W słomie na strychu obory włamywacz z Wrzosowa pod Radzyniem schował skradzione papierosy i kawę. Policjanci odzyskali część łupów.
Wkrótce po zgłoszeniu przestępstwa radzyńscy kryminalni zatrzymali podejrzanego. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec gminy Borki. W trakcie zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
- Policjanci odzyskali część skradzionego mienia, które sprawca schował w słomie na rodzinnej posesji. Po wytrzeźwieniu przyznał się do winy. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – informuje Dariusz Łukasiak, oficer prasowy radzyńskiej policji.