
Choć od bitwy pod Jastkowem minęło 110 lat, pamięć o tym ważnym starciu Legionów Polskich wciąż jednoczy mieszkańców regionu i miłośników historii. Podczas dzisiejszych uroczystości odbył się m.in. piknik historyczny, wystąpienia okolicznościowe i uroczysta msza na Cmentarzu Legionistów.

Uważa się, że bitwa jastkowska była jednym z największych starć Legionów Polskich na terenie Królestwa Polskiego. 31 lipca 1915 roku w blasku wschodzącego słońca legioniści ruszyli do szturmu na silnie umocnione pozycje rosyjskiej armii. Ich zapał zderzył się z rzeczywistością – karabiny maszynowe, zasieki i nieprzyjazny teren skutecznie krępowały ruchy atakujących.
Walki trwały przez trzy dni. Legioniści walczyli, ginęli i trwali. Dopiero 3 sierpnia cisza w rosyjskich okopach zwiastowała zwycięstwo – wróg wycofał się, zostawiając pole bitwy w rękach Polaków.
Bitwa pod Jastkowem pochłonęła wiele ofiar. Sam 4 pułk zapłacił wysoką cenę – ponad stu zabitych i 200 rannych. Warto podkreślić, że głównodowodzącym tego starcia był Józef Piłsudski. To właśnie na jego cześć, oraz wszystkich poległych powstał cmentarz legionistów i pomnik upamiętniający wydarzenia z 1915 roku. Warto wiedzieć, że w uroczystościach jego odsłonięcia wziął udział w 1931 roku m.in. prezydent Ignacy Mościcki. Wyrazem pamięci o tej przeszłości jest również Szkoła Podstawowa, która nosi imię Józefa Piłsudskiego.
– Właśnie tutaj, w Jastkowie, marzenie o niepodległości nabrało realnego kształtu. To tutaj rodziła się wolna Rzeczypospolita – powiedział podczas dzisiejszych uroczystości wójt Gminy Jastków Paweł Jędrejek. I jak podkreślał: – Jestem głęboko poruszony, że mogę przy mogiłach poległych, w otoczeniu mieszkańców wyrazić naszą wdzięczność i szacunek. Dziękuje państwu za to, że dziś tworzymy wspólnotę pamięci. Pamiętajmy, ze obowiązkiem każdego pokolenia jest pielęgnowanie tej pamięci – nie tylko podczas uroczystości, ale w codziennych decyzjach. Bitwa pod Jastkowem to nie tylko historia, to nasze zobowiązanie.
Głos zabrał również proboszcz parafii w Jastkowie ks. dr Paweł Bartoszewski: – Stajemy w miejscu wyjątkowym. Nasze stopy dotykają ziemi świętej, bo w niej leżą doczesne szczątki tych, którzy na jastkowskich polach walczyli o wolną Polskę. Oddawali swój czas, swoje zdrowie, a wielu z nich swoje życie, byśmy mogli, stając tutaj dzisiaj, w wolnej i niepodległej Polsce, wspominać ich pamięć i ofiarę. Chcemy dziękować za każdego człowieka, który kocha Polskę i jest gotowy za naszą ojczyznę złożyć największy dar. Dar samego siebie, jeśli będzie taka potrzeba – powiedział proboszcz.
Dzisiaj, w niedzielę 3 sierpnia, od godzin porannych w Jastkowie trwał piknik historyczny pod nazwą „Z historią oręża przez wieki”. W tym samym czasie z Lublina wyruszył XXIII Marsz Szlakiem Legionów Józefa Piłsudskiego Lublin – Jastków, zorganizowany przez Związek Piłsudczyków Oddział Lublin, Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Związek Strzelecki Strzelec OSW Jednostka Strzelecka 2010 w Lublinie.
Po południu natomiast mieszkańcy, duchowni, samorządowcy oraz wojsko i organizacje patriotyczne zgromadzili się na Cmentarzu Legionistów, gdzie odbyła się uroczysta msza święta, a następnie Apel Poległych i salwa honorowa. Obchody zakończyła część artystyczna w parku, pod urzędem gminy.
