Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

11 grudnia 2010 r.
20:53
Edytuj ten wpis

Marian Wajsbrot nie żyje

W piątek zmarł w Nowym Jorku Marian Morris Wajsbrot, lider lubelskich Żydów w USA, prezes New Lubliner & Vicinity Society. Miał 80 lat


AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Był bez wątpienia jedną z najbarwniejszych postaci polskiej społeczności żydowskiej w Nowym Jorku. Z jego zdaniem liczyli się wszyscy. Nie krył swego dlań szacunku laureat Pokojowej Nagrody Nobla Elie Wiesel. Przy tym wszystkim pozostawał bardzo wrażliwy na sytuację w Polsce i rodzinnym Lublinie. Przede wszystkim na stan zabytków historii i kultury żydowskiej.

Pochodził z zamożnej rodziny mieszkającej w dzielnicy Wieniawa, skąd wywodziła się m.in. rodzina znakomitego skrzypka Henryka Wieniawskiego. Wajsbrotowie zajmowali od pokoleń byli aktywni w branży zbożowo-młynarskiej, posiadali młyny i składy ziarna. Podczas II wojny niemal cała rodzina została zgładzona w gettach i obozach. Kilkunastoletniemu Marianowi udało się uciec, i z getta, i z transportu na gestapo. Uciekł do lasu i przystał do partyzantów.

Po wojnie pozostał w Lublinie. Pracował w przedsiębiorstwach handlowych, z czasem założył własny, szeroko znany w całej Wschodniej Polsce, sklep z częściami samochodowymi i motoryzacyjnymi. Był jednym z najbardziej znanych członków lokalnej społeczności żydowskiej i Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów.

Z jego m.in. inicjatyw w centrum miasta wystawiono w 1963 roku, w 20.rocznicę likwidacji Żydów lubelskich, pomnik Bohaterów Getta.

Po antysemickiej nagonce 1968 roku i pozbawieniu go możliwości zarobkowania, opuścił wraz z żoną Heleną oraz córkami Marią i Barbarą Polskę i przez Włochy wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Tu odbudował swoje życie

W Nowym Jorku był właścicielem dużego supermarketu, chętnie zatrudniał Polaków i pomagał im w starcie na amerykańskiej ziemi. Założył organizację lubelskich Żydów – New Lubliners & Vicinity Society i był jej prezesem.

W ostatnich kilku latach międzynarodową uwagę medialną zyskały działania Mariana Wajsbrota związane z ratowaniem żydowskiej historii w Lublinie. Zapobiegł planom usunięcia przez Urząd Miasta z centrum Lublina pomnika Bohaterów Getta. Doprowadził do wstrzymania rozbudowy stadionu Wojskowego Klubu Sportowego "Lublininka” urządzonego na terenie dawnego cmentarza żydowskiego oraz do upamiętnienia tego miejsca pomnikiem.

Skutecznie protestował przeciwko pomysłowi zbudowania w Lublinie krematorium komunalnego sąsiadującego przez płot z terenem muzeum na Majdanku. Nie zgadzał się na wystawienie na terenie tego obozu zagłady lubelskiej wersji musicalu "Jesus Christ Superstar”. Z planów budowy krematorium zrezygnował prezydent miasta, a musicalowych zabronił minister kultury i sztuki.

Wspierał nazwanie jednej z lubelskich ulic imieniem Jana Karskiego, bohatera polsko-amerykańsko-żydowskiego, co ostatecznie dokonało się rok temu.

Angażował się w przywrócenie budynkowi słynnej w świecie uczelni rabinicznej Jeszywas Chachmej Lublin (Jesziwa Mędrców Lublina) jej charakteru sakralnego i odzyskania go dla społeczności żydowskiej. To także się udało.

Mimo dramatycznej historii osobistej pozostawał człowiekiem uważającym Polskę za swoją ojczyznę, o której bez myślał, dyskutował przerwy i której sprawami żył. Wielu twierdziło, że odpłacał uczuciem daleko większym niż to, jakiego w swym kraju ojczystym zaznał. Być może na tym właśnie polega patriotyzm.

Marian Morris Wajsbrot zostanie pożegnany w tę niedzielę o godz. 12.30 czasu lokalnego w Schwartz- Jeffer Memorial Chapel na Forest Hills w Nowym Jorku ( przy 114-03, Queens Boulevard) po czym na Cmentarzu Dawida w Elmont spocznie u boku swej małżonki.

- Był człowiekiem wielkiej determinacji i niezwykłego poświęcenia w pracy dla innych, bez zważania na koszty własne. Dowodził tego setki razy, jako prezes naszej organizacji i w życiu codzienny. Bedzie nam go bardzo brakować. Nie wiem czy zastąpienie go będzie kiedykolwiek możliwe – mówi Sherman Bojm, wiceprezes New Lubliners & Vicinity Society.


Pozostałe informacje

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium