Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

28 maja 2025 r.
16:33

Bąkiewicz na sesji RM Zamość. Radni Koalicji Obywatelskiej zawiadamiają prokuraturę

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Radni klubu Koalicji Obywatelskiej przed Prokuraturą Rejonową w Zamościu
Radni klubu Koalicji Obywatelskiej przed Prokuraturą Rejonową w Zamościu

Prezydent zrobił to rano w komendzie, a radni klubu Koalicji Obywatelskiej około południa w prokuraturze złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z poniedziałkową wizytą Roberta Bąkiewicza i ekipy TV Republika na sesji Rady Miasta Zamość.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

"NIE DLA ŁAMANIA PRAWA" - tak zatytułowany jest post zamiesczony kilka chwil temu na profilu radnej Agnieszki Jaczyńskiej. Na zamieszczonym tam filmie widać, stojących przed siedzibą Prokuratury Rejonowej w Zamościu czworo radnych klubu KO, także Agnieszkę Klimczuk, Annę Przytułę i Janusza Kupczyka.

Jaczyńska informuje w tym materiale o złożeniu zawiadomienia do prokuratury, gdyż według jej opinii Robert Bąkiewicz dopuścił się w Sali Consulatus agitacji przedwyborczej. – Ten wiec wyborczy był nie tylko złamaniem prawa, ale również policzkiem wymierzonym wprost w mieszkańców, jak również instytucje samorządowe – komentuje Klimczuk. 

– To wydarzenie, w 35-lecie samorządu w wolnej Polsce, było wydarzeniem karygodnym, niegodnym. Takie dotąd nie miało miejsca – dodaje Kupczyk. – Byliśmy świadkiem jawnego łamania prawa - kwituje Przytuła.

Przypomnijmy, że to już drugie takie zawiadomienie dotyczące zdarzeń z ostatniego poniedziałku.

Pierwsze zawiadomienie z samego rana 

Nie ma zgody na prowadzenie agitacji wyborczej w ratuszu – uznały władze miasta i dlatego prezydent Zamościa w środę rano zawiadomił policję, że w poniedziałek na sesji mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Rafał Zwolak poinformował o tym w mediach społecznościowych, zaraz po tym, jak wyszedł z komendy policji, gdzie złożył zawiadomienie.

– Nie mam pojęcia, skąd pan Bąkiewicz znalazł się w ratuszu, nie wiem, kto po niego zadzwonił. Chcę, żeby ta sprawa była wyjaśniona. Nie ma mojej zgody na tego typu działania – zakomunikował w krótkim materiale wideo.

Rafał Zwolak również w środę rano tak pisał o Robercie Bąkiewiczu: „W mojej ocenie to, niestety, zły człowiek, który sieje zamęt i nienawiść”.

Ratusz: To było łamanie prawa

Dzień wcześniej magistrat wydał oficjalne oświadczenie w sprawie sytuacji, która wydarzyła się w poniedziałek. Przypomnijmy, że w Sali Consulatus, podczas sesji, na której pojawiła się kwestia obywatelskiego projektu uchwały przeciwko lokowaniu w mieście nielegalnych imigrantów, poza grupą mieszkańców stawił się również Robert Bąkiewicz i ekipa Telewizji Republika.

„Uchwała, decyzją większością radnych, nie została wprowadzona pod obrady, a przekazana do prac w komisjach stałych Rady Miasta Zamość. Ta decyzja nie spodobała się zebranym w Sali Consulatus zebranym środowiskom prawicowym. Pod kamerami TV Republika, nadającej na żywo, i przy wsparciu prowodyrów zajścia zakłócali obrady czyniąc je niemożliwymi do prowadzenia. Po opuszczeniu Sali Consulatus przez radnych niezgadzających się na warcholstwo i pieniactwo rozpoczęła się jawna agitacja polityczny. Nie mogliśmy na to pozwolić. Ratusz nie jest i nie będzie miejscem na łamanie prawa!” – napisano w oświadczeniu.

