Australijczycy grali bez przerwy 78 godzin, a na koniec się pobili. W bardziej sportowej atmosferze ma przebiegać mecz 48-godzinny w Krynce koło Łukowa. Jeśli wszystko się uda, to padnie wojewódzki rekord kopania w piłkę bez przerwy.
- Chcemy w ten sposób odciągnąć dzieci, młodzież i dorosłych od komputerów, zachęcić ich do uprawiania sportu i zwrócenia większej uwagi na zdrowy tryb życia - dodaje Durka.
Wyjątkowe zawody zostaną rozegrane na wielofunkcyjnym boisku w Krynce k./Łukowa. Rozpoczną się w piątek, 25 lipca o godz. 17 i potrwają dokładnie 48 godzin. Tak naprawdę składać się będą z wielu pojedynczych meczów. Wszyscy uczestnicy zostaną podzieleni na dwie drużyny - granatową i żółtą. Na koniec rezultaty zostaną zsumowane. - Podamy ostateczny wynik, ale tak naprawdę nie on będzie najważniejszy - przekonują organizatorzy.
Organizatorom nie zależy na biciu rekordów. - Na początku w ogóle o tym nie myśleliśmy, ale wraz z rozwojem pomysłu zaczęliśmy interesować się podobnymi inicjatywami. Z informacji, jakie udało mi się znaleźć w Internecie wynika, że Rekord Guinnessa został ustanowiony w Australii, gdzie 22 zawodników biegało za piłką bez przerwy przez blisko 78 godzin. Z kolei rekord Polski najprawdopodobniej został ustanowiony w Wołominie. My nie chcemy bić tego osiągnięcia, ale ustanowimy rekord województwa. W naszym regionie z całą pewnością nie odbył się jeszcze żaden 48-godzinny mecz piłkarski - kończy Durka.