Schroniska dla bezdomnych zwierząt zamknięte. Większe zainteresowanie adopcjami

Mimo tego, że sytuacja w kraju jest wyjątkowa lublinianie nie rezygnują z pomocy bezpańskim zwierzętom.

– Zainteresowanie adopcjami jest spore, ale profilaktycznie schronisko jest zamknięte dla osób odwiedzających i darczyńców – mówi Dorota Okrasa ze schroniska przy Metalurgicznej w Lublinie.

Zwierzęta nie mogą bowiem zostać bez opieki, dlatego też zdrowi muszą być ich opiekunowie. Nie mogą ryzykować.

– Jeśli ktoś teraz jest zainteresowany adopcją zwierzęcia to otrzymuje od nas informacje na temat danego psa lub kota. Tę osobę zapraszamy w późniejszym, dogodniejszym terminie – dodaje Dorota Okrasa.

Mimo zamknięcia schroniska bezdomne zwierzęta dalej są odławiane. Zgłoszenia są przyjmowane pod numerami telefonów: 81 466 26 42 lub 500 091 208 (poza godzinami pracy biura schroniska). Informacje o wałęsających się po ulicach miasta zwierzętach przyjmuje też Straż Miejska (nr tel. 986). Pracownicy schroniska apelują aby nie przywozić zwierząt samodzielnie. Zapewniają też, że zaginione czworonogi, które trafiły do lubelskiego schroniska zostaną wydane ich właścicielom.

W Lublinie na szczęście nie ma problemu z porzucanymi w związku z sytuacją epidemiologiczną zwierzętami. O takich incydentach w innych miastach donosiły media.

– Nie obserwujemy takiego zjawiska. Mamy nadzieję, że posty publikowane w mediach społecznościowych przez wiele lecznic pomogą w uświadomieniu ludziom, że zwierzęta domowe nie są nosicielami tego wirusa – ma nadzieję Dorota Okrasa. – I ze zachowanie podstawowych zasad higieny uchroni nas przed zakażeniem.

Takie jest też oficjalne stanowisko Ministerstwa Zdrowia. „Obecnie brak dowodów naukowych na przenoszenie koronawirusa SARS- CoV-2 przez psy i koty – czytamy w serwisie resoru zdrowia i NFZ, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z koronawirusem. „Jednak należy pamiętać o myciu rąk po głaskaniu bądź dotykaniu psa lub kota.”