Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kierowcy już zacierają ręce. Rusza budowa obwodnicy Frampola (Archiwum)
Drogowcy już wycinają drzewa pod budowę obwodnicy Frampola. Inwestycję wartą 33 mln zł realizuje konsorcjum firm: HAK Construction oraz Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych FART. Budowa musi być ukończona do października 2012.
Obwodnica Frampola będzie jednojezdniową drogą z dwoma pasami ruchu o długości 4,4 km. Ominie centrum miasta po stronie północnej, a w miejscu przecięcia z drogą wojewódzką 835 powstanie rondo.
Na początku i końcu trasy powstaną skrzyżowania umożliwiające zjazd z obwodnicy na dotychczasową drogę krajową nr 74.
Tymczasem Hrubieszów w dalszym ciągu czeka na kolejny przetarg, który wyłoni wykonawcę podobnej inwestycji. Pierwszy przetarg anulowano, bo oferty wykonawców były zbyt wysokie. – W najbliższym czasie ponownie ogłosimy kolejny przetarg na tę obwodnicę – tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik GDDKiA.
Obwodnica Hrubieszowa ma mieć 9,3 km. Powstanie na niej 30 obiektów inżynierskich, w tym cztery mosty i siedem wiaduktów oraz pięć jednopoziomowych skrzyżowań z drogami lokalnymi. – Jeżeli uda się szybko rozstrzygnąć przetarg, to prace powinny ruszyć w wakacje – kończy rzecznik.
Na początku i końcu trasy powstaną skrzyżowania umożliwiające zjazd z obwodnicy na dotychczasową drogę krajową nr 74.
Tymczasem Hrubieszów w dalszym ciągu czeka na kolejny przetarg, który wyłoni wykonawcę podobnej inwestycji. Pierwszy przetarg anulowano, bo oferty wykonawców były zbyt wysokie. – W najbliższym czasie ponownie ogłosimy kolejny przetarg na tę obwodnicę – tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik GDDKiA.
Obwodnica Hrubieszowa ma mieć 9,3 km. Powstanie na niej 30 obiektów inżynierskich, w tym cztery mosty i siedem wiaduktów oraz pięć jednopoziomowych skrzyżowań z drogami lokalnymi. – Jeżeli uda się szybko rozstrzygnąć przetarg, to prace powinny ruszyć w wakacje – kończy rzecznik.
