Mandat jak bumerang

Jednym z punktów zwołanej na jutro sesji Rady Gminy Dołhobyczów będzie podjęcie uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu wójta. Ma to bezpośredni związek z prawomocnym wyrokiem sądu, który zapadł w zeszłym miesiącu.
Przypomnijmy, że Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie zajęła się wójtem Dołhobyczowa po inspekcji przeprowadzonej w Urzędzie Gminy przez Najwyższą Izbę Kontroli. W lipcu Sąd Rejonowy w Hrubieszowie skazał Stanisława Barchackiego na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, ale wójt odwołał się od tego wyroku. W październiku Sąd Okręgowy w Zamościu skazał go na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz 1,8 tys. zł grzywny. To kara za złożenie fałszywego oświadczenia majątkowego za 2002 r. oraz ukrywanie dokumentów i faktur. Wyrok jest prawomocny. Barchacki wraz z trzema innymi osobami był także oskarżony o poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Chodzi o przekazanie do lubelskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych fałszywych – według prokuratury – faktur i protokołów odbioru zadań inwestycyjnych w Gołębiu i Setnikach w celu uzyskania subwencji. Ale ten czyn zamojski sąd uchylił do ponownego rozpoznania.
Po prawomocnym wyroku sądu, Rada Gminy nie ma innego wyjścia, jak odwołać wójta. Jeśli nawet radni nie podejmą jutro stosownej uchwały, zarządzenie zastępcze o wygaśnięciu mandatu wójta wyda wojewoda lubelski. Sprawa jest więc przesądzona. Następny ruch będzie należał do prezesa Rady Ministrów, który do 25 stycznia będzie musiał zarządzić przedterminowe wybory wójta gminy Dołhobyczów. Stanisław Barchacki śmiało będzie mógł powalczyć o reelekcję. – Do końca obecnej kadencji przepisy nie zabraniają osobom skazanym prawomocnie za przestępstwa popełnione umyślnie kandydować na wójta, burmistrza czy prezydenta – wyjaśnia Anna Chrzan, dyrektor zamojskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Czy Barchacki weźmie udział w przedterminowych wyborach? Wójt nie chciał z nami rozmawiać na ten temat.