Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. GDDKiA Lublin)
Trwa remont 10-kilometrowego odcinka DK48 od Kocka do Krępy. Jest to ostatni fragment do odnowienia, a zarazem najbardziej zniszczony.
Drogowcy pracują przy budowie dróg dojazdowych, zdzieraniu humusu i innych robotach ziemnych. Jednocześnie wykonują kolejne warstwy konstrukcyjne nowej drogi.
Przebudowa tego odcinka zakłada poszerzenie nawierzchni do 7 metrów z jednoczesnym wzmocnieniem konstrukcji istniejącej jezdni, by mogły nią jeździć tiry. – Prace potrwają ok. dwóch lat od podpisania umowy, czyli do końca listopada przyszłego roku – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Prowadząca z Dęblina do Kocka DK48 była w ostatnich latach sukcesywnie przebudowywana. Teraz do gruntownej modernizacji jest ostatni odcinek tej trasy, od Krępy do Kocka.
– Wykonawca nie tylko poszerza i wzmacnia nawierzchnię, ale również przebudowuje skrzyżowania z drogami bocznymi, zbuduje rondo, wykona korektę przebiegu drogi oraz przebuduje i wyremontuje elementy odwodnienia drogi wraz z remontem czterech mostów – dodaje Nalewajko.
Przebudowane zostaną istniejące zatoki autobusowe i powstaną nowe, zbudowane zostaną drogi dojazdowe do obsługi ruchu lokalnego oraz chodniki.
