Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

21 maja 2023 r.
15:26

Było 500, PiS dodaje 300, będzie 800 plus na dziecko. A rodzi się ich coraz mniej

0 A A
(fot. Archiwum)

Było 500, będzie 800. Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało waloryzację wysokości świadczenia w swoim sztandarowym programie socjalnym. Zmiany wejdą jednak w życie po jesiennych wyborach parlamentarnych, z początkiem 2024 roku.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wygrana przez PiS wyborów w 2015 roku jest wynikiem kilku czynników. Na pewno bardzo ważnym była kampanijna zapowiedź wprowadzenia świadczenia pieniężnego przyznawanego na każde dziecko. Słowo „każde” jest tu kluczowe, bo po przejęciu władzy uruchomiono program Rodzina 500 Plus okazało się, że świadczenie nie jest na każde dziecko w rodzinie. Przysługiwało na drugie i kolejne, a na pierwsze lub jedyne tylko, gdy dochód w rodzinie nie przekraczał 800 zł na osobę (1200 zł w przypadku rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym. To się po kilku latach zmieniło i obecnie rodzice otrzymują co miesiąc 500 złotych faktycznie na każde dziecko do 18. roku życia.

Kosztuje to państwo ok. 40 mld złotych rocznie.

Kiedy program startował, polityczna opozycja zwiastowała jego szybki koniec. Legendarne są już słowa ministra finansów w rządzie PO-PSL, Jacka Rostowskiego. – Pieniędzy nie ma i nie będzie – komentował.

Tu trzeba wspomnieć, że po kilku latach polityk zmienił narrację. – Znaczna część tej „piątki Kaczyńskiego”, to znaczy trzynasta emerytura, 500 plus na każde dziecko, to jest część naszego programu już od trzech lat – ogłosił niespodziewanie w 2019 roku.

Rodzina 500 Plus nie zdemolowała budżetu państwa. Na pewno wielu rodzinom pomogła. Na pewno część tych pieniędzy wróciło do krajowej kasy. Choć samo świadczenie nie jest opodatkowane, to podatki płaci się od kupionych za te pieniądze rzeczy.

Skutki 500 plus

Ekonomiści i politycy cały czas spierają się o to, jaki wpływ na rynek pracy, konsumpcję czy inflacje miał program. W opracowaniu Izabeli Bień z 2022 roku, które znajduje się na stronach sejmowych można przeczytać:

– O ile wzrost przychodów rodzin w wyniku otrzymywania świadczenia wychowawczego jest mierzalny, o tyle kwestia przeznaczenia środków opiera się jedynie na deklaracjach beneficjentów programu. Wskazują one, że świadczenie wychowawcze z programu Rodzina 500+ w największym stopniu przyczyniło się do wzrostu wydatków na odzież i obuwie, edukację i zajęcia dodatkowe dla dzieci oraz na żywność. Obserwowana poprawa sytuacji finansowej rodzin przełożyła się na zmianę zachowań konsumpcyjnych, także w zakresie wzrostu wydatków na rekreację, kulturę i rozrywkę oraz oszczędności. Przy czym w gospodarstwach domowych o wysokich dochodach dodatkowe wsparcie finansowe nie zmieniło ich struktury konsumpcji – nastąpiło jedynie zjawisko wzrostu wydatków.

Z kolei Instytut Badań Strukturalnych wskazuje, że na początku działania programu spadła aktywność zawodowa kobiet. Wolały siedzieć w domu. W 2021 roku sytuacja zaczęła się zmieniać. 500 złotych nie było już tak znaczące, żeby rzucić pracę.

– Co prawda w gospodarstwach domowych korzystających ze świadczenia wychowawczego wzrosła liczba kobiet, które przestały pracować w 2020 r. z powodu opieki nad dziećmi (z 319 tys. w 2019 r. do 367 tys. w 2020 r., tj. wzrost o 15,1 proc.), ale bilans przejść z bierności do zatrudnienia był korzystny, tj. więcej kobiet w wieku 25-49 lat z gospodarstw otrzymujących świadczenie wychowawcze wracało do pracy, niż z niej rezygnowało – podaje Bień.

Nie zapominajmy jednak, że głównym celem było zwiększenie dzietności. PiS chciał tymi pieniędzmi nakłonić Polaków do zakładania rodzin, a kobiety do rodzenia dzieci. Zderzył się jednak ze ścianą. Wszelkie badania pokazują, że Polki chcą bezpieczeństwa, pewności zatrudnienia, własnego mieszkania. To sprzyja dzietności.