A dalej znalazło się stwierdzenia: „Musieliśmy przerwać te nielegalne działania. Powołaliśmy się na art. 108 Kodeksu Wyborczego, zgodnie z którym zabrania się prowadzenia agitacji wyborczej na terenie urzędów administracji rządowej, administracji samorządu terytorialnego, sądów, zakładów pracy w sposób i formach zakłócających normalne funkcjonowanie. (…) Jako władze Zamościa pragniemy zapewnić, że będziemy stać na straży prawa i nie będzie zgody na przedwyborcze zagrywki polityczne!” .

Z powodu tych zajść radni Koalicji Obywatelskiej oraz klubu prezydenta na znak protestu nie wrócili z przerwy w poniedziałkowej sesji. Obrady zostały zawieszone na dwie godziny. Dopiero, gdy nieproszonych gości nie było, zostały wznowione.

Radni: Haniebny polityczny spektakl

Swój sprzeciw wobec zaistniałej sytuacji, już w trakcie tej przerwy kategorycznie wyraziła radna KO Agnieszka Klimczuk.

„Szanowni Mieszkańcy mamy do czynienia z wiecem politycznym i spektaklem i próbą przejęcia Rady Miasta przez środowiska, które nie reprezentują mieszkańców Zamościa, tylko własne, partyjne interesy - Bąkiewicz i telewizja Republika z transmisją na żywo" - napisała radna.

I dalej argumentowała: „Nie godzę się na to, by nasza sala sesyjna była wykorzystywana jako tło dla wieców politycznych i propagandy. Nie godzę się na to, by wchodzono tu z kamerą, z przekazem pełnym agresji, nienawiści i insynuacji – i udawano, że to głos mieszkańców, ale jest to hucpa”. To nie była sesja Rady Miasta. To był spektakl. I wszyscy widzieliśmy, kto grał główne role”.

W podobnym tonie był też post jej klubowej koleżanki Agnieszki Jaczyńskiej. Ostro o zdarzeniach z poniedziałku wypowiedział się również we wtorek Grzegorz Podgórski w wymieniu klubu radnych prezydenta Zwolaka, zapewniając, że on i koledzy odcinają się od „haniebnych wydarzeń z sesji”.

„Stanowczo nie akceptujemy takich zachowań i będziemy się nim przeciwstawiać – zachowując przy tym rozsądek i kulturę. Koniec z politycznymi „wiecami” w Sali Consulatus - to jest miejsce na debatę dotyczącą mieszkańców i naszego miasta. Zawsze podczas obrad mile widziani są mieszkańcy i media, ale nie takie, które podczas sesji natarczywie atakują radnych, prowokują w sposób agresywny wykrzykując różne naszym zdaniem „obraźliwe” hasła, wypowiedzi radnych są zakłócane tzw. „buczeniem” – nie ma na to naszej akceptacji.” – skomentował Podgórski w mediach społecznościowych.

Własne, krótkie oświadczenie, również we wtorek zamieścił na swoim profilu Piotr Błażewicz z klubu PiS, przewodniczący Rady Maista Zamość. Zapewnił, że Roberta Bąkiewicza nie zapraszał i nie miał o jego wizycie pojęcia, nie był o niej również uprzedzany.

Zbigniew Ziobro i Marcin Romanowski w Sali Consulatus UM Zamość jesienią 2019 roku (fot. Jacek Szydłowski/Archiwum)

Agitacja w Ratuszu. Tak było kiedyś

Przypomnijmy, że sprawę agitacji wyborczej prowadzonej w Sali Consulatus UM Zamość organa ścigania badały już kilka lat temu. Chodziło wówczas o zdarzenia z jesieni 2019 roku, gdy prezydentem Zamościa był popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Andrzej Wnuk.

Trwała wówczas kampania wyborcza do parlamentu. W okręgu nr 7 o mandat ubiegał się ówczesny wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. PiS zorganizowało w zamojskim ratuszu konferencję prasową z kandydatem, a także jego szefem Zbigniewem Ziobro. Za politykami ustawiła się w szeregu grupa młodych ludzi w koszulkach i z tabliczkami z nazwiskiem Romanowskiego. Na ubraniach mieli też logo PiS. Ziobro o swoim podwładnym wypowiadał się wtedy w samych superlatywach. – W okręgu zamojskim, chełmskim, jest człowiek, do którego mam ogromne zaufanie i szacunek – mówił wtedy minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny.

Po tym zdarzeniu Sławomir Ćwik, wtedy radny klubu Zamojskiej Koalicji Obywatelskiej, a obecnie poseł Polski 2050 zawiadomił prokuraturę. Rozstrzygnięcie przyszło już po wyborach 2019. Prokuratura Okręgowa w Zamościu odstąpiła od skierowania wniosku o karanie ministrów. Uzasadniano, że „spotkanie miało charakter tylko informacyjny”, a wzmianka o kandydowaniu Romanowskiego była tylko „wtrętem” do ogólnego przekazu, jakim było udzielenie informacji o planowanych inwestycjach.

Prokurator tłumaczył, że osoby w koszulkach z napisem „PiS Marcin Romanowski” stanowiły tylko „tło dla wystąpienia”. Na wniosek radnego Ćwika Prokuratura Regionalna nakazała jednak sprawie przyjrzeć ponownie. W grę wchodziło wówczas popełnienie wykroczenia i skierowanie przez policję wniosku o ukaranie do sądu. Ale takiego wniosku nie było, bo ówczesny komendant miejski stwierdził, że czyny te nie zawierały znamion wykroczenia.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

FIBA Europe Cup: PGE Start Lublin zaczął od wygranej
ZDJĘCIA
galeria

FIBA Europe Cup: PGE Start Lublin zaczął od wygranej

PGE Start Lublin w środę zagrał pierwszy mecz w ramach FIBA Europe Cup. I rozpoczął przygodę z pucharami od zwycięstwa nad KK Bosna, czyli wicemistrzem Bośni i Hercegowiny 90:80.

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

O oszustwo 60 osób i instytucji – na łączną kwotę blisko 3,6 mln zł – oskarżyła Prokuratura Regionalna w Lublinie 56-letniego adwokata z Oławy, Michała K.. Wśród pokrzywdzonych znalazły się m.in. instytucje kościelne. Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż
16 października 2025, 10:30
galeria

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż

Amelia Grabarczuk, Dawid Prusiński, Magdalena Krawczuk, Magdalena Muszyńska, Weronika Bednarz, Wiktor Maziarczyk i Zofia Ziemińska - to młodzi ludzie, których zdjęcia złożą się na wystawę "Tempus Fugit". Jej wernisaż odbędzie się w czwartek, 16 października w II LO im. Marii Konopnickiej w Zamościu.

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Dzisiaj rano w gminie Wąwolnica w powiecie puławskim zderzyły się dwa samochody. Zawinił kierowca opla, który wyjechał z podporządkowanej i uderzył w jadącego prawidłowo hyundaia.

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty
Kraśnik

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty

Kraśniccy strażacy pokazali, że dla nich liczy się każde życie. Także to należące do czworonogów.

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

W miniony weekend, na drogach powiatu chełmskiego, w odstępie zaledwie kilkunastu godzin doszło do dwóch niemal identycznych dachowań samochodów osobowych. W obu przypadkach kierowcy trafili do szpitala.

pałac Potockich
Radzyń Podlaski

Wcześniej pałac, teraz park. Miliony na rewitalizację zielonego zakątka Radzynia Podlaskiego

Wcześniej pałac Potockich, teraz park. Miasto dostało unijną dotację na rewitalizację zielonego terenu. Na razie będzie to pierwszy etap.

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

II wojna światowa przyniosła ze sobą nie tylko strach, śmierć i zniszczenie. Mogło być coś gorszego? Mogło. Płacz dzieci. Był, wciąż jest, o wiele trudniejszy do zniesienia. Maleńkie ręce kurczowo trzymające się matczynych spódnic, oczy starszych próbujące zrozumieć, to czego nie mógł pojąć rozum... Wtedy dla tysięcy istnień zatrzymał się czas. Zostali wypędzeni z ciepłego domu, pachnącego matczyną miłością i chlebem. Niemieccy żołnierze nie pozwalali na zbyt wiele. Kołdra, garnek… ostatnie spojrzenia na domy, ukochanych Burków i Reksów… Wieziono ich do obozu w Zamościu, „za druty”, tam w nieludzkich warunkach trwali. Część razem, część rozdzielona. Nie każdy miał siłę na jakieś dalej, niektórym zabrakło szczęścia i tam w nieludzkich warunkach kończyli ludzką wędrówkę… Tych, którzy przeżyli pędzono do wagonów bydlęcych. W ciemności i chłodzie rozpoczynał się kolejny etap, znów dla wielu droga bez powrotu. Cel był jednak jasno określony. Czekały na nich obozy koncentracyjne lub roboty przymusowe. Dzieci – te, które „nadawały się do germanizacji” – zostały wyrwane z rąk matek i wywiezione do Niemiec. Reszta jechała w nieznane…

Trener Motoru Mateusz Stolarski

Mateusz Stolarski przed meczem z GKS Katowice: Motor ma być znowu Motorem

Już w piątek o godz. 18 piłkarze Motoru rozegrają bardzo ważny mecz z GKS Katowice. W Lublinie spotkają się drużyny, które świetnie radziły sobie w poprzednim sezonie, ale w tym mają sporo problemów i zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli.

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Śmierć bliskiej osoby wiąże się z silnymi emocjami, ale także z koniecznością szybkiego załatwienia wielu formalności. Od uzyskania aktu zgonu po organizację ceremonii pogrzebowej. W takich chwilach wybór odpowiedniego zakładu pogrzebowego ma ogromne znaczenie. To od jego profesjonalizmu, podejścia i zakresu usług zależy, czy uroczystość przebiegnie sprawnie i z należytą powagą. W artykule omawiamy, na co zwrócić uwagę, by podjąć przemyślaną decyzję.

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Automatyczne noże sprężynowe OTF (Out The Front) zyskały w ostatnich latach popularność wśród polskich entuzjastów sprzętu taktycznego. Wokół ich legalności narosło jednak wiele mitów i nieporozumień, które często prowadzą do błędnych wniosków. Rzeczywistość prawna okazuje się bardziej złożona niż sugerują internetowe dyskusje.

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Mieszkańcy Puław są wstrząśnięci tym, co w niedzielę zdarzyło się w lesie koło Zielonej Góry. 46-letni Marcin na przerwie w trasie poszedł na grzyby. Zaatakowały go agresywne psy. Dzisiaj, mimo starań lekarzy, w tym przeprowadzonych operacji, mężczyzna zmarł.

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie
na sygnale

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie

Z pozornie niewinnego weekendowego spotkania przy alkoholu wynikła kłótnia i dramat. Dwaj mężczyźni i kobieta zaatakowali swojego znajomego, bijąc go młotkiem i nożem technicznym. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a sprawcy – do aresztu. Grozi im nawet 20 lat więzienia.

W czasie, gdy w Zamojskiej Akademii Kultury trwało podsumowanie sezonu turystycznego, miasto zwiedzały panie Grażyny, sąsiadki z Blachowni koło Częstochowy, które na wycieczkę przyjechały z grupą słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W ramach kilkudniowego pobytu zwiedziły już Lublin, Kazimierz a w planach miały jeszcze Puławy. Zamościem były zachwycone
galeria

Miasto idealne na city break. Tak Zamość widzą turyści

Z reguły wpadają na krótko, przeważnie w weekend. Są zadowoleni z oferty, choć czasem kręcą nosem np. na gastronomię czy stosunek jakości do ceny. Byłoby ich więcej, gdyby nie wojna w Ukrainie. Taki obraz turystów odwiedzających Zamość wyłania się z podsumowania tegorocznego sezonu.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Telewizja internetowa zyskuje coraz większą popularność. Daje dostęp do setek kanałów i treści na żądanie, a do tego można z niej korzystać na różnych urządzeniach. Wybór odpowiedniej oferty nie jest jednak prosty, ponieważ operatorzy kuszą pakietami i wieloma funkcjami dodatkowymi. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by telewizja internetowa była wygodna, stabilna i dopasowana do Twoich potrzeb.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium