Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

10 lipca 2020 r.
9:34

W upały odcięli ludziom wodę. Mieszkaniec: Prezes Lubelskiego Klubu Jeździeckiego "tak sobie postanowiła"

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
W budynku przy Ciepłej 7 są trzy lokale komunalne, mieszka w nich dziewięć osób
W budynku przy Ciepłej 7 są trzy lokale komunalne, mieszka w nich dziewięć osób (fot. Maciej Kaczanowski)

Miejscem podjazdowej wojny stał się teren, na którym działał Lubelski Klub Jeździecki. Kilka razy wzywano tu policję, do akcji zaangażowano prokuraturę, a rodziny sąsiadujące ze stajniami boją się, że znów ktoś odetnie dopływ wody do ich budynku.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Nawet śpimy jak na szpilkach, bo boimy się, że znowu coś się stanie – mówi jeden z mieszkańców budynku sąsiadującego ze stajniami. – My nie opowiadamy się tutaj po żadnej stronie konfliktu. Ale nie chcemy być jego przypadkowymi ofiarami.

Skąd wziął się spór

Teren, na którym przez lata działał Lubelski Klub Jeździecki, jest własnością miasta, a zarządza nim miejska spółka MOSiR. Klub jedynie dzierżawił nieruchomość od spółki, ale przestał płacić czynsz, więc umowa została wypowiedziana, a sprawa trafiła do sądu.

Dwa wyroki nakazały klubowi spłacić dług. Jego egzekucją zajął się komornik, który m.in. sprzedał konie, ale odzyskał małą część należności. Trzeci wyrok, też prawomocny, nakazał eksmisję LKJ. Klub obiecał, że opuści teren w marcu, ale nie dotrzymał słowa, więc MOSiR poszedł do komornika.

Wtedy zaczęły się dziać dziwne rzeczy.

Zabrali ludziom wodę

– Pani prezes LKJ poinformowała nas dzień wcześniej, telefonicznie i przez sms, że nie będziemy mieć wody, bo ona jest zarządcą tego terenu i tak sobie postanowiła – mówi mieszkaniec domu sąsiadującego ze stajniami.

– W budynku przy Ciepłej 7 są trzy lokale komunalne, mieszka w nich dziewięć osób – mówi Łukasz Bilik, rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych. – Problem polega na tym, że budynek jest zaopatrywany w wodę z hydroforni, która jest zasilana z licznika elektrycznego znajdującego się na terenie LKJ.

Urządzenia rzeczywiście zostały wyłączone i pomimo panujących wówczas wysokich temperatur lokatorzy nagle zostali bez wody. – Próbowaliśmy na wszelkie możliwe sposoby porozumieć się z panią prezes LKJ, żeby przepisać ten licznik na nas, chcieliśmy płacić za ten prąd, ale bezskutecznie – mówi Bilik. – Pani prezes utrzymywała, że urządzenia hydroforni należą do niej i zabierze je ze sobą, gdy będzie się stąd wyprowadzać. W pewnym momencie urwał nam się kontakt, pani prezes nie podejmowała korespondencji, nie odbierała telefonów.

– Działając w stanie wyższej konieczności, by zapewnić wodę mieszkańcom, wyznaczyliśmy komisję, która w asyście policji weszła na ten teren, aby włączyć urządzenia odpowiedzialne za dostawę wody – mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR.

LKJ kontratakuje

– Kilka godzin później woda znów została odłączona od budynku – opowiada Bednarczyk. – Dlatego ponownie weszliśmy tam w asyście policji, dostawa wody została wznowiona. Musieliśmy założyć własne kłódki, żeby zabezpieczyć dostęp do tych urządzeń.

– Jesteśmy wdzięczni MOSiR-owi za to, że bardzo szybko zainterweniował w tej sprawie i za szybkie przywrócenie dostaw wody – mówi mieszkaniec domu. – Boimy się tylko, że do czasu wyprowadzki LKJ sytuacja się powtórzy.

Oburzona wymianą kłódek szefowa klubu jeździeckiego powiadomiła policję. – Prowadzimy obecnie dwa postępowania sprawdzające – przyznaje Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Jedno z nich dotyczy naruszenia miru domowego po zawiadomieniu prezes LKJ, że bez jej wiedzy ktoś wszedł i zamienił kłódki na terenie obiektu. Drugie postępowanie dotyczy utrudnienia w korzystaniu z wody przez mieszkańców znajdującego się tu budynku.

Prokurator w LKJ

Również prokuratura zajmuje się sprawą LKJ. – Potwierdzam, że złożyliśmy zawiadomienie dotyczące niszczenia i przywłaszczenia mienia, ponieważ dotarły do nas informacje o tym, że są wycinane i wywożone ogrodzenia padoku. Te ogrodzenia są częścią ośrodka jeździeckiego dzierżawionego przez LKJ i stanowią majątek miasta – mówi Bednarczyk. – Oczywiście nie mamy żadnych dowodów na to, by wycinała i wywoziła je pani prezes, czy ktokolwiek z klubu, ale w sytuacji, gdy klub zajmuje ten teren, to również za niego odpowiada.

Coraz bliżej eksmisji

W połowie czerwca komornikowi udało się skutecznie doręczyć prezes LKJ zawiadomienie dotyczące egzekucji. Klub został poinformowany, że ma dobrowolnie wydać teren do połowy lipca. – Jeżeli tak się nie stanie, wtedy komornik wkroczy tam w asyście policji – podkreśla rzecznik MOSiR.

Czy konieczna będzie akcja komornika, czy teren będzie zwolniony po dobroci?

– Nie będę z wami rozmawiała – stwierdziła Monika Kozicka-Gradziuk, prezes LKJ, która oddzwoniła do nas po południu. – Niech pan pisze bzdury, jakie pan chce.

(fot. Maciej Kaczanowski)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Orlen Oil Motor Lublin w pierwszym domowym meczu pokonał drużynę z Częstochowy. Teraz chce zrobić to samo z ekipą z Rybnika

Orlen Oil Motor Lublin podejmie w piątek Innpro ROW Rybnik. Faworyt jest tylko jeden

Jeszcze na dobre nie opadły emocje po wyjazdowej wygranej w hicie trzeciej kolejki nad Betard Spartą Wrocław, a już w piątek żużlowcy Orlen Oil Motoru otworzą zmagania w czwartej serii. Do Lublina przyjedzie skazywany na pożarcie beniaminek – Innpro ROW Rybnik. Każdy inny wynik niż pewna wygrana trzykrotnych mistrzów Polski będzie sensacją

Grzegorz Braun (z prawej) ma kłopoty. Uchylenia jego immunitetu domaga się szef resortu sprawiedliwości
polityka

Adam Bodnar chce ukarania Grzegorza Brauna. Za zabranie ukraińskiej flagi

Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne - oświadczył dzisiaj minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka w szpitalu w Oleśnicy oraz na wiecu w Białej Podlaskiej.

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty