczne założenia i wygląd mają być zbieżne z tym, co zostało przedstawione radnym przez pracownię Marka - czyli autorów projektu przebudowy Domu Chemika oraz wstępnych założeń dotyczących mediateki.
Tempo prac będzie zależeć przede wszystkim od tego, czy uda się otrzymać dofinansowanie unijne. Władze nie ukrywają, że właśnie dlatego postanowili połączyć obie inwestycje w jedną. W planach jest także zwrócenie się o pieniądze do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w związku z planowanym ociepleniem budynku. Być może część pieniędzy uda się pozyskać także z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeżeli nie - miasto będzie musiało głęboko sięgnąć do własnej kieszeni. Wartość całego zadania, wraz z budową kilkupoziomowego podziemnego parkingu pod biblioteką, może przekroczyć 40 mln złotych.
Jak tłumaczy Jadwiga Mikulska - bez względu na to, która firma wygra przetarg na przygotowanie projektu mediateki, jej architektoniczne założenia i wygląd mają być zbieżne z tym, co zostało przedstawione radnym przez pracownię Marka - czyli autorów projektu przebudowy Domu Chemika oraz wstępnych założeń dotyczących mediateki.
Tempo prac będzie zależeć przede wszystkim od tego, czy uda się otrzymać dofinansowanie unijne. Władze nie ukrywają, że właśnie dlatego postanowili połączyć obie inwestycje w jedną. W planach jest także zwrócenie się o pieniądze do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w związku z planowanym ociepleniem budynku. Być może część pieniędzy uda się pozyskać także z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeżeli nie - miasto będzie musiało głęboko sięgnąć do własnej kieszeni. Wartość całego zadania, wraz z budową kilkupoziomowego podziemnego parkingu pod biblioteką, może przekroczyć 40 mln złotych.
