Do bezprecedensowego wydarzenia doszło w Jerozolimie. Kardynał Stanisław Dziwisz na czele 300 pielgrzymów z metropolii krakowskiej odwiedził we czwartek Yad Vashem, izraelskie sanktuarium pamięci narodowej dedykowane zbrodni Holocaustu.
Kardynał Stanisław Dziwisz oddał hołd sześciu milionom Żydów zgładzonych w czasie Holocaustu przy wiecznym ogniu, jaki płonie w mauzoleum Yad Vashem, a następnie udał się pod drzewo zasadzone w Gaju Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata przez Jana Karskiego, legendarnego emisariusz Polski Podziemnej i Rządu Londyńskiego.
Karski jako pierwszy dostarczył przywódcom Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych dowodów eksterminacji narodu żydowskiego oraz apelował do nich o ratunek. Krakowski hierarcha modlił się za duszę polskiego bohatera.
Jak wiadomo, kardynał Stanisław Dziwisz jest laureatem perstiżowej Nagrody Orła Jana Karskiego, jaką uhonorowany został w ubiegłym roku za odwagę świadczenia prawdzie, iż antysemityzm jest grzechem.
Kardynałowi towarzyszył w Yad Vashem inny laureat tej nagrody, ks. prałat Grzegorz Pawłowski.To postać bardzo dobrze znana w Lublinie i Zamościu. Urodzony w żydowskiej rodzinie, jako Hersz Griner został uratowany podczas okupacji przez Polaków, podczas gdy całe jego rodzina została zamordowana w Izbicy.
Ochrzcił się, ukończył I LO im Staszica w Lublinie potem seminarium dochowne i został księdzem. Służył na kilku lubelskich parafiach. Po 1968 roku wyjechał do Izraela, gdzie jest duszpasterzem Polaków. Na każdym kroku podkreśla, że jest Żydem, Polakiem i katolkiem w jednym. Na miejsce pochówku wybrał cmentarz żydowski w Izbicy, gdzie znajduje się grób jego matki i sióstr.
Wizyta w Yad Vashem została przygotowana przez Ligę Przeciw Zniesławianiu (ADL), której lidera Abrahama Foxmana, kardynał Stanisław Dziwisz gościł w pierwszych dniach stycznia br., zapraszając na tradycyjny koncert noworoczny w Filharmonii Krakowskiej.
– Wizyta tak wybitnego przedstawiciela Kościoła oraz lidera dialogu polsko-żydowskiego w tym świętym dla każdego Żyda miejscu ma dla nas ogromne znaczenie. Jest dowodem, ze kardynał Dziwisz wiernie i odważnie kroczy – wytyczoną przez papieża-Polaka Jana Pawła II – drogą dialogu, zrozumienia i zbliżenia chrześcijaństwa i judaizmu, a Polaków i Żydów w szczególności. To rodzi nadzieję i buduje perspektywę przyszłości... – powiedział nam Abraham Foxman.