Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

23 października 2010 r.
15:47
Edytuj ten wpis

Motor - Świt 0:2. Łapa podał się do dymisji. Prezes też odejdzie?

W sobotę Motor przegrał kolejny mecz na własnym boisku. Tym razem za mocny okazał się Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Po spotkaniu zawiedziony trener Tadeusz Łapa podał się do dymisji.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
To już staje się powoli nudne. Kolejny mecz na stadionie przy Al. Zygmuntowskich i kolejny zawód, jaki sprawili kibicom piłkarze "żółto-biało-niebieskich”. Spotkanie ze Świtem było już szóstym w tej rundzie na własnym boisku, które zakończyło się porażką lublinian.

W sobotę już po 30 minutach goście wybili Motorowi futbol z głowy. Najpierw po indywidualnej akcji powracającego do bramki lublinian Przemysława Mierzwę strzałem z dystansu pokonał obrońca Adam Gmitrzuk, zaś chwilę później defensywa gospodarzy przyglądała się jak Marcellinus Obem wychodzi na czystą pozycję i bez trudu trafia do siatki.

Zdenerwowany takim obrotem sprawy trener Tadeusz Łapa postawił w przerwie wszystko na jedną kartę, dokonując aż trzech zmian. Częściowo przyniosło to efekt, bo na początku drugiej połowy Motor zaczął grać odważniej. Na bramkę Świtu strzelali Iwan Dikij i Marcin Popławski, ale bez powodzenia.

W 60 min do szczęścia zabrakło już tylko centymetrów, bo po interwencji jednego z obrońców Świtu piłka trafia w poprzeczkę. Goście zadowoleni z dwubramkowego prowadzenia zaczęli już wtedy grać na czas. Nerwowo zrobiło się na kwadrans przed końcem meczu. Kamil Droździel przewrócił się w polu karnym, ale sędzia uznał, że nie było faulu. W rewanżu napastnik Motoru dał się ponieść emocjom i sfaulował jednego z nowodworzan, za co dostał czerwoną kartkę.

Jedynym elementem, w którym Motor był w sobotę lepszy od Świtu, były... rzuty rożne. Gospodarze wykonali ich w całym meczu kilkanaście, ale żaden z nich nie był w stanie zagrozić ekipie trenera Przemysława Cecherza.

Prezes też odejdzie?

Trener Tadeusz Łapa ma spotkać się dziś z prezesem Motoru i rozmawiać o swojej decyzji. Brak wyników stał się przyczyną napiętej atmosfery w klubie i w środowisku kibiców. – Uważam jednak, że trener Łapa powinien poprowadzić drużynę do końca rundy – mówi Agnieszka Smreczyńska-Gąbka.

– Kiedy podpisywaliśmy kontrakt uczciwie mówiłam, że sytuacja jest trudna i trzeba przygotować się na różne sytuacje. Szanuję dorobek trenera i będę go nakłaniać do pozostania. Myślę, że porozumiemy się w tej sprawie – dodaje.

Rezygnacja Łapy z prowadzenia zespołu to nie koniec zamieszania wokół Motoru. Jeśli udziałowcy spółki oraz członkowie rady nadzorczej nie zaangażują się w działalność klubu ze stanowiska zrezygnuje też... prezes Motoru. Dlaczego?

– Nie planowałam odejścia z funkcji prezesa Motoru, bo mnóstwo pracy i serca włożyłam w ratowanie klubu – tłumaczy Smreczyńska-Gąbka. – Jednak wysiłek, jaki trzeba włożyć w budowę organizacyjną spółki i klubu oraz załatwianie spraw sportowych, finansowych czy marketingowych przekracza fizyczne możliwości jednej osoby – dodaje.

W ubiegłym tygodniu szefowa Motoru podzieliła się swoimi uwagami z akcjonariuszami. – Wiem, że z pewnych powodów związanych z członkami rady nadzorczej, część z nich poczuła zniechęcenie do działania. Nie możemy czekać na wynik wyborów w mieście i oglądać się na innych, sami musimy poruszyć ludzi i zbudować podwaliny spółki i klubu, bo inaczej nic z tego nie będzie – uważa prezes Smreczyńska-Gąbka.

Jej rezygnacja jest bardzo realna, a w środowisku piłkarskim Lubelszczyzny mówi się o tym już bardzo głośno. Wiele wyjaśni się zapewne w tym tygodniu, po kolejnym spotkaniu z udziałowcami.

– Zapewniam, że nie zostawię tego klubu i zawsze będę starała się mu pomagać. Wierzę, że jeżeli udziałowcy, miasto i kibice zaangażują się w działanie to sytuacja się poprawi. Odbudujemy grupy młodzieżowe i drugi zespół. Ale potrzebne jest wspólne działanie i wytrwałość – kończy prezes Motoru.

Pozostałe informacje

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

Karolina Gorczyca urodziła się i wychowała w Biłgoraju
galeria

Pochodząca z Biłgoraja aktorka miała wypadek. Spektakl z jej udziałem odwołano

Karolina Gorczyca i partnerujący jej w spektaklu „Optymiści – czyli nasi w Egipcie” Krzysztof Czeczot mieli w piątek wypadek. Przedstawienie, z którym mieli wystąpić w Gnieźnie zostało odwołane.

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium