Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

8 maja 2010 r.
20:57
Edytuj ten wpis

Motor Lublin przegrał czwarty mecz z rzędu, tym razem w deszczowych Katowicach

0 0 A A

Piłkarze lubelskiego Motoru nadal nie otrząsnęli się po porażce z Wisłą Płock. Podopieczni trenera Bogusława Baniaka w sobotę po raz czwarty z rzędu musieli uznać wyższość rywali, tym razem GKS Katowice, który okazał się lepszy na własnym boisku o dwie bramki.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Oba zespoły miały problemy z poruszaniem się po murawie, bo tuż przed spotkaniem nad Katowicami przeszła gwałtowna ulewa. W efekcie wiele razy piłka płatała zawodnikom figla i stawała w kałużach. Dodatkowo spory wpływ na przebieg boiskowych wydarzeń miała sytuacja z 17 min.

Wówczas Brazylijczyk Divo przeszkadzał miejscowym we wznowieniu gry od rzutu wolnego, za co otrzymał żółtą kartkę. Niby nic wielkiego, ale chwilę wcześniej gracz z kraju Kawy został już upomniany przez arbitra za faul.

W efekcie sędzia Piotr Wasielewski odesłał 22-latka do szatni, a Motor przez ponad 70 minut zmuszony był grać w dziesiątkę. Lublinianie mieli zresztą sporo pretensji o tą decyzję. Mimo wszystko pierwsi groźnie zaatakowali. Kiedy Divo był jeszcze na boisku miał szansę na gola, ale w sytuacji sam na sam... nie zdołał oddać nawet strzału.

W osłabieniu goście nie mieli innego wyjścia, jak skoncentrować się na defensywie i szukać swojego szczęścia w kontrach. Pierwszą część planu udało się wykonać, bo do przerwy goli w Katowicach nie było. Niestety, żaden z kontrataków także nie przyniósł powodzenia, chociaż dwa razy zaskoczyć Jacka Gorczycę próbował Wojciech Białek, a bliski szczęścia był też Marek Fudnakowski.

Po zmianie stron Łukasz Gieresz skapitulował w 54 min. Miejscowych pechowo wyręczył jednak Przemysław Żmuda, który tak nieszczęśliwie przeciął dośrodkowanie Łukasza Wijasa, że wpakował piłkę do własnej bramki. W 68 min było już po zawodach.

Tym razem katowiczanie nie potrzebowali pomocy rywali. Paweł Hołota wyskoczył najwyżej w polu karnym i głową podwyższył na 2:0. W kolejnych fragmentach szanse na bramki mieli gracze Roberta Moskala, ale skuteczność nie była ich mocną stroną. Honorowe trafienie mogli zapisać na swoim koncie także "żółto-biało-niebiescy”. Białek wpadł w pole karne i posłał piłkę obok Jacka Gorczycy, z linii bramkowej futbolówkę wybili jednak obrońcy GKS.

Po końcowym gwizdku wielkie pretensje do sędziów miał trener Baniak. – Wypaczyli wynik spotkania – grzmiał na konferencji prasowej szkoleniowiec przyjezdnych.

GKS Katowice – Motor Lublin 2:0 (0:0)

SKŁADY I BRAMKI

1:0 Żmuda (54 samobójcza), 2:0 Hołota (68).

GKS: Gorczyca – Sroka, Dziółka, Ryś, Niechciał, Wijas, G. Nowak (88 Małkowski), Cholerzyński (90 M. Nowak), Plewnia, Hołota, Dudzic (78 Malicki).

Motor: Gieresz – Falisiewicz, Ptaszyński, Żmuda, Lenart (77 Kalinowski), Król, Syroka (69 Kursa), Divo, Popławski (63 Adamiec), Białek, Fundakowski.

Żółte kartki: Gabriel Nowak, Sroka, Hołota (GKS) – Divo, Król (Motor).

Czerwona kartka: Divo (Motor, 17 minuta, za drugą żółtą). Sędziował: Piotr Wasielewski (Kalisz).

Widzów: 3000.

Fundakowski: Porażka z Wisłą ciągle boli

• Nie możecie się pozbierać po spotkaniu z Wisłą Płock, kiedy to mimo prowadzenia 3:1 przegraliście 3:4...
– To prawda. Tamten mecz dalej siedzi nam w głowach i ciągle boli. Wówczas po pierwszej połowie wydawało się, że komplet punktów zostanie w Lublinie, a w drugiej części na własne życzenie nie zdobyliśmy ani jednego "oczka”. Od tamtego momentu nie wiedzie się nam zbyt dobrze. Umiemy grać w piłkę, ale zawsze w drugich połowach tracimy gole i przegrywamy.

• Jak ocenia pan mecz w Katowicach, gdyby nie szybka czerwona kartka dla Divo spotkanie mogło potoczyć się inaczej?
– Myślę, że tak. Tym bardziej, że byłem bardzo blisko tej sytuacji. Brazylijczyk i nie powinien dostać drugiej żółtej kartki, bo wybiegał zza pleców rywali i nie miał zamiaru przeszkadzać w wznowieniu gry. Szkoda, bo mieliśmy swoje okazje i przy odrobinie szczęścia oraz pełnym składzie, mogło być zdecydowanie lepiej.

• Warunki atmosferyczne też mocno utrudniały wam zadanie.
– Zgadza się. Kiedy dotarliśmy do Katowic zaczęło padać i nie przestało aż do ostatniego gwizdka. W efekcie murawa była mocno nasiąknięta, wszędzie było pełno kałuż i absolutnie nie dało grać się piłką. Nie ma jednak sensu zrzucać winy na boisko, bo gospodarze jakoś sobie poradzili. Po prostu po zmianie stron zabrakło nam koncentracji.

• Powoli oswajacie się już ze spadkiem do II ligi?
– Ciężko się pogodzić z taką sytuacją i na pewno nie zamierzamy odpuszczać rywalom w kolejnych meczach. Będziemy grać do końca, przede wszystkim dla kibiców, ale także dla siebie. Dlatego myślę, że urwiemy jeszcze przeciwnikom kilka punktów.

• W waszej sytuacji ciężko o motywację, ale dobrą postawą w końcówce sezonu możecie wywalczyć sobie angaż w nowych klubach. Czy pan ma już jakieś propozycję?
– Jeszcze za wcześnie, żeby rozmawiać na ten temat. Różnie może się potoczyć moja sytuacja. Nie wykluczam nawet pozostania w Lublinie, ale trzeba spokojnie poczekać na to, co przyniosą najbliższe tygodnie.

Pozostałe informacje

Nocny pożar w Idalinie. Zginęło troje dzieci
galeria

Nocny pożar w Idalinie. Zginęło troje dzieci

W pożarze domu w Idalinie (gm. Józefów nad Wisłą) zginęły cztery osoby. Strażacy dotarli na miejsce, gdy cały budynek był w płomieniach.

Rosyjskie rakiety atakują zachodnią Ukrainę. Polskie myśliwce poderwane

Rosyjskie rakiety atakują zachodnią Ukrainę. Polskie myśliwce poderwane

Polskie wojsko poderwało myśliwce. Ma to związek z kolejnym atakiem rosyjskich rakiet na zachodnią Ukrainę.

Przyszła zima, a zwierzętom w potrzebie jest coraz trudniej. Możemy pomóc... robiąc tatuaż
film

Przyszła zima, a zwierzętom w potrzebie jest coraz trudniej. Możemy pomóc... robiąc tatuaż

Jak zwierzęta, szczególnie te w schroniskach i nie mające swoich domów radzą sobie zimą? Co zrobić, gdy widzimy nieodpowiednie traktowanie pupili? Jak pomagać zwierzętom w ramach fundacji i na własną rękę? Na wszystkie te pytania odpowie Aleksandra Lipianin-Białogrzywy z fundacji Wzajemnie Pomocni - Fundacja dla Ludzi i Zwierząt. Dowiemy się również jak w najbliższą sobotę zrobienie tatuażu czy piercingu może wesprzeć walkę o dobro dla zwierząt.

Koszykarze Startu mają ostatnio sporo powodów do radości

Start Lublin dzisiaj podejmie Zastal Zielona Góra. Walczą o udział w pucharze

W piątkowy wieczór Start Lublin podejmie Zastal Zielona Góra. Czy podopieczni Wojciecha Kamińskiego przedłużą serię zwycięstw?

Wbiła partnerowi nóż w serce. Zabójczyni aresztowana

Wbiła partnerowi nóż w serce. Zabójczyni aresztowana

We wtorek Sąd Rejonowy w Lubartowie na wniosek prokuratury aresztował na trzy miesiące 54-letnią Ewę T. mieszkankę Niedźwiady, która kilka dni wcześniej zabiła swojego młodszego konkubenta. Kobieta dźgnęła go nożem w klatkę piersiową uszkadzając serce. Zeznała, że to był wypadek.

Samuel Mraz zdobył już w tym sezonie 9 goli

Samuel Mraz w czołówce snajperów PKO BP Ekstraklasy. Dlaczego napastnik Motoru zaczął strzelać gole?

Pewnie nie było kibica Motoru, który po dziesięciu kolejkach nie psioczył na Samuela Mraza. Napastnik ze Słowacji po tych dziesięciu występach miał na koncie... jednego gola i mnóstwo zmarnowanych sytuacji. Sztab szkoleniowcy ekipy z Lublina zachował jednak spokój, przeanalizował sytuację i wprowadził małe korekty. Jakie były efekty wszyscy doskonale wiedzą. 27-latek zakończył 2024 rok w czołówce strzelców PKO BP Ekstraklasy.

Inscenizacja interwencji ZOMO
43. rocznica stanu wojennego/dużo zdjęć
galeria

„Teleranek” rozjechały czołgi

13 grudnia 1981 r. było zimno i biało. Jak zwykle o 9 rano w telewizorze miał być emitowany kultowy program dla dzieci „Teleranek”. Zamiast bajek pojawił się generał w ciemnych okularach, który zapowiedział stan wojenny. Kreskówki Disneya zastąpiły czołgi jeżdżące po ulicach Lublina. I nie był to kolejny sezon „Czterech pancernych i psa”.

Dzięki Funduszom Europejskim Lubelskie Pięknieje!

Dzięki Funduszom Europejskim Lubelskie Pięknieje!

Dnia 29 listopada 2024 roku w siedzibie Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości w Lublinie przy ul. Wojciechowskiej 9A Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski oraz Dyrektor Departamentu Zarządzania Programami Regionalnymi Urzędu Marszałkowskiego Województwa (UMWL) w Lublinie Anna Brzyska, wręczyli nagrody Laureatom oraz Wyróżnionym w piątej edycji konkursu plastycznego pn. Lubelskie Pięknieje. Jak Fundusze Europejskie zmieniają Twoja okolicę.

Stan wojenny w Lublinie na zdjęciach
historia
galeria

Stan wojenny w Lublinie na zdjęciach

W 43. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przypominamy te tragiczne wydarzenia, których celem była eliminacja opozycji demokratycznej w PRL i umocnienie władzy komunistycznej.

Sportowcy mają wielkie i słodkie serca
ZDJĘCIA
galeria

Sportowcy mają wielkie i słodkie serca

W czwartkowy wieczór, w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się Mecz Słodkich Serc.

Choinka na LSM już udekorowana

Choinka na LSM już udekorowana

Mieszkańcy osiedla Mickiewicza tradycyjnie udekorowali osiedlową choinkę, świętując rozpoczęcie okresu bożonarodzeniowego.

Tworzenie i projektowanie sklepów internetowych – Klucz do sukcesu Twojego biznesu online

Tworzenie i projektowanie sklepów internetowych – Klucz do sukcesu Twojego biznesu online

W dzisiejszym dynamicznym świecie cyfrowym, skuteczne tworzenie sklepów internetowych to nie tylko kwestia technologii, ale także odpowiedniego podejścia do designu i użyteczności. Z odpowiednio zaprojektowanym sklepem internetowym możesz osiągnąć znaczną przewagę nad konkurencją i skutecznie zwiększyć swoje przychody.

Poczuj magię pisania z piórami wiecznymi

Poczuj magię pisania z piórami wiecznymi

Pióra wieczne to nie tylko narzędzie do pisania, ale także symbol elegancji, klasy i indywidualności. Od dekad stanowią one niezastąpiony element codziennego życia osób ceniących tradycję oraz jakość.

Aleksandra Mirosław inspiruje najmłodszych
galeria

Aleksandra Mirosław inspiruje najmłodszych

Wczoraj XXX LO, a dzisiaj SP29 odwiedziła złota medalistka olimpijska Aleksandra Mirosław. Lublinianka rozmawiała z najmłodszymi o sporcie, wyzwaniach i codziennym życiu zawodowych sportowców.

Julia Szeremeta zmierzy się z Leną Buchner w ramach Suzuki Boxing Night. Andrzej Gołota gościem specjalnym?
ZDJĘCIA Z CEREMONII WAŻENIA
galeria

Julia Szeremeta zmierzy się z Leną Buchner w ramach Suzuki Boxing Night. Andrzej Gołota gościem specjalnym?

Piątkowy wieczór w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli w Lublinie upłynie pod znakiem boksu. O godz. 20.45 wystartuje gala Suzuki Boxing Night 32. Gwiazdami tego wieczoru będą Julia Szeremeta oraz Damian Durkacz. W czwartek odbyło się oficjalne ważenie przed imprezą.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium