13 gmin skorzysta z sortowni odpadów, która właśnie powstała w Dębowcu. - Dzięki niej będziemy mieli spokój ze śmieciami przez najbliższe 25 lat - zapowiada prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu.
Plany budowy były gotowe od dawna. Pierwotnie miała się ona zakończyć pod koniec maja ubiegłego roku, ale wykonawca Hydrobudowa Polska SA ogłosił upadłość. Udało się jedynie wykonać dokumentację, uzyskać pozwolenie na budowę i wykonać prace przygotowawcze. Przetarg trzeba było powtórzyć, ale tym razem budową zajęły się trzy firmy.
Dziś sortownia jest już skończona. Zostały ostatnie prace w okolicy budynków, np. układanie chodników. - Trwa próbny rozruch zakładu. W listopadzie będzie już działał w pełni - przewiduje Franciszek Josik, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu.
Na linii do segregacji zmieszanych odpadów komunalnych będzie prowadzona mechaniczna i ręczna selekcja. Oprócz sortowania śmieci, które będą odbierane z 13 gmin, zakład będzie produkował paliwo alternatywne. - Trafi do cementowni w Chełmie lub Rejowcu - zapowiada Josik.
W nowym zakładzie pracuje już 10 osób, ale docelowo będzie 34. Zgłosiło się już 70 chętnych, a pierwszeństwo mieli mieszkańcy Skierbieszowa.
Sortownia ma przyjmować 25 tys. ton odpadów rocznie. - Jeśli jednak zajdzie potrzeba, możemy przyjąć nawet 50 tys. ton śmieci. Np. kiedy ktoś z sąsiedniego regionu miał problem - mówi prezes.
Nowa sortownia ma rozwiązać problem wysypiska śmieci w Dębowcu. Mieszkańcy wielokrotnie skarżyli się na nieprzyjemne zapachy z hałd śmieci, szczególnie uciążliwe latem. - Stare wysypisko zostanie zrekultywowane. Zostanie po nim zielony kopiec - mówi Josik.
Budowa pochłonęła 64 mln zł z czego 42 mln to dofinansowanie unijne.