Sztandarowego efekty 500 plus nie udało się zrealizować w 2022 roku w Polsce urodziło się 305 tysięcy dzieci. To najmniej od zakończenia II wojny światowej.

500 to za mało

Kiedy w Polsce zaczęła szaleć drożyzna, zaczęto wręcz domagać się podniesienia wysokości świadczenia. Ekonomiści wyliczyli, że już w 2022 roku 500 plus powinno wynosić 650 złotych, aby zachować siłę nabywczą. Problem w tym, że prawo nie przewiduje waloryzacji pieniędzy w tym programie. Aby zwiększyć kwotę trzeba kolejnej decyzji politycznej. A ta nie zapadała.

Co jakiś czas politycy PiS mówili coś na ten temat, ale bez konkretów.

– Albo 500 plus będzie dalej rozwijane, albo rząd pójdzie w zupełnie nowym kierunku – powiedział na początku kwietnia wicemarszałek Sejmu, Ryszard Terlecki.

Szczegółów nie podał, a nadzieje wiele Polaków rozwiał 27 kwietnia wiceminister finansów, Artur Soboń: – W tej chwili nie pracujemy nad waloryzacją świadczenia 500 plus. Wprowadziliśmy szereg rozwiązań, które wspierają rodziny. To w praktyce oznacza, że w 2023 roku środki skierowane do rodzin to blisko 87 mld zł.

Dodał, że program w niezmienionej formie jest uzupełniany przez prorodzinne zmiany podatkowe czy Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czyli pieniądze dla najmłodszych dzieci, które mają umożliwić kobietom szybki powrót do pracy.

Zresztą sam Jarosław Kaczyński przyznał, że podniesienie wysokości świadczenia zadziała proinflacyjnie.

800 plus

Ale przyszła niedziela. Drugi dzień kongresu programowego PiS i Jarosław Kaczyński ogłosił: – Od nowego roku 500 plus to będzie ciągle nazwa pamiętana, ale suma będzie już inna – 800 plus.

Oznacza to, że w budżecie państwa trzeba teraz znaleźć blisko 70 mld złotych.

Opozycja już tego programu nie krytykuje. Zapowiedź jego likwidacji doprowadzi do przegrania wyborów.

– Postulujemy 800 plus dla pracujących, dodatkowa praca i nadgodziny bez podatków, dobrowolny ZUS dla samozatrudnionych. Praca musi się opłacać – to propozycja lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Lewica stawia na wprowadzenie progu dochodowego, a Platforma Obywatelska składa w Sejmie projekt, na mocy którego 800 zł będzie już od 1 czerwca, a nie od początku przyszłego roku.

– Prezesie, jeśli chcesz naprawdę pomóc polskim rodzinom, a nie uprawiać taką wyborczą grę, to możemy to zrobić wspólnie w Sejmie tak, żeby ta waloryzacja świadczenia dla polskich dzieci stała się faktem w Dniu Dziecka 1 czerwca, a nie na sylwestra 2024 roku – powiedział w Krakowie Tusk.

Plusy i minusy

Już wiadomo, że PiS się na to nie zgodzi. Politycy tej partii mówią o odpowiedzialnym zarządzaniem budżetu, optymalnym czasie i o tym, że nie będą działać pod dyktando Tuska.

– Gdyby dzisiaj rządziła Platforma Obywatelska, to nie byłoby programu 500 plus, a tym bardziej nie rozmawialibyśmy o zwiększeniu jego kwoty – komentuje będący posłem z okręgu lubelskiego wiceminister Soboń. I wylicza: – 45 mld zł mniej wpływów z PIT, gdyby kwota wolna od podatku wynosiła 60 tys. zł. 50 mld zł mniej z VAT, gdyby luka vatowska była na poziomie z 2015 roku. A gdyby CIT rósł w takim tempie, jak za rządów PO-PSL, byłoby go o 60 miliardów mniej. To, co robi Donald Tusk, to totalna kompromitacja.

Dopytujemy Sobonia o jego wypowiedź z końca kwietnia, która sugerowała, że waloryzacji wysokości świadczenia nie będzie.

