Piwowarski skarb Polski – tak często określany jest porter bałtycki, czyli ciemne mocne piwo z nutami kawy i czekolady. Zanim trafi na półki sklepowe i do pubów zwykle leżakuje kilka miesięcy. Od niedawna obchodzimy w Polsce Dzień Porteru Bałtyckiego. W sobotę świętować będzie można także w Lublinie.
W pubie U Fotografa (ul. Rybna 11) będzie okazja do spróbowania jednego z najlepszych polskich piw w tym stylu. Imperium Prunum, czyli zeszłoroczny hit warzony z wędzoną śliwką (suską sechlońską) to niezwykle rzadki okaz. W tym roku tylko 10 pubów w Polsce dostało beczkę z tym trunkiem. Impreza zaczyna się o godz. 19. Ale trzeba się spieszyć. Prawdopodobnie pół godziny później beczka będzie już pusta. Do wyboru będą także trzy inne portery.
Na sobotnią imprezę przygotował się także pub Św. Michał (ul. Grodzka 16), który w ubiegłym roku zamontował u siebie ponad 30 kranów z piwami rzemieślniczymi. W sobotę z jednego z nich popłynie Projekt 30, czyli imperialny porter bałtycki o jednym z najwyższych ekstraktów w polskim piwie, czyli aż 30 blg (zwykły jasny lager ma ok. 10-12 blg). Co oznacza m.in., że będzie bardzo treściwe. Oprócz niego na kranie pojawi się Bałtyk-Adriatico. Porter uwarzony w górach u wybrzeży Adriatyku przez polski i włoski browar, czyli PINTA i Birra Amarcord.
Na święto piwne zaprasza także Perłowa Pijalnia Piwa (ul. Bernardyńska 15A). Do spróbowania będzie dobrze wyleżakowany (prawie rok) Porter z browaru Perła. A do tego ciasteczka porterowe z słodem palonym, orzechami laskowymi, ziarnem kakaowca i rodzynkami.DUDI