Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Urząd Miasta poszukuje redaktora, który będzie prowadził serwis sportowy na stronie internetowej miasta. Posadę można wygrać w konkursie. Nagroda: 1000 złotych za... rok codziennego redagowania informacji
- Nowy serwis, który chcemy stworzyć na naszej stronie, ma dotyczyć wyłącznie kraśnickiego sportu, w tym również sportu uczniowskiego. Chodzi o informacje, które byłyby aktualizowane na bieżąco, z dnia na dzień. Żadne z lokalnych mediów taką ofertą nie dysponuje, a dla władz miasta rozwój sportu młodzieżowego i jego upowszechnianie jest jednym z priorytetów - wyjaśnia Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Kraśniku.
Burmistrz już ogłosił konkurs na to stanowisko. Władze czekają na ucznia lub studenta z pomysłami. Zwycięzca może liczyć na dużo pracy, rozwój zawodowy i oczywiście pieniądze. Na początek niewielkie. Za tysiąc złotych nagrody zobowiązuje się prowadzić taki serwis przez rok.
Nie wszystkim jednak ten pomysł się podoba.
- Po co w takim razie urzędnicy, ośrodek sportu i Centrum Kultury - zastanawia się Mirosław Sznajder, radny miejski. - Poza tym, aż tak dużo się w Kraśniku nie dzieje. Wystarczy przejrzeć co jakiś czas prasę, żeby dokonać aktualizacji takiego serwisu. Z drugiej strony, jeżeli ma to być uczeń albo student, to wątpię, żeby dysponował odpowiednią wiedzą na taki temat - dodaje Sznajder.
Urząd, ogłaszając konkurs chce, aby mieszkańcy, zwłaszcza młodzi ludzie, aktywnie uczestniczyli w tworzeniu miejskiej strony internetowej.
- Szukamy ludzi, dla których sport lokalny jest życiową pasją. Wiemy, że takich osób w Kraśniku jest wiele, ale chcemy dać wszystkim równe szanse. Wkrótce ogłosimy konkurs na redagowanie rubryki kulturalnej. Mamy jedną z najlepszych stron samorządowych w kraju, ale nie znaczy to, że nie może być ona jeszcze lepsza - dodaje Niedziałek.
Burmistrz już ogłosił konkurs na to stanowisko. Władze czekają na ucznia lub studenta z pomysłami. Zwycięzca może liczyć na dużo pracy, rozwój zawodowy i oczywiście pieniądze. Na początek niewielkie. Za tysiąc złotych nagrody zobowiązuje się prowadzić taki serwis przez rok.
Nie wszystkim jednak ten pomysł się podoba.
- Po co w takim razie urzędnicy, ośrodek sportu i Centrum Kultury - zastanawia się Mirosław Sznajder, radny miejski. - Poza tym, aż tak dużo się w Kraśniku nie dzieje. Wystarczy przejrzeć co jakiś czas prasę, żeby dokonać aktualizacji takiego serwisu. Z drugiej strony, jeżeli ma to być uczeń albo student, to wątpię, żeby dysponował odpowiednią wiedzą na taki temat - dodaje Sznajder.
Urząd, ogłaszając konkurs chce, aby mieszkańcy, zwłaszcza młodzi ludzie, aktywnie uczestniczyli w tworzeniu miejskiej strony internetowej.
- Szukamy ludzi, dla których sport lokalny jest życiową pasją. Wiemy, że takich osób w Kraśniku jest wiele, ale chcemy dać wszystkim równe szanse. Wkrótce ogłosimy konkurs na redagowanie rubryki kulturalnej. Mamy jedną z najlepszych stron samorządowych w kraju, ale nie znaczy to, że nie może być ona jeszcze lepsza - dodaje Niedziałek.
Kraśnik w sieci
Według zapewnień magistratu to dopiero początek zmian. Wkrótce będzie można m.in. oglądać na stronie filmy o Kraśniku i zamieszczać drobne ogłoszenia. Według planów strona miejska ma spełniać rolę mocno rozbudowanego portalu internetowego.
