Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Imię Korpusu Ochrony Pogranicza będzie nosić część projektowanej ulicy mającej połączyć ul. Zbożową z ul. Zelwerowicza
(fot. Maciej Kaczanowski)
Dwie nazwy ulic zatwierdziła na ostatniej sesji Rada Miasta Lublin. Nazwany został również skwer znajdujący się tuż obok Zamku.
Imię Korpusu Ochrony Pogranicza będzie nosić część projektowanej ulicy mającej połączyć ul. Zbożową z ul. Zelwerowicza. Taką nazwę zaproponowali radni Prawa i Sprawiedliwości, a Rada Miasta poparła dzisiaj ich projekt. Imię KOP otrzyma część planowanej drogi, druga część, zgodnie z propozycją prezydenta Żuka, została nazwana ul. Bukszpanową.
Niewielki plac będący częścią wzgórza zamkowego (po lewej stronie schodów oglądanych przez osobę idącą pod górę) został nazwany skwerem Jurka Bitschana. Zaproponował to prezydent Lublina, żaden z radnych nie zagłosował przeciw temu pomysłowi.
Bitschan był polskim gimnazjalistą i harcerzem urodzonym koło Sosnowca, który jako czternastolatek zginął podczas walk z Ukraińcami o Lwów. W listopadzie 1918 r. chłopak uciekł z domu, a w pozostawionym ojcu liście napisał, że „obowiązkiem moim jest iść, gdy mam dość sił, a wojska braknie ciągle dla oswobodzenia Lwowa”. Jurek Bitschan brał udział w walkach na cmentarzu Łyczakowskim. Zginął dzień po ucieczce z domu.
