Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Głosowania nie będzie trzeba przeprowadzać m.in. w obwodzie obejmującym ścisłe centrum Lublina. Zgłosiło się tu dokładnie tylu chętnych, ilu potrzeba radnych. Taka sytuacja ma miejsce w sumie w 20 obwodach
(fot. Archiwum)
Tylko w połowie obwodów do głosowania w wyborach do lubelskich rad dzielnic kandydatów jest więcej, niż mandatów do wzięcia. W części z nich wydłużono czas na rejestrację. Wiadomo już, w których okręgach nie będzie potrzeby przeprowadzania wyborów.
Wybory do 27 lubelskich rad dzielnic odbędą się 5 marca. Zgodnie z harmonogramem wyborczym, do ostatniego piątku trwało zgłaszania kandydatur. Okazuje się, że w dwudziestu z osiemdziesięciu obwodów na terenie miasta chętnych było za mało, dlatego termin na zgłoszenia wydłużono do 10 lutego.
– Dodatkowa rejestracja dotyczy tych obwodów, w których liczba zgłoszonych kandydatów jest mniejsza niż liczba wyznaczonych tam mandatów – podkreśla Anna Czerwonka z biura prasowego Ratusza.
Zgłoszenia będą przyjmowane podczas dyżurów Miejskiej Komisji Wyborczej w pokoju nr 3 w Urzędzie Miasta przy pl. Łokietka 1 w godz. 15-16 codziennie, do najbliższego piątku włącznie. W wyborach może wystartować każdy mieszkaniec danej dzielnicy, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat. Wyjątek stanowią osoby skazane prawomocnym wyrokiem i pozbawione prawa wybieralności, ale też radni Rady Miasta Lublin oraz osoby zajmujące kierownicze stanowiska w magistracie i podległych mu jednostkach. Warunkiem koniecznym jest także uzyskanie poparcia co najmniej 25 wyborców z danego obwodu.
Jak informuje sekretarz Miejskiej Komisji Wyborczej Łukasz Mazur, w poszczególnych okręgach liczba wakatów jest różna.
– Są obwody, w których pozostają wolne jedno lub trzy miejsca. Ale są też takie, w których nie zgłosił się zupełnie nikt. Taka sytuacja ma miejsce w pojedynczych obwodach na terenie dzielnic Rury, Kośminek i Czechów Południowy – wylicza Mazur. I dodaje, że są dzielnice, w których kandydatów było aż nadto. – Tradycyjnie duże zainteresowanie było na Bronowicach, Ponikwodzie czy Wrotkowie. Łącznie wiemy, że wybory odbędą się w co najmniej 40 okręgach.
Wiadomo już, że potrzeby przeprowadzenia głosowania nie będzie w przynajmniej 20 obwodach, w których chętnych zgłosiło się tyle samo, ile jest mandatów. Ta lista może się wydłużyć, ale wszystko będzie wiadomo po zakończeniu dodatkowej rejestracji kandydatów.
Tu wydłużono termin zgłaszania kandydatów:
Czechów Południowy: obwód nr 4 * Czechów Północny: obwód nr 3 * Czuby Południowe: obwody nr 1 i 3 * Czuby Północne: obwód nr 1 * Dziesiąta: obwody nr 1 i 5 * Kalinowszczyzna: obwody nr 2, 3 i 4 * Konstantynów: obwód nr 1 * Kośminek: obwody nr 3 i 4 * Rury: obwody nr 4, 6 i 7 * Sławin: obwód nr 2 * Tatary: obwody nr 3 i 4 * Za Cukrownią: obwód nr 1.
Tu nie będzie głosowania:
Czechów Południowy: obwody nr 1 i 3 * Czechów Północny: obwody nr 1 i 4 * Czuby Południowe: obwód nr 2 * Czuby Północne: obwód nr 3 * Dziesiąta: obwody nr 2 i 3 * Głusk: obwód nr 1 * Kośminek: obwody nr 1 i 2 * Rury: obwody nr 1 i 2 * Sławin: obwód nr 1 * Stare Miasto: obwód nr 1 * Śródmieście: obwód nr 2 * Węglin Południowy: obwody nr 2 i 3 * Wieniawa: obwody nr 2 i 3.
