

W poniedziałek wieczór w powiecie świdnickim doszło do tragicznego wypadku.


Po godzinie 21 w poniedziałek (20 października) dyżurny świdnickiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące wypadku drogowego w miejscowości Dominów. Z relacji zgłaszającego wynikało, że doszło do zderzenia trzech pojazdów.
- Na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że 32-letni kierowca pojazdu marki Skoda najechał na tył unieruchomionego w wyniku awarii pojazdu marki Nissan, który stał częściowo na poboczu - informuje aspirant sztabowa Elwira Domaradzka ze świdnickiej policji. - W wyniku uderzenia Nissan został wypchnięty na drogę, gdzie zderzył się z nadjeżdżają z naprzeciwka lawetą. Po zderzeniu laweta zjechała z drogi i zatrzymała się na pobliskim polu.
Pomimo szybkiej reakcji i podjętej reanimacji, nie udało się uratować 32-letniego kierowcy skody. Pozostali uczestnicy zdarzenia nie odnieśli obrażeń.
Na miejsu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora oraz straż pożarna. Droga przez kilka godzin była zablokowana. Dokładną przyczzynę zdarzenia ustali prowadzone przez policję śledztwo.