– Nigdy nie powiedziałem, że wartość programu nie wzrośnie. Mówiłem, że my jako rząd nie prowadziliśmy prac nad waloryzacją. Rozpoczęliśmy je teraz, żeby od 1 stycznia weszły w życie. Były one poprzedzone dyskusją kierownictwa partii i ogłoszeniem decyzji – tłumaczy polityk obozu rządzącego.

– PiS ogłasza wszem i wobec, że sytuacja gospodarcza kraju jest świetna, dlatego mówimy „sprawdzam”. Skoro jest tak dobrze, to niech dobrze będzie również obywatelom – odpowiada lubelska posłanka PO Marta Wcisło. I dodaje: – Moim zdaniem ta zapowiedź ma na celu przykrycie ostatnich afer z udziałem obozu władzy, m.in. sprawy rosyjskiej rakiety, która spadła pod Bydgoszczą.

Ostro rządową obietnicę komentuje także posłanka Joanna Mucha z Polski 2050.

Waloryzacja 500 plus oznacza wyższą inflację, a to z kolei oznacza wzrost stop procentowych i co za tym idzie, wyższe raty kredytów – mówi Joanna Mucha. – A wiele osób korzystających z programu spłaca kredyty mieszkaniowe, dlatego na zwiększeniu wysokości świadczenia, w dłuższej perspektywie mogą stracić. PiS nie pomaga polskim rodzinom, PiS chce pomóc sobie wygrać wybory. Ale ludzie za bardzo boją się inflacji, więc ten pomysł tym razem nie będzie miał aż tak dużego oddziaływania. My jako Polska 2050 jesteśmy przeciwni przedwyborczej licytacji, zagłosujemy przeciw.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Aspirant Dariusz Żabiński oraz sierżant sztabowy Adam Czerniak zadbali o to, by rodzice bezpiecznie dotarli z chorą córeczką do szpitala

Liczyły się minuty. Policjanci eksportowali 4-latkę do szpitala

Rodzice z chorą córką chcieli jak najszybciej dotrzeć do szpitala. Zostali zatrzymani przez policję za zbyt dużą prędkość, ale zamiast mandatu, patrol drogówki zapewnił im eskortę.

Po wypadku Piotrek trafił do szpitala w Hrubieszowie, później przewieziono go do szpitala, gdzie przeszedł poważną operację. Wymaga dalszego leczenia

Psy pogryzł dziecko. Potrzeba pieniędzy na leczenie Piotrusia

Piotrek ma 11 lat. Zawsze bardzo kochał zwierzęta. Z psami sąsiada też wielokrotnie się bawił, ale ostatnio owczarki zaatakowały chłopca i poważnie pogryzły. Nastolatek przeżył, przeszedł operację, wymaga dalszego leczenia. Dlatego zorganizowano zbiórkę pieniędzy na ten cel.

Sylwester Aftyka
Dzień Wschodzi
film

Wrotka i Czart - te imiona zna cała Polska

Ich historią żyje cała Polska. Zwroty akcji niczym filmie sensacyjnym z morderstwem w tle. To trwająca od wielu tygodni telenowela. Mowa o lubelskich w sokołach wędrownych, których gniazdo na kominie lubelskiej elektrociepłowni podglądamy dzięki kamerom. 

Damian Miechowicz ukończył romanistykę na UMCS w Lublinie i studia podyplomowe w Wyższej Szkole Menadżerskiej w Warszawie. Pracował jako dziennikarz, był prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej „Zamość i Roztocze”, dyrektorem wydziału promocji UM Zamość, a zanim został prezesem szpitala, był dyrektorem pogotowia
Zamość

Prezydent czyści spółki. Odwołany prezes wylicza sukcesy

Mimo że pod jego rządami szpital wypracowywał zyski, to Rada Nadzorcza Zamojskiego Szpitala Niepublicznego odwołała z funkcji prezesa Damiana Miechowicza. Bliskiego współpracownika b. prezydenta Zamościa zastąpił jego dotychczasowy zastępca, a wcześniej wieloletni prezes placówki Mariusz Paszko.

Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze

Muzeum w Sobiborze znów docenione. Wygrało w konkursie Sybilla

Po specjalnym wyróżnieniu w prestiżowym konkursie na najlepsze europejskie muzeum roku EMYA 2024 kolejna nagroda dla Muzeum i Miejsca Pamięci w Sobiborze. Tym razem zwycięstwo w konkursie Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla 2023.

Mateusz Stolarski do tej pory poprowadził Motor w dziewięciu meczach

Co z przyszłością Mateusza Stolarskiego w Motorze Lublin? „Rozmowy się rozpoczęły”

Przed Motorem ważny mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Jeżeli lublinianie wygrają, to przynajmniej w jednym barażu o awans wystąpią przed własną publicznością. Trener Mateusz Stolarski przyznał, że na finiszu sezonu rozpoczęły się też rozmowy na temat jego przyszłości w klubie.

To jedyny miejski kosz na śmieci w okolicy ulic Jantarowej i Berylowej. Z reguły jest wypełniony po brzegi, a czysta okolica jest zasługą samodyscypliny mieszkańców.
LUBLIN

Dużo ludzi, dużo śmieci, a kosz... tylko jeden

Niedaleko duża szkoła, ulubione miejsce spacerów wielu mieszkańców. Jednak na dwóch ulicach w dzielnicy Węglin Południowy jest… zaledwie jeden miejski kosz na śmieci. Chodzi o ruchliwe ulice osiedlowe Jantarową i Berylową.

Stonerowy piątek w Rider’s Pubie
24 maja 2024, 20:00

Stonerowy piątek w Rider’s Pubie

W piątkowy wieczór na scenie lubelskiego Rider’s Pub wybrzmią brudne, stoner-rockowe dźwięki. Wystąpią: Neon Mud, MIAM, Wielki Mrok oraz Optical Sun. Początek o 20:00.

Magda Balsam rzuciła w środę osiem bramek

Rzuty karne w Lubinie, brązowy medal MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin przegrał po rzutach karnych z KGHM MKS Zagłębie Lubin i zakończył sezon na trzecim miejscu.

Poznaj uczelnię i kierunki. Dni Otwartych Możliwości Uniwersytetu Medycznego
CO PO MATURZE
galeria

Poznaj uczelnię i kierunki. Dni Otwartych Możliwości Uniwersytetu Medycznego

Reanimacja, wkłucia w żyłę, symulowany poród i badanie USG. Chcesz studiować na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie? Sprawdź, co oferuje uczelnia.

Puchar Polski: Avia Świdnik i Orlęta Spomlek wygrały okręgowe finały

Puchar Polski: Avia Świdnik i Orlęta Spomlek wygrały okręgowe finały

Trzecioligowcy nie bez problemów, ale jednak rozprawili się z niżej notowanymi rywalami i wygrali swojego finały okręgowego Pucharu Polski. Avia w Opolu Lubelskim pokonała Opolanina 2:1. Z kolei Orlęta Spomlek okazały się lepsze od Huraganu Międzyrzec Podlaski dopiero po dogrywce (4:2).

Laurę Miškiniene w barwach Arki, podczas meczu w Lublinie

Polski Cukier AZS UMCS Lublin ogłosił drugi transfer

Polski Cukier AZS UMCS w środę ogłosił nazwisko drugiej zawodniczki, która przenosi się do Lublina. Tym razem chodzi o podkoszową z Litwy – Laurę Miškiniene, która ostatnio reprezentowała barwy VBW Arki Gdynia. W Polsce występuje już od sześciu lat.

Spektakl „Pocałunek łez” (Teatr Fatum)
galeria

Studencka Wiosna Teatralna: Trzy dni pełne amatorskiego teatru studenckiego

Od dziś do piątku (24 maja 2024): w ACKiM UMCS Chatka Żaka w Lublinie występują studenckie teatry z całego kraju walczące o Grand Prix XII Ogólnopolskiego Festiwalu Studencka Wiosna Teatralna.

Bazarek: emisja nr 400 i specjalne spotkanie

Bazarek: emisja nr 400 i specjalne spotkanie

Emisje odcinków słuchowiska są w niedzielę, ale spotkanie twórców i słuchaczy zaplanowano na sobotę. 25 maja w Teatrze Starym wydarzenie organizowane z okazji emisji 400. odcinka słuchowiska „Bazarek”.

Robot Da Vinci w Lublinie ma już za sobą 500 operacji
Wideo i zdjęcia z operacji
galeria
film

Robot Da Vinci w Lublinie ma już za sobą 500 operacji

Operuję robotem od 13 lat i w tej chwili widzę, że bardzo trudno jest wykonać zabieg bez tego narzędzia – mówi dr n. med. Jerzy Draus, chirurg, który szkoli personel medyczny w zakresie chirurgii robotycznej. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie wykonano już pół tysiąca operacji z pomocą robota da Vinci.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium