Na zakończenie gimnazjum uczniowie będą musieli przygotować, a następnie zaprezentować tzw. projekt edukacyjny – pisze dziś Dziennik Polski, powołując się na nowe rozporządzenie MEN w sprawie oceniania i egzaminowania uczniów.
Zdaniem nauczycieli, również projekt edukacyjny, który miałaby przygotowywać grupa uczniów, zachęci ich do oszustw.
Te obawy podziela również Związek Nauczycielstwa Polskiego, który negatywnie zaopiniował niektóre zapisy nowego rozporządzenia MEN.
Zdaniem związkowców, lepsze od wystawiania uczniom ocen (każdemu osobno) za projekt byłoby zastosowanie metody zaliczeniowej.
Bo – jak tłumaczy ZNP – dziecko, które wie, że nie dostanie szóstki, nie będzie miało pokusy, by korzystać z nieuczciwych metod.
Ministerstwo odrzuciło propozycję związkowców. Podkreśliło, że projekt jest działaniem zespołowym, a nie indywidualnym, jak w przypadku prezentacji maturalnej, co zmniejsza niebezpieczeństwo korzystania z niedozwolonej pomocy.