Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Powiat lubelski

22 stycznia 2025 r.
7:09

Zamknięty przejazd, zamknięta droga – mieszkańcy Motycza i okolic mają dość

(fot. archiwum )

Niektórzy pokonują tę trasę po kilka, kilkanaście razy dziennie. Wśród osób, które swoje plany „zderzają” z zamkniętymi rogatkami są m.in. sanitariusze i przewoźnicy. A pociąg, jak się okazuje, nie zawsze przejeżdża.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Przejazd kolejowy w Kozubszczyźnie (stacja Motycz) to zmora mieszkańców, przewoźników, a być może także służb ratowniczych. Powodem tego są rogatki, które w opinii użytkowników drogi zamykają się o wiele za wcześnie przed przejazdem pociągu. W konsekwencji czas oczekiwania kierowców na przejazd przez tory wydłuża się  do kilkunastu minut. I tak jest co najmniej kilka razy dziennie.

– Jest to dla nas, mieszkańców,  bardzo uciążliwe. Tworzą się również duże korki, które irytują regularnie przejeżdżających kierowców – mówi Karolina Skrzetuska-Turska, mieszkanka Marynina i radna Gminy Konopnica.

Podobnego zdania jest radny Kamil Piwowarczyk.

– Po wykonaniu słynnego remontu linii kolejowej Lublin - Otwock ludzie narzekają na częste i długie zamykanie rogatek. O ile częste zamykanie jest uzasadnione i tego nie trzeba wyjaśniać, tak oczekiwanie na przyjazd pociągu lub otwarcie po jego przejechaniu jest na tyle długie, że podróż tym odcinkiem stała się naszą udręką. Cierpimy na tym wszyscy, bo ciężko jest poruszać się w ruchu lokalnym gdy czasem dochodzi do sytuacji, w których przejazd potrafi się zamknąć i... nic nie przejeżdża – mówi radny.

Droga przez przejazd kolejowy prowadzi także do ośrodka zdrowia i stacji ratunkowej, gdzie karetki mają swoją bazę.

– Od 1 października 2024 w Maryninie został utworzony punkt wyjazdowy Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego, który ma za zadanie zapewnić jak najszybszą pomoc osobom poszkodowanym, znajdującym się w nagłym stanie zagrożenia życia lub zdrowia. W przypadku, gdy karetka pogotowia trafi na zamknięte rogatki, to musi oczekiwać razem z pozostałymi kierowcami, a przecież przy ratowaniu życia każda sekunda jest ważna – zauważa Karolina Skrzetuska-Turska.

Omijają trasę

Problem zaczął również dotykać prywatnych przewoźników. Niektórzy z nich zaczęli nawet omijać miejscowości znajdujące się na trasie przejazdu kolejowego. Dlaczego tak się dzieje? Kierowcy nie mają wątpliwości.

– Dzisiaj jak wracałem z Lublina, to staliśmy 15 minut na przejeździe kolejowym. W tych miejscach tworzą się korki, są opóźnienia. Nie wyrabiamy się w rozkładach jazdy. Pociąg dojeżdża do stacji kolejowej, zatrzymuje się i dopiero wtedy otwierają się rogatki – zauważa Dariusz Chęć, jeden z lokalnych przewoźników.

Podobnego zdania jest jego kolega po fachu, pan Henryk.

–Rogatki zamykają się nawet na 20 minut. Problemem są również małe progi zwalniające, na których bardzo się psują opony w busach. Przez to część busów rzeczywiście odeszła na obwodnicę. Jeżeli mamy takie problemy, to duża część przewoźników już rezygnuje z tej linii. To wszystko trwa za długo, a przez to wytrąca nas z rozkładu – mówi kierowca.

PKP: nie ma takich przypadków

Radni chcą, aby kolej zweryfikowała, dlaczego tak się dzieje i rozwiązała ten problem.

– Dostajemy sygnały od mieszkańców oraz sami doświadczamy tego problemu, dlatego chcemy, aby kolej przyjrzała się tej sprawie. Nikt nie jest na nich przecież zły i nie chce stawiać w niekorzystnym świetle. Chcemy tylko, aby problem, z którym borykamy się jako przedstawiciele lokalnej społeczności oraz mieszkańcy, został rozwiązany – mówią nasi rozmówcy.

