W sobotę (11 września) o godz. 18 w Puławskim Ośrodku Kultury "Dom Chemika” otwarta zostanie wystawa retrospektywna twórczości Marii Kapturkiewicz-Szewczyk.
– Pani Maria, znana plastyczka i działaczka Solidarności dla wielu osób jest wielkim autorytetem moralnym i oparciem – mówi Kamila Salwowska z POK "Dom Chemika”. – Bardzo lubię rozmowy z nią o sztuce. Dla kogoś, kto sztukę kocha temat czy gatunek nie mają znaczenia. Jeśli sztuka pobudza, wzbogaca, przemawia, to wtedy ma wartość.
A sztuka pani Marii i wzbogaca, i przemawia. Od wielu lat uprawia malarstwo realistyczne, często symboliczne, poruszające, pełne niezwykłej ekspresji. Pani Maria głęboko odczuwała rzeczywistość minionych lat, przemiany jakie zachodziły, a przede wszystkim ten heroizm, który do tych zmian prowadził. Pokazywała zniewolenie człowieka, jego dramat, swoimi pracami interpretowała to, co było najbardziej bolesne i drastyczne.
Z jej obrazów bije wielka siła, ekspresja formy. Na wystawie zobaczymy prace będące na granicy świata realnego – zewnętrznego i wewnętrznego. Część z nich jest realistyczna, inne metaforyczne, ale cechuje je ogromna wrażliwość i refleksja tak nad egzystencją człowieka jako jednostki, jak też nad społeczeństwem, narodem. Maria Kapturkiewicz-Szewczyk jest artystką pozbawioną egoizmu.
Wiele obrazów pani Marii jest także pochwałą urody świata, radości życia. Szczególnie akwarele, jakie też ma w swoim dorobku wyrażają takie właśnie uczucia. Postrzega przyrodę i ludzi w sposób nieco staroświecki, a przecież pełen ciepła, może z odrobiną nostalgii za tym, co bezpowrotnie minęło, ale maluje o tym pięknie.