Młoda biłgorajanka do matury ma kilka miesięcy. Do egzaminów na studia jeszcze więcej. Ale jakiś czas temu postanowiła zatroszczyć się o swoją przyszłość i stanęła do konkursu, w którym wygrać można indeks na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jako jedyna reprezentantka Lubelszczyzny znalazła się w finale.
Jest licealistką klasy III A w biłgorajskim Zespole Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju. O konkursie dowiedziała się z Internetu. - Początkowo w ogóle nie chodziło mi o indeks. Chciałam pojechać do Krakowa, zobaczyć jak wygląda życie studenckie. A najbardziej chciałam zasiąść w Auli Collegium Novum - zwierza się nam Ewelina Dziwota.
Do grudniowego, pierwszego, etapu konkursu startowała jako jedna z 400 młodych ludzi. Stawką w tej grze jest jeden z 58 indeksów 13 wydziałów UJ. - Było 100 pytań i 50 minut na udzielenie odpowiedzi. Test sprawdzał wiedzę z historii uniwersytetów europejskich, ale najwięcej pytań dotyczyło UJ. Nie był łatwy - wspomina dziewczyna. Ale udało się. Ewelina awansowała do finału, w którym znalazło się 61 osób. Była 12. Ostateczna rozgrywka planowana jest
na początek marca. - Chciałabym studiować germanistykę. Jaki będzie wynik - zobaczymy. Uczę się bez przerwy, ale czasu jest niewiele, a materiału bardzo dużo - zastrzega Ewelina.
Z jej sukcesów cieszy się nie tylko rodzina, ale i nauczyciele. - Jej obecność w finale to ogromny sukces, zwłaszcza że dzisiejsze konkursy dla młodzieży ze średnich szkół stoją na bardzo wysokim poziomie. Nierzadko trzeba się w nich wykazywać wiedzą na poziomie akademickim - mówi Anna Lesiczka, zastępca dyrektora ZSBiO w Biłgoraju. (gam)