"Miasteczko lotnicze ma powstać w Świdniku. Wokół lotniska na 200 hektarach planowane są m.in. magazyny i zakłady produkcyjne. Miasto już szykuje wielką akcję promocyjną, by przyciągnąć kapitał.
- Chcemy wykorzystać potencjał przemysłu, a dziś są to przede wszystkim wysokie technologie i innowacje - mówi Artur Soboń, sekretarz miasta Świdnik. Jako atuty wskazuje nie tylko dzisiejsze znaczenie gospodarcze miasta, ale też to, że stało się "sercem komunikacyjnym województwa lubelskiego”. - Chodzi o dogodne połączenie drogowe, kolejowe i lotnicze - wyjaśnia Soboń.
200 hektarów
Na liczącym nawet 200 hektarów terenie wokół lotniska, przeznaczonym obecnie pod działalność rolniczą, mają powstać między innymi magazyny i nowoczesne zakłady produkcyjne. Do tego potrzebna jest jednak zmiana planów zagospodarowania przestrzennego. - Prace są już na końcowym etapie - zapewnia Soboń. - W marcu uchwalimy ten plan.
Gdy to się stanie, tereny wokół portu lotniczego będą miały przeznaczenie usługowo-produkcyjne. Z analizy inwestycyjnej, którą zlecili urzędnicy wynika, że staną się najbardziej atrakcyjne dla branży logistycznej, firm lotniczych, jak też przedsiębiorstw z szeroko rozumianego otoczenia biznesu. I to do nich głównie ma być skierowana oferta promocyjna miasta.
- Przebadano 200 inwestorów krajowych, 50 międzynarodowych i 30 instytucji otoczenia biznesu - wylicza Bartłomiej Pejo z Biura Obsługi Inwestora w Urzędzie Miasta Świdnik. - Na podstawie tej analizy zostały wybrane właśnie te trzy wiodące branże.
Do tego dochodzą kolejne - hotelarstwo i gastronomia. - Stworzenie takiego miasteczka lotniczego jest innowacyjną koncepcją w skali Polski - twierdzi Pejo.
- Zamysł jest na pewno dobry, ale ciężki do realizacji, bo od kilku lat firmy albo mniej inwestują, albo nie inwestują w ogóle - ocenia Tomasz Iwan z biura nieruchomości Kleczkowski w Lublinie.
Zdaniem Iwana, Lublin czy Świdnik nie ma dobrej lokalizacji dla firm z branży logistycznej. - To nie jest ani przy granicy z Niemcami, ani też w centralnej Polsce - tłumaczy.
Nie można jednak wykluczyć, że Airport City to pomysł na przyszłość. - Myślę, że Lublin połączy się ze Świdnikiem w ciągu 15, może 25 lat - przypuszcza Iwan. - Wówczas takie centra na obrzeżach Lublina będą miały rację bytu.
Tymczasem Świdnik rozpoczyna akcję promocyjną. - Przygotowujemy portal internetowy z wersją na smartfony i tablety, na którym będzie zamieszczona m.in. oferta inwestycyjna i panorama sferyczna terenów strefy - zapowiada Pejo.
Urzędnicy zaplanowali też kampanię na ulicach dużych miast. M.in. w Poznaniu, Krakowie i Warszawie reklamy pojawią się na billboardach i wyświetlaczach LED.
- Zaplanowaliśmy też trzy konferencje z udziałem około 100 osób z firm krajowych i zagranicznych - zapowiada Pejo. - Będziemy promować strefę oraz markę gospodarczą Świdnika w mediach i na różnego rodzaju imprezach, w tym targowych.
Urzędnicy mają już przygotowane logo gospodarcze miasta i hasło: "Świdnik - port dla biznesu”.