W czwartym dniu prezydentury Baracka Obamy, Administracja Żywności i Leków (FDA) podjęła historyczną decyzję. Kalifornijski Geron Corporation otrzymał zgodę na użycie komórek macierzystych w badaniach klinicznych.
Komórki macierzyste pochodzenia embrionalnego mają być zastosowane w terapii 10 pacjentów z nieodwracalnymi, jak dotąd uważano, uszkodzeniami rdzenia kręgowego i całkowitym paraliżem poniżej miejsca zerwania rdzenia.
W badaniach wykorzystane zostaną wyhodowane z komórek macierzystych, pobranych z 4-5-dniowych embrionów, komórki zwane oligodendrocytami. Są one prekursorami komórek układu nerwowego i produkują warstwową "otulinę” ochronną wokół nich, zbudowaną z komórek mielinowych.
Ulega ona przerwaniu w wyniku urazu. Pacjentom komórki te "wstrzykiwane” będą w uszkodzoną okolicę rdzenia kręgowego. Naukowcy z Georonu przewidują, że terapia może doprowadzić do odbudowy zniszczonych struktur komórkowych i uzyskania poprawy stanu zdrowia.
Badania kliniczne rozpoczną się najwcześniej latem br., bowiem do czasu uzyskania "zielonego światła” z FDA, hodowała komórek może zostać rozpoczęta. Prowadzone jest intensywne szkolenie chirurgów mających zajmować się implantacją preparatu komórkowego pacjentom. Geron skonstruował do tego celu także specjalne narzędzia operacyjne i technologię zabiegową.
W USA badania na komórkami macierzystymi autoryzował w 2001 roku prezydent George W. Bush. Jednak pod wpływem protestów środowisk konserwatywnych i w trosce o reelekcję, blokował zgodę na użycie rezultatów badań w badaniach klinicznych. Dwa razy wetował też ustawę pozwalającą finansować w USA badania nad takimi komórkami z funduszy publicznych. Podważał tym samym sens wczesniejszej zgody na ich prowadzenie.
Barack Obama, od początku swej kampanii, opowiadał się za praktycznym wykorzystaniem postępu medycznego, jaki niosą badania nad komórkami macierzystymi. Dr Thomas Okarma wyraża nadzieję, że administracja Obamy szybko doprowadzi do usunięcia przeszkód w dalszej implementacji komórek macierzystych w badaniach klinicznych nad innymi dysfunkcjami układu nerwowego, jak np. choroby Alzheimera i Parkinsona.
Komórki macierzyste są największą nadzieją medycyny. Dlaczego? Posiadają unikalną zdolność przekształcania w inne komórki i tkanki organizmu. Absolutnie największe predyspozycje do tego posiadają zarodkowe komórki macierzyste, z których może się rozwinąć wszystkich 220 typów komórek ludzkiego organizmu.
Do zniwelowania tych zastrzeżeń przyczyniło się późniejsze odkrycie możliwości pozyskania komórek macierzystych z komórek skóry przez prof. Shinyi Yamanaki z japońskiego Uniwersytetu Kioto oraz prof. François Berthod z kanadyjskiego Université Laval. Mimo jednak zdezaktualizowania się w wyniku tych osiągnięć badawczych argumentu o "zabijaniu życia ludzkiego”, opór wobec komórek macierzystych w środowiskach konserwatywnych, w tym katolickich nie słabnie.
Waldemar Piasecki, Waszyngton