Z mocnym poparciem dla kandydata na prezydenta Lublina Sylwestra Tułajewa przyjechał w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński.
– Jesteśmy w Lublinie, stolicy Ziemi Lubelskiej i tak jak wszędzie w Polsce, ale tu może szczególnie stawka tych wyborów, które przed nami jest oczywista. Albo stara władza, stare układy, stare powiązania, rządzenie, które jest w gruncie rzeczy niczym innym jak swoistym wektorem różnego rodzaju wpływów. Albo dobra zmiana, rządzenie z planem dla tej ziemi, dla Lublina, dla Polski – zaczął swoje wystąpienie prezes Jarosław Kaczyński. – Kto personifikuje tą pierwszą wersję, wszyscy wiemy, kto personifikuje tę drugą też wszyscy wiemy. To Sylwester Tułajew – dodał.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że początkowo nie wierzył w możliwość zwycięstwa kandydata swojej partii w Lublinie. – Ja sam przyznam się do grzechu. Jeszcze nie tak dawno temu myślałem: niech ten młody Sylwester zdobędzie tutaj dobry wynik. No ale przecież pokonać pana Żuka to niemożliwość. Dziś wiemy, że to jest możliwe, można zwyciężyć – powiedział Kaczyński.
Lider partii rządzącej wspomniał także o pomysłach rządu dla rolników. – Mamy mieć wielki polski koncern spożywczy, żeby nas nie oszukiwano. Żeby nie tworzono monopoli, żeby nie zbijano cen. Mamy w tej chwili bardzo już skonkretyzowane plany, a także podjęte decyzje dotyczące walki z GMO, przymusowego oznaczania produktów z GMO. To może być też nasza wielka szansa. Mamy wielki program pomocy dla tych, których dotknęła susza. On jest cztery raz większy niż ten z 2006 roku, który wtedy był chwalony – wyliczał Kaczyński.
Tułajew: 1000 mieszkań, koniec układów i tunel pod Al. Racławickimi
Sylwester Tułajew w swoim przemówieniu zarzucił Krzysztofowi Żukowi, że nie znalazł w Lublinie lokalizacji na budowę mieszkań w ramach programu „Mieszkanie Plus”. Zadeklarował, że on znajdzie takie miejsca. Dodał również, że w mieście ponad 6000 osób oczekuje na mieszkania komunalne i socjalne.
– Jak widać urzędujący prezydent nie radzi sobie z tym problemem, nie rozwiązuje go – zarzucił Tułajew. – Będę budować mieszkania komunalne, minimum 1000 mieszkań w Lublinie – dodał.
Tułajew stwierdził też, że w Lublinie nie wszyscy przedsiębiorcy są traktowani równo. – Nie może być tak, że rozwój miasta dyktują deweloperzy i jakieś dziwne układy, które są w mieście. Musimy to zmienić, żeby każdy przedsiębiorca był równo traktowany przez urząd miasta – powiedział Tułajew, który obiecał również, że przez 5 lat jego ewentualnych rządów nie będą podwyższane stawki podatków od nieruchomości dla przedsiębiorców.
Kandydat PiS na prezydenta Lublina obiecał również objęcie całego miasta planem zagospodarowania przestrzennego i wprowadzenie bezpłatnych obiadów dla uczniów szkół podstawowych. – Żadne dziecko w Lublinie nie będzie głodne – powiedział.
Obiecał również zwiększenie rezerwy celowej na inwestycje dla poszczególnych dzielnic.
Mówił także o inwestycjach drogowych, które mają na celu zmniejszenie korków. – Trzeba powrócić do idei sprzed kilku lat budowy tunelu pod Al. Racławickimi. Tak, żeby bardziej ten ruch był precyzyjny, bardziej lepszy – powiedział.