Spółdzielnia z Kraśnika walczy z wandalami. Nagroda za wskazanie sprawców

Na pierwszy ogień poszedł zniszczony szlaban przy ul. Niepodległości 9. Do bezmyślnego aktu wandalizmu doszło jeszcze w październiku. Miesiąc później na stronie internetowej SM "Metalowiec” pojawił się wpis informujący o rozpoczęciu poszukiwań winowajców. "Za informację wskazującą sprawców Spółdzielnia wyznaczyła nagrodę w wysokości 200 zł” - czytamy na stronie internetowej "Metalowca”. Znalazło się tam też zapewnienie, że informatorzy mają zagwarantowaną anonimowość. - Mamy w sumie trzy szlabany. Taki sposób zagrodzenia wjazdu został dobrze przyjęty przez wielu mieszkańców - mówi Piotr Iwan, prezes "Metalowca”. - Niestety, to lekka konstrukcja i mamy trochę tych dewastacji.

Spółdzielnia postanowiła walczyć. Wykorzystała w tym celu nagranie z monitoringu (jedno z ujęć na zdjęciu). Zapis ukazujący moment zniszczenia szlabanu zamieszczono w popularnym serwisie YouTube. Na filmie nie widać twarzy dwóch mężczyzn znajdujących się przy szlabanie. - To internetowa kamera, więc jakość filmu nie jest najlepsza, ale może ktoś - na przykład dzięki sylwetce - rozpozna osoby na nagraniu - mówi Iwan. To pierwsza taka sytuacja, ale jak zapowiada prezes, zapewne nie po raz ostatni spółdzielnia sięgnęła po to narzędzie. - Uważam, że sposób jest bardzo bobry - komentuje asp. Janusz Majewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. - Każde działanie zgodne z prawem, które ma na celu ujawnienie sprawców jest dobre. I dodaje: Czasem wstyd jest bardziej dotkliwy niż jakakolwiek inna kara. Tymczasem jeden z winnych został już namierzony. Jednak nie w spółdzielni, ale przez policjantów. - Udało się. Policja doszła do tego, kto zniszczył ten szlaban - mówi Iwan. - Do nas nikt się nie zgłosił. Nagroda została w naszej kasie. - Namierzyliśmy sprawcę na podstawie własnych materiałów - mówi asp. Majewski. - Jedna osoba została już zatrzymana.