Jeden próbował uciekać, drugi zrównał zatrzymujących go policjantów z błotem. Pierwszy wpadł w Tomaszowie Lubelskim, drugi w Dąbrowie Tomaszowskiej. Obaj jechali na podwójnym gazie.
- Gdy pod Rachaniami zatrzymali samochód, kierowca zaczął uciekać na piechotę - opowiada Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Ale daleko nie uciekł. 21-letni mieszkaniec gminy Rachanie miał w organizmie 1,22 promila alkoholu. Nawet na trzeźwo nie powinien siadać za kierownicą, bo ma sądownie orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 8 lat.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2, a za złamanie sądowego zakazu do 3 lat więzienia.
26-letni mieszkaniec gminy Adamów, który po pijaku jechał volkswagenem passatem, nie próbował ucieczki, za to dosadnie zaczął tłumaczyć mundurowym, gdzie ich ma.
Mężczyzna został zatrzymany w Dąbrowie Tomaszowskiej. Miał 2,28 promila.