PKP jednak problemu nie widzą i jak twierdzą – w ubiegłym roku nie było przypadków zamknięcia rogatek w Motyczu na 20-30 minut.

– Przejazd ten obsługiwany jest przez dyżurnego ruchu, który zgodnie z Regulaminem Obsługi Przejazdu zobowiązany jest zamknąć rogatki nie później niż 3 minuty przed dojechaniem czoła pociągu do przejazdu – wyjaśnia Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.. I jak dodaje: – Motycz znajduje się przy ruchliwej linii kolejowej nr 7 Warszawa Wschodnia – Dorohusk, po której poruszają się zarówno pociągi pasażerskie, jak i towarowe. W godzinach szczytu tj. 6:00–8:00, 14:00–16:00 oraz 18:00–20:00, przez przejazd może przejeżdżać kilka pociągów w krótkich odstępach czasu. W takich sytuacjach, ze względów bezpieczeństwa, może się zdarzyć, że rogatki będą zamknięte dłużej.

PKP przypomina, że w razie tego typu nieprawidłowości warto monitorować sytuację i zgłaszać uwagi odpowiednim służbom. Sprawa przejazdu w Motyczu była już jednak przez mieszkańców nagłaśniana, póki co, bez rezultatu. W okolicach rogatek nadal tworzą się korki i nie każdemu udaje sią zdążyć na czas.

 

Takie korki według naszych rozmówców tworzą się kilka razy dziennie (fot. nadesłane)
(fot. nadesłane )
(fot. nadesłane )
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Na inaugurację 31. kolejki Górnik Łęczna przegrał u siebie z broniącą się przed spadkiem Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna przegrywa z Pogonią Siedlce. Były napastnik zielono-czarnych boleśnie o sobie przypomniał

Na otwarcie 31. kolejki Górnik Łęczna w pełni zasłużenie przegrał na własnym boisku z walczącą o utrzymanie Pogonią Siedlce 1:3, a wszystkie gole dla rywali strzelili dwaj byli zawodnicy zielono-czarnych

Stare i nowe. Muzyczna konfrontacja w Helium Club
foto
galeria

Stare i nowe. Muzyczna konfrontacja w Helium Club

Tłum roztańczonych gości, świetlne efekty i pulsujący beat tworzyły niezapomnianą atmosferę w Helium Club. Stylizacje gości były równie zróżnicowane jak muzyka, która zdominowała parkiet, a energia uczestników nie miała końca. Jeśli chcecie poczuć ten klimat na własnej skórze, zapraszamy do naszej fotogalerii, gdzie uchwyciliśmy najlepsze momenty z tej wyjątkowej imprezy!

Pogrom na torze, feta na trybunach. Tak kibicowaliście Orlen Oil Motorowi Lublin [ZDJĘCIA]
galeria

Pogrom na torze, feta na trybunach. Tak kibicowaliście Orlen Oil Motorowi Lublin [ZDJĘCIA]

W piątkowy wieczór Orlen Oil Motor Lublin pokonał wysoko Innpro ROW Rybnik i wprawił obecnych na trybunach kibiców w szampański nastrój

 3 maja ulicami Lublina przejdzie korowód w rytm poloneza
Przypominamy
1 maja 2025, 0:00
galeria

Majówka za pasem. Atrakcje 3-majowe

Jutro 3 maja. Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Orlen Oil Motor Lublin rozgromił w piątek Innpro ROW Rybnik
galeria

Pogrom w Lublinie. Orlen Oil Motor przejechał się po beniaminku z Rybnika [ZDJĘCIA]

Pogrom w Lublinie. W starciu mistrza Polski z beniaminkiem PGE Ekstraligi Orlen Oil Motor Lublin nie dał absolutnie żadnych szans ekipie Innpro ROW Rybnik zwyciężając 63:27. Najważniejszymi wydarzeniami w piątkowym spotkaniu była brawurowa jazda Mateusza Cierniaka i pierwszy w karierze punkt w najmocniejszej lidze świata 17-letniego Bartosza Jaworskiego

Weekend z 30-tką.
foto
galeria

Weekend z 30-tką.

Nieważne, czy święto, czy weekend, popularna Trzydziestka wypełniona jest spragnionymi dobrej zabawy gośćmi. Na parkiecie króluje najlepsza muza, począwszy od najnowszych hitów po klasyki. Do tego atmosfera i można się bawić. Zobaczcie, jak się bawiono w ostatni weekend, i co się działo na parkiecie.

W pierwszym spotkaniu finału play-of PLS 1. Ligi ChKS Chełm pokonał Mickiewicza Kluczbork 3:0

ChKS Chełm lepszy od Mickiewicza Kluczbork

W pierwszym spotkaniu finałowym play-off ChKS Chełm pokonała Mickiewicza Kluczbork 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych objął prowadzenie 1-0. W poniedziałek drugi mecz finału, w Kluczborku o godzinie 20.30

Do tragedii doszło w lesie w Woli Małej koło Biłgoraja

Tragedia w lesie. Życia nastolatki nie udało się uratować

Tragiczny finał majówki pod Biłgorajem. W lesie w miejscowości Wola Mała doszło do nieszczęśliwego wypadku. Nie żyje 14-letnia dziewczynka.

Julia PIętakiewicz była bohaterką rywalizacji w Rzeszowie

Górnik Łęczna rozbił Resovię

Podopieczne Artura Bożyka nie pozwoliły sobie na moment dekoncentracji w swojej pogoni za brązowym medalem mistrzostw Polski. Zawodniczki Górnika rozbiły aż 6:0 Resovię.

Idzie korowód, auta stop. Jutro utrudnienia w centrum Lublina
Przypominamy

Idzie korowód, auta stop. Jutro utrudnienia w centrum Lublina

W sobotę 3 maja w Lublinie odbędzie się barwny korowód tańczący poloneza. Na kierowców w czasie obchodów święta czekają utrudnienia.

Chciał zarobić na kryptowalutach, stracił 400 tysięcy złotych

Chciał zarobić na kryptowalutach, stracił 400 tysięcy złotych

Ponad 400 tysięcy złotych stracił 51-letni mieszkaniec Lublina, który chciał zarobić na handlu kryptowalutami. Mężczyzna został sprawnie zmanipulowany przez przestępców, którzy wyłudzili od niego wszystkie oszczędności.

Orlen Oil Motor Lublin - Innpro ROW Rybnik [zapis relacji na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - Innpro ROW Rybnik [zapis relacji na żywo]

Czas na drugi domowy mecz Orlen Oil Motoru Lublin w PGE Ekstralidze. W piątek wieczorem lubelskie "Koziołki" zmierzą sie z Innpro ROW Rybnik i będą zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo

KPR Padwa Zamość nie dała rady liderowi I ligi centralnej Handball Stali Mielec

KPR Padwa Zamość nie dała rady liderowi I ligi centralnej Handball Stali Mielec

W spotkaniu 24 kolejki KPR Padwa Zamość przegrała na wyjeździe z liderem I ligi centralnej Handball Stalą Mielec 23:26

Sprawdzone przepisy na grilla: co i jak zrobić, żeby majówka się udała?
SMACZNEGO

Sprawdzone przepisy na grilla: co i jak zrobić, żeby majówka się udała?

Czas rozpalic grilla i zrobić kaszankę albo golonkę. Do tego chłodnik z ziemniakami i ukisić małosolne, A na deser jabłka z grilla w glazurze miodowej. Albo boczniaki z rusztu.

Konferencja bialskiego oddziału Nowej Nadziei i przedstawiciela mieszkańców, Jacka Dobrzyńskiego
galeria

Od incydentu Brauna się odcinają, ale flagi Ukrainy na urzędzie nie chcą

-Flaga Ukrainy powoduje podziały w społeczeństwie Białej Podlaskiej -uważa bialski oddział Nowej Nadziei. Jego szef Paweł Borysiuk apeluje do prezydenta Michała Litwiniuka o zaniechanie pomysłu ponownego jej wywieszenia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium