Do groźnego wypadku doszło wczoraj na obwodnicy Białej Podlaskiej. Audi uderzyło w słup oświetleniowy i dachowało.
30-letni Marcin K., kierowca, z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala. Dwa zastępy straży pożarnej zajęły się usuwaniem ściętego słupa oświetleniowego i wydobywaniem audi z rowu.
– Na szczęście obrażenia tego mężczyzny nie okazały się groźne. Tłumaczył się, że do zdarzenia doszło, kiedy chciał uniknąć zderzenia z mercedesem nadjeżdżającym wprost na niego z przeciwnego kierunku. Marcin K. był trzeźwy. Wyjaśniamy okoliczności tej sprawy – wyjaśnia asp. Krzysztof Semeniuk, oficer prasowy bialskiej policji.