Podczas rodzinnej sprzeczki 27-letni mężczyzna ranił nożem swoją matkę. Do kłótni doszło w jednym z mieszkań w Parczewie. Tomasz K. był trzeźwy.
Na pytanie funkcjonariuszy, co się stało, odpowiedział: - A tak sobie matkę nożem dźgnąłem.
Policjanci zatrzymali napastnika. Był trzeźwy. W mieszkaniu, w którym doszło do awantury mundurowi zastali ranną kobietę. 51-letnia Maria K. miała ranę w okolicy piersi.
- Nasz policjant udzielił jej pomocy przedmedycznej. Chwilę później przyjechała karetka pogotowia i zabrała poszkodowaną do szpitala. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 27-latek czeka obecnie w policyjnym areszcie na decyzje prokuratora - mówi Andrzej Kot, oficer prasowy parczewskiej policji.