Dwa zastępy strażaków ratowały konia, który wpadł w niedziele do studzienki przeznaczonej na gnojowicę.
w niedzielę wieczorem.
– Najpierw lekarz weterynarii zaaplikował koniowi środki uspokajające. Następnie została rozbita betonowe płyta ograniczająca dostęp do zwierzęcia – informuje mł. brygadier Mirosław Byszuk, rzecznik prasowy bialskiej Komendy Miejskiej PSP.
Akcja trwała trzy godziny. Konia udało się wyciągnąć dzięki ładowarce użyczonej od sąsiada poszkodowanego rolnika.