Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policjanci szukają zaginionego Przemysława Wojdata. 39-latek 17 listopada wyszedł ze szpitala w Puławach i ślad po nim zaginął.
Mężczyzna ma 39 lat i mieszka w Rykach.
W piątek, 17 listopada około 7 rano wyszedł ze Szpitala Miejskiego, ale nie poinformował o tym personelu. Był jeszcze widziany w pobliżu ronda przy ul. Wróblewskiego. Próbował zatrzymać przejeżdżające tamtędy auta. Później ślad po nim zaginął.
Policjanci podają jego rysopis: 182 cm wzrostu, 90 kg wagi, barczysty, szatyn, piwne oczy, okrągła twarz, kilkudniowy ciemny zarost, tatuaż na lewej ręce między kciukiem a palcem wskazującym, tatuaż na lewym ramieniu.
W dniu zaginięcia ubrany był w białą koszulkę z krótkim rękawem typu polo z szarymi rękawami i kołnierzykiem, czarne spodnie dresowe, ciemne skarpety i plastikowe klapki.
Osoby, które widziały mężczyznę lub mają informacje na jego temat, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Puławach, ul. Wojska Polskiego 6. Można dzwonić pod numery tel. (81) 889 02 10, 81 889 03 42 lub numer alarmowy 997/112.
