Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trwa rozbudowa oddziału zewnętrznego zamojskiego więzienia. Za pół roku do nowego pawilonu "wprowadzi” się 150 skazanych. Więcej osadzonych, to więcej etatów. Pracę przy ul. Hrubieszowskiej ma zaklepaną ponad 20 osób.
– Kadra zostanie wzmocniona – przyznaje Romuald Kołtun, zastępca dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu, który kieruje oddziałem zewnętrznym przy ul. Hrubieszowskiej. – Nowi funkcjonariusze są już przyjęci i przeszkoleni.
Rozbudowa nowego pawilonu dla 150 skazanych ruszyła w ub. roku. Inwestorem jest Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Lublinie, a głównym wykonawcą zamojska firma Budmat.
Oprócz pawilonu z wieloosobowymi celami, wybudowano wejście główne na teren oddziału z salą widzeń, poczekalnią dla odwiedzających, kantyną oraz punktem wydawania paczek i listów, a także budynek garażowo-warsztatowy.
W tej chwili trwają prace wykończeniowe wewnątrz budynków; przy pracach porządkowych pomagają skazani.
– Zakończenie inwestycji zaplanowano na koniec czerwca – mówi Tomasz Buczek, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Zamościu, który tworzą dwa oddziały: zamknięty przy ul. Okrzei (dla skazanych z ciężkimi wyrokami) oraz zewnętrzny, gdzie karę pozbawienia wolności odbywają dorośli, którzy po raz pierwszy trafili za kratki, oraz młodociani z niewielkimi wyrokami.
Oddział przy ul. Hrubieszowskiej to zakład typu półotwartego. Cele otwarte są przez cała dobę, skazani mogą korzystać z własnych ubrań, mają wyznaczone miejsca do palenia papierosów, a przede wszystkim bez konwojenta wykonują pracę odpłatną i nieodpłatną na zewnątrz oddziału.
Z tego ostatniego dobrodziejstwa w miesiącach letnich korzysta ponad 100 osadzonych.
– Ich zaangażowanie oceniane jest bardzo wysoko – zauważa wicedyrektor Kołtun. – Skazani nie stwarzają zagrożenia społecznego, a dzięki wykonywanej pracy na rzecz różnych instytucji mogą korzystać na przykład z pływalni, hali sportowej Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3, odwiedzać muzea i galerie, a nawet uczestniczyć w koncertach orkiestry symfonicznej. Dzięki współpracy z zamojskim MZK, organizowane wycieczki po Roztoczu. Jeżeli ktoś jednak rażąco naruszy przepisy, to bez dwóch zdań zostaje przeniesiony na oddział zamknięty.
Na oddziale zewnętrznym karę pozbawienia wolności odbywają obecnie 224 osoby (na 211 miejsc). Budowa nowego pawilonu realizowana jest w ramach słynnego "Programu pozyskiwania 17 tysięcy nowych miejsc w jednostkach organizacyjnych więziennictwa w latach 2006–2009”.
Na rozbudowę zakładu, a tym samym zmniejszenie przeludnienia, liczyła też dyrekcja hrubieszowskiego więzienia, ale plany pokrzyżował im kryzys gospodarczy.
Rozbudowa nowego pawilonu dla 150 skazanych ruszyła w ub. roku. Inwestorem jest Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Lublinie, a głównym wykonawcą zamojska firma Budmat.
Oprócz pawilonu z wieloosobowymi celami, wybudowano wejście główne na teren oddziału z salą widzeń, poczekalnią dla odwiedzających, kantyną oraz punktem wydawania paczek i listów, a także budynek garażowo-warsztatowy.
W tej chwili trwają prace wykończeniowe wewnątrz budynków; przy pracach porządkowych pomagają skazani.
– Zakończenie inwestycji zaplanowano na koniec czerwca – mówi Tomasz Buczek, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Zamościu, który tworzą dwa oddziały: zamknięty przy ul. Okrzei (dla skazanych z ciężkimi wyrokami) oraz zewnętrzny, gdzie karę pozbawienia wolności odbywają dorośli, którzy po raz pierwszy trafili za kratki, oraz młodociani z niewielkimi wyrokami.
Oddział przy ul. Hrubieszowskiej to zakład typu półotwartego. Cele otwarte są przez cała dobę, skazani mogą korzystać z własnych ubrań, mają wyznaczone miejsca do palenia papierosów, a przede wszystkim bez konwojenta wykonują pracę odpłatną i nieodpłatną na zewnątrz oddziału.
Z tego ostatniego dobrodziejstwa w miesiącach letnich korzysta ponad 100 osadzonych.
– Ich zaangażowanie oceniane jest bardzo wysoko – zauważa wicedyrektor Kołtun. – Skazani nie stwarzają zagrożenia społecznego, a dzięki wykonywanej pracy na rzecz różnych instytucji mogą korzystać na przykład z pływalni, hali sportowej Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3, odwiedzać muzea i galerie, a nawet uczestniczyć w koncertach orkiestry symfonicznej. Dzięki współpracy z zamojskim MZK, organizowane wycieczki po Roztoczu. Jeżeli ktoś jednak rażąco naruszy przepisy, to bez dwóch zdań zostaje przeniesiony na oddział zamknięty.
Na oddziale zewnętrznym karę pozbawienia wolności odbywają obecnie 224 osoby (na 211 miejsc). Budowa nowego pawilonu realizowana jest w ramach słynnego "Programu pozyskiwania 17 tysięcy nowych miejsc w jednostkach organizacyjnych więziennictwa w latach 2006–2009”.
Na rozbudowę zakładu, a tym samym zmniejszenie przeludnienia, liczyła też dyrekcja hrubieszowskiego więzienia, ale plany pokrzyżował im kryzys gospodarczy.
